Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Ten koszmar spadnie wreszcie z głowy zrozpaczonej kobiety
Belgia: Co drugi senior w domu opieki na antydepresantach!
Belgia pozwana w związku z sytuacją w Strefie Gazy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa 23 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Więcej ludzi bierze leki na ADHD, szczególnie w tej grupie
Polska: Jakie pieniądze na budowę schronów? Województwa już dostają miliony złotych
Belgia: Tragedia na wodzie. Utonęła 5-latka i jej ojciec
Polska: Koniec pewnej epoki w Lotto. Ludzie wylecą na bruk, zastąpią ich automaty
Flandria: Pierwszy pacjent otrzymał regulowany implant strun głosowych
Polska: Państwo zarabia na foliowych reklamówkach. Do budżetu wpłynęły ogromne pieniądze
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Chciał zrobić zdjęcie, spadł z 80 m. Tragedia Belga w Czarnogórze

Wakacje obywatela Belgii w Czarnogórze skończyły się tragicznie, poinformował flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”. Mężczyzna zginął po tym, jak spadł z około 80 metrów.

Do dramatu doszło w środę około godz. 16:30 w okolicy miejscowości Novoselje (gmina Budva), leżącej blisko popularnego nadmorskiego kurortu Petrovac na Moru. Mężczyzna jechał samochodem i zatrzymał się przy punkcie widokowym nad przepaścią.

Belg wyszedł z auta, zbliżył się do przepaści i chciał zrobić zdjęcie, opisują belgijskie media. Z doniesień medialnych wynika, że mężczyzna się poślizgnął i spadł z wysokości około 80 metrów.

Na miejsce zdarzenia wezwano służby ratunkowe. Te pojawiły się tam dosyć szybko. W chwili, gdy ratownicy znaleźli poszkodowanego, mężczyzna miał jeszcze żyć - czytamy na stronie internetowej flamandzkiego dziennika „Het Laatste Nieuws”.

Obrażenia, których doznał, były jednak bardzo poważne. Mimo udzielonej pomocy mężczyzna zmarł w drodze do szpitala. W związku z tym wypadkiem lokalna policja wszczęła dochodzenie, mające ustalić dokładne okoliczności tej tragedii.


30.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Świat
  • 0

Belgia: Dziki Zachód w Brukseli? Zastrzelili dwie osoby

To była niespokojna noc w brukselskiej gminie Saint-Gilles (Sint-Gillis). Przy dworcu kolejowym Bruxelles Midi (Brussel-Zuid) doszło do tragicznej w skutkach strzelaniny.

Pomiędzy godziną pierwszą i drugą w nocy we środy na czwartek do osób siedzących na tarasie przy barze Asturias (Astoria) przy ulicy Rue de l’Argonne (Argonnenstraat) zaczęto strzelać. Wielu okolicznych mieszkańców się obudziło, a na miejscu szybko pojawiła się policja i służby ratunkowe.

Niestety bilans ataku był tragiczny. Zginęły dwie osoby, a co najmniej trzech poszkodowanych trafiło do szpitala. Stan niektórych rannych określono jako „zagrażający życiu” - wynika z informacji przekazanych przez brukselską policję.

Jeszcze w czwartek rano ślady po kulach można było zauważyć w całej okolicy, np. na pobliskim drzewie czy w stojącym kilkaset metrów dalej samochodzie - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Na razie nie wiadomo, kto stał za atakiem i czy strzały oddała jedna osoba czy też sprawców było więcej. Sprawca (lub sprawcy) uciekł z miejsca zdarzenia na skuterze.

Śledczy podejrzewają, że zamach ten ma związek z przestępczością narkotykową. Dzielnicę Saint-Gilles zamieszkuje sporo osób uzależnionych od twardych narkotyków, a po ulicach kręci się wielu dilerów.

W minionych miesiącach lokalne władze odebrały pozwolenia na działalność wielu lokalom, których właścicieli podejrzewano o działalność przestępczą. Także zaatakowany bar był już wcześniej przymusowo zamknięty przez pewien czas z powodu złamania przepisów, informują belgijskie media.

Według portalu vrt.be ofiary ataku na bar to jednak przypadkowe osoby, a nie ludzie ze światka przestępczego. Według dziennika „Le Soir” zabite osoby to kobieta i mężczyzna.


27.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, EURO 2024: „Nie cieszyliśmy się”. Dziwna atmosfera w szatni Belgów

- Nie widziałem, by ktokolwiek z nas się cieszył - przyznał po bezbramkowym remisie z Ukrainą i awansie do 1/8 finału EURO 2024 Kevin de Bruyne, jeden z liderów belgijskiej reprezentacji.

To nie było wielkie widowisko. I to nie była reprezentacja Belgii w najlepszej formie. Z drugiej strony można jednak powiedzieć: liczą się wyniki. Celem Belgów na ostatnią kolejkę fazy grupowej był awans. Remis z Ukrainą 0-0 pozwolił na realizację tego celu.

Belgia zajęła bowiem drugie miejsce w grupie i zagra w fazie pucharowej. Już pierwszy rywal będzie arcytrudny: Francja. Potem może to być na przykład Portugalia, a w półfinale np. Niemcy lub Hiszpania. Łatwo zatem nie będzie…

Awans z grupy Belgowie uzyskali jednak w kiepskim stylu. Ostatecznie wszystkie cztery drużyny w grupie E miały po cztery punkty i o kolejności w grupie decydował bilans bramkowy. Najlepszy miała Rumunia, a najgorszy Ukraina - i to ona pożegnała się już z mistrzostwami.

Sami piłkarze zdawali sobie sprawę, że nie zachwycili. -Mimo że wywalczyliśmy awans, to w szatni po meczu panowała dziwna atmosfera. Byliśmy przygnębieni - powiedział po meczu Jan Vertonghen, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Podobnie opisywał to Kevin De Bruyne, obecnie jeden z najlepszych belgijskich piłkarzy. -W szatni było cicho, za cicho. Wiemy, że powinniśmy zagrać lepiej, ale z drugiej strony wywalczyliśmy przecież awans. Nie widziałem jednak, by ktokolwiek z nas się cieszył - powiedział De Bruyne.

Przypomnijmy, Belgia rozpoczęła te mistrzostwa od niespodziewanej porażki 0-1 ze Słowacją. Potem była wygrana 2-0 z Rumunią, a następnie bezbramkowy remis z Ukrainą.


27.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0

Belgia, EURO 2024: Nie zachwycili, ale awans z grupy jest

Reprezentacja Belgii w ostatnim meczu fazy grupowej jedynie bezbramkowo zremisowała z Ukrainą. Do awansu do 1/8 finału to jednak starczyło.

Także drugi rozgrywany w środę wieczorem mecz grupy E zakończył się remisem. Tam jednak kibice przynajmniej zobaczyli dwa gole. Słowacja zremisowała 1-1 z Rumunią.

W efekcie doszło do bardzo nietypowej sytuacji: po trzech kolejkach wszystkie cztery drużyny w grupie E miały po cztery punkty. O kolejności w grupie decydował bilans bramkowy.

Niespodziewanym zwycięzcą grupy została Rumunia, która miała bilans bramkowy 4-3. Belgowie zajęli drugie miejsce (2-1), a Słowacja trzecie (3-3). I to właśnie te trzy reprezentacje awansowały do fazy pucharowej rozgrywanych w Niemczech mistrzostw Starego Kontynentu.

Ukraina, która miała bilans bramkowy 2-4, musiała pożegnać się z turniejem. Rozmiar porażki w pierwszym meczu grupowym z Rumunią (0-3) okazał się dla ukraińskich piłkarzy decydujący.

W meczu 1/8 finału Czerwone Diabły zmierzą się z jednym z faworytów EUR) 2024, mianowicie z reprezentacją Francji. W przypadku zwycięstwa ćwierćfinałowym rywalem Belgów będą Portugalczycy lub Słoweńcy.


27.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Sport
  • 0
Subscribe to this RSS feed