Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Smartfony w szkołach. Wiemy, co rodzice sądzą o zakazie korzystanie z nich
Belgia: Utrudnienia na E40 w pobliżu Bertem. „Beton spadł z mostu"
Polska: Wybory 2025. Mieszkanie pogrąży Nawrockiego? Gorący koniec kampanii
Temat dnia: Minister postuluje wyższy wiek użytkowników social mediów
Polska: 133 kardynałów wybierze nowego papieża. Jutro zaczyna się konklawe
Dwoje belgijskich turystów zginęło w powodzi w Jordanii
Belgia: Loty Brussels Airlines do Tel Awiwu pozostają zawieszone
Niemcy: Sprawca śmiertelnego wypadku w Stuttgarcie przeprasza
Polska: Maturzyści jeszcze nie skończą, ósmoklasiści już zaczną swój egzamin
Kolejna strzelanina w pobliżu ratusza w Anderlechcie

Nie tylko kontrowersyjny HIT Czarnka. Są też inne podręczniki

Nie tylko kontrowersyjny HIT Czarnka. Są też inne podręczniki Fot. materiały prasowe

Historia i teraźniejszość. Taki przedmiot wchodzi do szkół ponadpodstawowych. Jednak zaakceptowany przez resort edukacji podręcznik coraz bardziej dzieli. Na szczęście nauczyciele będą mieli wybór.

Jeden z rodziców dziecka poczętego metodą in vitro zebrał już pieniądze podczas zbiórki internetowej i zamierza pozwać Przemysława Czarnka i prof. Wojciecha Roszkowskiego.

Ten pierwszy to poseł PiS, minister edukacji i nauki. Ten drugi to autor zaakceptowanego przez resort podręcznika „Historia i teraźniejszość” do przedmiotu pod tą samą nazwą. To nowy przedmiot, który zgodnie z decyzją Czarnka zadebiutuje w szkole ponadpodstawowej.

Podręcznik od początku wzbudzał jednak dużo kontrowersji i protestów. Merytorycznych zastrzeżeń jest bardzo wiele. Ostatnio najgłośniej zrobiło się o poruszanej w książce kwestii in vitro.

„Wraz z postępem medycznym i ofensywą ideologii gender wiek XXI przyniósł dalszy rozkład instytucji rodziny. Lansowany obecnie inkluzywny model rodziny zakłada tworzenie dowolnych grup ludzi czasem o tej samej płci, którzy będą przywodzić dzieci na świat w oderwaniu od naturalnego związku mężczyzny i kobiety, najchętniej w laboratorium. Coraz bardziej wyrafinowane metody odrywania seksu od miłości i płodności prowadzą do traktowania sfery seksu jako rozrywki, a sfery płodności jako produkcji ludzi, można powiedzieć hodowli. Skłania to do postawienia zasadniczego pytania: kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci? Państwo, które bierze pod swoje skrzydła tego rodzaju "produkcję"?” – to cytat z podręcznika, za który jeden z rodziców chce teraz pozwać i ministra, i autora podręcznika.

Czy młodzieży przyjdzie się uczyć z tej książki? Niekoniecznie, bo nauczyciele będą mogli wybrać inne propozycje z oferty. Tyle że podręcznik Roszkowskiego został już zaakceptowany, pozostałe właśnie przechodzą tę procedurę. Są to:

1. Książka Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych „Historia i teraźniejszość. Podręczniki. Liceum i technikum. Część 1.”. Jego autorami są Izabella Modzelewska-Rysak, Leszek Rysak, Karol Wilczyński i Adam Cisek.

2. Książka wydawnictwa SOP Oświatowiec Toruń. Tytuł podręcznika to „Historia i teraźniejszość. Podręcznik dla szkoły branżowej I stopnia”. Jego autorami są Joanna Niszcz i Stanisława Zając.

Obie publikacje zbierają teraz opinie ekspertów. Na razie wpływają warunkowe, co oznacza, że autorzy muszą nanieść w książkach poprawki. Od tempa prac i kolejnych opinii zależy, czy podręczniki uda się zaakceptować przed 1 września.

17.08.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. materiały prasowe

(ss)

 

Last modified onśroda, 17 sierpień 2022 10:38

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież