Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemieckie samochody elektryczne popularniejsze niż chińskie
Belgia: Tracimy coraz więcej czasu i pieniędzy z powodu korków!
Polska: Wakacje 2024. Ile w tym roku będą nas kosztowały? Więcej niż przed rokiem
Belgia, biznes: Belgia „ziemniaczaną potęgą”
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 27 lipca 2024, www.PRACA.BE)
Były belgijski piłkarz sprzedaje koszulkę Maradony z Mistrzostw Świata w 1986 roku!
Belgia: Ale długi! Belgia musi „zacisnąć pasa”
Polska: Miało nie być podwyżek cen wody, a lecą jedna za drugą
Belgia: W minionym roku rekordowa liczba mandatów za przekroczenie prędkości
Belgia: Do 11 sierpnia dodatkowe pociągi z Brukseli do Paryża!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Jedni się zatruli, inni zmarli. Wkrótce trudniej będzie o opioidy

Od początku roku odnotowano w Polsce już 48 przypadków zatruć spowodowanych przedawkowaniem fentanylu, syntetycznego opioidu, silnie uzależniającego.

Ponad miesiąc temu ruszył ogólnopolski monitoring recept na silne leki opioidowe. Służby musiały już kilkakrotnie interweniować. Niedawno w Giżycku (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymano 46-latka, który sprzedawał fentanyl na czarnym rynku. W ostatnich miesiącach niektórzy niestety zmarli z powodu przedawkowania.

Więcej lekarzy przepisuje opioidy

Resort zdrowia podał, że od stycznia do maja 2024 roku w Polsce wystawiono około 3 mln recept na leki opioidowe, dla 490 tys. pacjentów. Liczba zrealizowanych recept wzrosła o 0,7 proc. w porównaniu do poprzedniego roku, a liczba lekarzy przepisujących opioidy – o 7,1 proc.

To wskazuje na rosnące zapotrzebowanie na te silne leki przeciwbólowe, a jednocześnie rodzi pytania o zasadność kontroli nad ich przepisywaniem.

Z lekarzem tylko w cztery oczy

Dlatego Ministerstwo Zdrowia planuje zmiany w przepisach. Propozycja rozporządzenia zakłada, że pierwszą receptę na fentanyl, morfinę, oksykodon i inne wybrane opioidy będzie można uzyskać tylko podczas osobistego spotkania z lekarzem. Brak osobistego kontaktu lekarza z pacjentem przy wizycie utrudnia ustalenie stanu klinicznego pacjenta i dobór odpowiedniej farmakoterapii. To z kolei zwiększa ryzyko błędów i nadużyć.

Na razie resort analizuje uwagi wniesione do zaproponowanych przepisów. Jednym z rozważanych scenariuszy jest wprowadzenie obowiązku osobistej konsultacji z lekarzem przy każdej recepcie na opioidy, nie tylko przy pierwszej.

Te zmiany mogą wejść w życie jeszcze przed końcem wakacji.

Co z receptami na benzodiazepiny?

Naczelna Rada Lekarska dodatkowo zaproponowała zmiany w przepisach poprzez dopisanie do listy kontrolowanych substancji leków z grupy benzodiazepin. To preparaty o właściwościach uspokajających, nasennych, przeciwlękowych i przeciwdrgawkowych, o silnym potencjale uzależniającym.

Zdaniem Naczelnej Izby Lekarskiej nadużywanie teleporad przy wystawiania recept zagraża pacjentom i systemowi opieki.


24.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Mamy erę plastiku. Bo gdzie jemy i pijemy, tam go wyrzucamy

Tony odpadów na plażach i w górach. To pozostałości po tym, co tam zjemy i wypijemy. Większość z nich to plastikowe śmieci.

Ponad jedna trzecia Polaków ma jednak w nosie środowisko i zagrożenia. Efekt?

– Po sezonie na polskich plażach czy górskich szlakach te śmieci, które nie podlegają recyklingowi, można liczyć w setkach ton – powiedziała Newserii Agnieszka Veljković zh Fundacji WWF Polska.

Śmieci weekendowe to polska zmora

Z badania EKObarometru SW Research i Fundacji Czysta Rzeka wynika, że:

56 proc. widzi problem zanieczyszczenia rzek,
49 proc. – lasów
41 proc. – jezior,
40 proc. – morza i plaż,
30 proc. – gór.

Skąd zatem borą się te śmieci? Zostawiamy je w miejscach, gdzie wypoczywamy. To tzw. śmieci weekendowe.

Pod tym określeniem kryją się butelki po alkoholu, najczęściej małpki i po piwie, plastikowe butelki po napojach, opakowania po jedzeniu, mokre chusteczki, niedopałki papierosów i kapsli.

– To jest plaga plaż i miejsc wypoczynkowych nad brzegami rzek i jezior. Podczas ostatniej akcji sprzątania mieliśmy ok. 600 tys. niedopałków zebranych przez wolontariuszy i prawie 200 tys. kapsli wydłubanych z ziemi – podsumowuje na portalu Beata Butwicka z Fundacji Nasza Ziemia.

Najsmutniejsze w tym jest to, że co trzeciemu Polakowi (badanie EKObarometru) ten stan rzeczy nie przeszkadza. Przechodzi nad tym do porządku dziennego.

Robimy to samo sobie

Dlatego obecne czasy naukowcy nazywają już erą plastiku. Żeby zmniejszyć ilość śmieci w środowisku, potrzebne są działania dwutorowe:

• regulacje prawne,
• edukacja społeczeństwa.

Bo większość śmieci, jakie walają się w górach, nad jeziorami lub nad morzem, zostawia człowiek.

Dlatego właśnie – zwłaszcza że wakacje zachęcają do wypoczynku w naturze – warto popracować nad swoimi nawykami. A podczas wizyty w sklepie pomyśleć, a potem pilnować tego, co i w czym kupujemy.


24.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Rusza „babciowe”. Znamy terminy. To dobra wiadomość dla rodziców

I już wszystko wiadomo: kiedy ruszy babciowe i kiedy popłyną pierwsze pieniądze.

Program „Aktywny rodzic”, powszechnie nazywany „babciowym”, rząd przyjął na początku kwietnia. Na początku czerwca ustawę o wspieraniu rodziców w aktywności zawodowej oraz w wychowaniu dziecka podpisał prezydent.

Od kiedy wnioski, kiedy pieniądze?

– O „babciowe" będzie można wnioskować od 1 października, gdy ruszy program „Aktywny rodzic”. Natomiast wypłata świadczenia nastąpi do końca roku – powiedziała Money.pl Aleksandra Gajewska, wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Dodajmy jeszcze, że osoby, które złożą wniosek do końca tego roku, otrzymają wyrównanie za październik i listopad.

A kiedy pieniądze trafią na konta rodziców?

– Po rozmowach z ZUS-em zakładamy, że najprawdopodobniej będzie ono wypłacane pod koniec listopada – zapowiedziała Gajewska.

A w serwisie X napisała: „Szwecja ma swoje „babciowe”. Tam rodzice będą mogli przenieść część płatnego urlopu rodzicielskiego (45 lub 90 dni) np. na babcię.

Nasza pomoc będzie lepsza, kompleksowa. Wesprzemy finansowo wszystkie dzieci w wieku 1-3!”

Szacowanie zainteresowania

Rząd spodziewa się dużego zainteresowania „babciowym".

– Zakładamy, że jesienią, kiedy program ruszy, może dojść do kumulacji liczby składanych wniosków, bo jest dużo dzieci w tym wieku – zakłada Aleksandra Gajewska.

I szacuje, że wniosek złoży ok. 90 proc. rodziców…: …czyli ok. 530 tysięcy, ale jesteśmy przygotowani na 100 proc., gdyby taka sytuacja miała miejsce – podkreśla.

Jaka pomoc?

Program „Aktywny rodzic” („babciowe”) – najkrócej – zakłada wprowadzenie trzech świadczeń dla rodziców dzieci w wieku od 12 do 35 miesiąca życia.

Wprowadza on 3 świadczenia wspierające rodziców w ich aktywności zawodowej i wychowywaniu dziecka. Są to:

aktywni rodzice w pracy,
aktywnie w żłobku,
aktywnie w domu.

Jedynym warunkiem skorzystanie z dwóch pierwszych form pomocy jest aktywność zawodowa rodziców.

Niezależnie od nowego świadczenia – 800 plus pozostaje. I będzie wypłacane według obowiązujących zasad.

Trzy świadczenia

Aktywni rodzice w pracy będzie wynosiło 1500 zł miesięcznie. Otrzymają je rodzice dziecka w wieku od 12 do 35 miesiąca życia i to oni będą decydowali, na co wydać te pieniądze. Będą mogli np. zapłacić za opiekę nad dzieckiem na podstawie umowy.

– Są grupy, które takiego wsparcia potrzebują szczególnie. To dzieci z niepełnosprawnościami. Dla nich przewidujemy zwiększenie tego świadczenia do 1900 zł – zapowiadał Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, ministra rodziny, pracy i polityki społecznej.

Aktywnie w żłobku zastąpi obecną dotację  do opłaty za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna w wysokości do 400 zł.

I to świadczenie będzie wynosiło 1500 zł, ale nie więcej niż wysokość opłaty, jaką rodzic ponosi za pobyt dziecka w instytucji opieki.

Aktywnie w domu

Jeżeli rodzice nie będą mogli skorzystać z żadnej z tych form pomocy, to otrzymają świadczenie aktywnie w domu w wysokości 500 zł miesięcznie.

Będzie to wsparcie dla rodziców dzieci, którzy nie będą uprawnieni lub z własnej woli nie zdecydują się skorzystać z 2 pierwszych świadczeń.

To świadczenie będzie można uzyskać na każde, w tym na pierwsze i jedyne dziecko w wieku od 12 do 35 miesiąca życia.


24.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Na L4 pijemy na potęgę. Niektórzy nie mogą złapać pionu

Wielu Polaków… leczy się alkoholem. Traktują go jak. Jak pokazują badania, na zwolnieniach lekarskich nadużywamy alkoholu.

W czerwcu – według danych firmy doradczej Conperio – 35 proc. zwolnień lekarskich było nieprawidłowo wykorzystywanych.

Ale aż 20 proc. spośród skontrolowanych pracowników było na L4 pod wpływem alkoholu. Niektórzy z nich w trakcie kontroli chwiali się na nogach i nie byli w stanie utrzymać pionu.

Jak tłumaczyli swój stan? Że pili wcześniej od jednego do kilku piw albo że wypili tylko setkę. Na zdrowie oczywiście.

Lato, czyli sezon na L4

W takim stanie spędzamy czas na L4 najczęściej w sezonie letnim. Wytłumaczenie tego jest proste: bo lato, bo atrakcyjne imprezy masowe, bo letnie koncerty i żal byłoby je sobie odpuścić.

A gdy brakuje urlopu albo nam go szkoda, to zawsze możemy się posłużyć zwolnieniem lekarskim. Tym bardziej że załatwienie go sobie nie jest zbyt trudne.

L4 można sobie załatwić zdalnie podczas teleporady. Nawet nie musimy wychodzić z domu. Sącząc sobie piwo lub drinka. Przecież lekarz pod drugiej stronie nie wyczuje.

Zapanowanie na tym pomoże firmie

– W okresie wakacyjnym nadużyć jest więcej, a nieobecności jednych pracowników znacząco obciążają tych drugich, którzy muszą przejąć dodatkowe obowiązki – komentuje Mikołaj Zając, prezes Conperio.

I dodaje: – Zapanowanie nad chaosem absencyjnym wymiernie wpływa na poprawę kondycji finansowej przedsiębiorstwa.


24.07.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Subscribe to this RSS feed