Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Aż tylu mieszkańców Belgii nie stać na wakacyjny wyjazd
Polska: Panele na dachach będą obowiązkowe. Sprawdź, od kiedy
Słowo dnia: Windturbine
Belgia: Więcej strzelanin. „W Brukseli najniebezpieczniej”
Niemcy: W warzywniaku znaleziono 300 kg amfetaminy
Polska: Są już ofiary śmiertelne. Polacy przed wakacjami zapominają o bezpieczeństwie
Belgia: Dwie osoby ranne w walce na noże w... brukselskim salonie fryzjerskim
Polska: Deszczowy lipiec. Sprawdzamy, co nas czeka w pogodzie
Flandria: Tracimy 13 miesięcy zdrowego życia z powodu cząstek stałych
Belgia: Częściej latamy. A pod tym względem Belgia potęgą

Brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne pozwane za dyskryminację kobiety starającej się o pracę i noszącej nakrycie głowy

Brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne pozwane za dyskryminację kobiety starającej się o pracę i noszącej nakrycie głowy fot. Shutterstock

Kilka organizacji pozwało brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne STIB za dyskryminację w czasie procesów rekrutacyjnych kobiety noszącej nakrycie głowy. Firma zaprzecza stawianym jej zarzutom.

Agencja rządowa Unia, centrum równych szans oraz zwalczania rasizmu, a także francuskojęzyczna organizacja praw człowieka LDH – wszystkie te organizacje pozywają brukselskie przedsiębiorstwo komunikacyjne STIB. Jak informuje dziennik Le Soir, firma zaprzecza jakimkolwiek praktykom dyskryminacyjnym.

Sprawa dotyczy prawniczki, która aplikowała na dwa stanowiska w firmie (analityka oraz urzędnika prawnego) – obydwa nie wymagały kontaktów z ludźmi. W obydwóch przypadkach ocena jej kandydatury była dobra, jednakże kobieta przekazała, że nie zamierza w miejscu pracy ściągać swojego nakrycia głowy. Nie dostała pracy.

Przedstawiciele STIB zaprzeczają oskarżeniom. „Jeśli ktoś nie zostaje u nas zatrudniony, oznacza to, że ta osoba nie posiada odpowiednich umiejętności” - przekazał rzecznik prasowy przedsiębiorstwa, Françoise Ledune.

Przesłuchanie w tej sprawie zostało zaplanowane na 23. kwietnia 2020 roku.

 

30.09.2019 Niedziela.BE

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież