Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Obowiązkowe kaski dla rowerzystów. Wiceminister ujawnia plan
Temat dnia: Komu zabiorą? Rząd w kryzysie, bo trzeba oszczędzać
Polska: Koalicja po dwóch latach. Niewielka szansa na utrzymanie jej po wyborach
Słowa dnia: Ten einde lopen
Belgia: Mężczyzna śmiertelnie potrącony w Brukseli
Belgia: Sąd przedłuża areszt podejrzanych o terroryzm
Polska: Rolnicy chcą dodatkowych cen w sklepach. Żeby klient wiedział
Belgia, Flandria: 433 kg śmieci na mieszkańca!
Polska: Sklepy boją się grudnia, a sprzedawcy pracy we wszystkie niedziele
Belgia, biznes: Tyle bankructw każdego tygodnia

Belgia, EURO 2024: „Nie cieszyliśmy się”. Dziwna atmosfera w szatni Belgów

Belgia, EURO 2024: „Nie cieszyliśmy się”. Dziwna atmosfera w szatni Belgów Fot. Shutterstock, Inc.

- Nie widziałem, by ktokolwiek z nas się cieszył - przyznał po bezbramkowym remisie z Ukrainą i awansie do 1/8 finału EURO 2024 Kevin de Bruyne, jeden z liderów belgijskiej reprezentacji.

To nie było wielkie widowisko. I to nie była reprezentacja Belgii w najlepszej formie. Z drugiej strony można jednak powiedzieć: liczą się wyniki. Celem Belgów na ostatnią kolejkę fazy grupowej był awans. Remis z Ukrainą 0-0 pozwolił na realizację tego celu.

Belgia zajęła bowiem drugie miejsce w grupie i zagra w fazie pucharowej. Już pierwszy rywal będzie arcytrudny: Francja. Potem może to być na przykład Portugalia, a w półfinale np. Niemcy lub Hiszpania. Łatwo zatem nie będzie…

Awans z grupy Belgowie uzyskali jednak w kiepskim stylu. Ostatecznie wszystkie cztery drużyny w grupie E miały po cztery punkty i o kolejności w grupie decydował bilans bramkowy. Najlepszy miała Rumunia, a najgorszy Ukraina - i to ona pożegnała się już z mistrzostwami.

Sami piłkarze zdawali sobie sprawę, że nie zachwycili. -Mimo że wywalczyliśmy awans, to w szatni po meczu panowała dziwna atmosfera. Byliśmy przygnębieni - powiedział po meczu Jan Vertonghen, cytowany przez dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Podobnie opisywał to Kevin De Bruyne, obecnie jeden z najlepszych belgijskich piłkarzy. -W szatni było cicho, za cicho. Wiemy, że powinniśmy zagrać lepiej, ale z drugiej strony wywalczyliśmy przecież awans. Nie widziałem jednak, by ktokolwiek z nas się cieszył - powiedział De Bruyne.

Przypomnijmy, Belgia rozpoczęła te mistrzostwa od niespodziewanej porażki 0-1 ze Słowacją. Potem była wygrana 2-0 z Rumunią, a następnie bezbramkowy remis z Ukrainą.


27.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onczwartek, 27 czerwiec 2024 13:24

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież