Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Kolejny atak wilka? Nie żyją dwa kucyki
Polska: Szybciej przejdziemy na czas zimowy. Jest powód. Sprawdź jaki
Belgia: Piękny uśmiech kosztuje. Dentyści podnieśli ceny
Polska: Czemu rolnicy czekają z wykopkami ziemniaków? Niektórzy wyrzucają warzywa na wysypiska
Belgia: W Ostendzie zauważono rzadką fokę!
Belgia: Aż tyle wydaliśmy na podróże. To rekord!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 27 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: W Pairi Daiza urodził się pingwin królewski!
Polacy za systemem kaucyjnym. Długa lista korzyści, jakie nam da
Belgia: Masło podrożało. I to bardzo
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgia: Ponad 100 zakażeń koronawirusem dziennie. „To początek drugiej fali epidemii”

W zeszłym tygodniu średnio u 114,7 osób/dziennie diagnozowano koronawirusa – wynika z opublikowanych w piątek, najnowszych danych Federalnego Instytutu Zdrowia Publicznego. Z powodu wzrostu liczby zakażeń, belgijski rząd podjął decyzję o odroczeniu terminu 5 fazy znoszenia obostrzeń.

W siedmiodniowym okresie od 7 do 13 lipca odnotowano wzrost liczby zakażeń o 32%, co przekłada się na liczbę średnio 114,7 zakażeń/dziennie. Dla porównania, w poprzednim siedmiodniowym okresie dziennie rejestrowano średnio 86,9 nowych przypadków COVID-19. W zeszłym tygodniu liczba nowo zakażonych osoby ponownie wzrosła, co doprowadziło to tego, że Narodowa Rada Bezpieczeństwa zrezygnowała z wejścia w 5 fazę znoszenia obostrzeń. Wzrost liczby zachorowań odnotowano w niemal wszystkich prowincjach, zwłaszcza zaś w dużych miastach.

„Biorąc pod uwagę cały kraj, wzrost liczby zachorowań odnotowywany jest od dwóch tygodni” - przekazały władze, dodając przy tym, że wzrost liczby zakażeń dotyczy wszystkich grup, a nie tylko osób w wieku od 20 do 59 roku życia (tak, jak miało to miejsce wcześniej).

Łączna liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa od początku epidemii wynosi obecnie 63 238 (w grupie tej znajdują się osoby zakażone, a także śmiertelne przypadki COVID-19 oraz osoby wyleczone). Od 10 do 16 czerwca władze zaobserwowały średnio 10 nowych przypadków hospitalizacji, co oznacza, ż trend spadkowy został wstrzymany.

Łącznie w szpitalach przebywa 147 osób, z czego 28 na oddziałach intensywnej terapii. W okresie od 7 do 13 lipca dziennie odnotowywano średnio 1,7 zgonów. Oznacza to trend spadkowy na poziomie 45% (wcześniej odnotowywano średnio 3,1 zgonów dziennie). Na ten moment łączna liczba śmiertelnych przypadków koronawirusa w Belgii wynosi 9 795.

Instytut Zdrowia Sciensano zajmuje się obecnie śledzeniem trendów i nie publikuje już codziennych statystyk, tak jak w poprzedniej fazie epidemii. „Dzięki temu widzimy ogólne trendy, bez wahań, które wciąż są obserwowane z dnia na dzień” - przekazali przedstawiciele instytutu. Nie zgadza się z tym krajowy wirusolog, Marc Van Ranst oraz specjalistka od chorób zakaźnych, Erika Vlieghe. Obydwoje uważają, że w momencie wzrostu liczby zakażeń taki sposób prowadzenia statystyk nie jest pomocny.

W rozmowie VRT Radio, Van Ranst przekazał, że najnowsze statystyki powinny zostać potraktowane jako „wezwanie do przebudzenia się” i że „być może jest to początek drugiej fali epidemii”. „W najbliższych dniach liczba zakażeń będzie dalej rosła. Powinniśmy być tym zaniepokojeni. (…) Każdy z nas musi zachowywać bezpieczny dystans, nosić maseczkę oraz ograniczać kontakty społeczne. Niestety wiele osób nie stosuje się do tych zasad”. Według wirusologa, jeszcze bardziej niepokojące jest zatrzymanie spadku liczby hospitalizacji.

 

17.07.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Belgia: 5 mln euro na lepszą ochronę kobiet

Rząd Regionu Stołecznego Brukseli pracował plan poprawy bezpieczeństwa kobiet w miejscach publicznych. Ponadto utworzone zostanie centrum dla ofiar przemocy domowej, na które rząd zamierza przeznaczyć 5 mln euro.

- Kobiety często czują się zagrożone w transporcie publicznym lub w miejscach publicznych. Często są nękane słownie lub fizycznie, dlatego należy podjąć odpowiednie działania - powiedziała brukselska minister Elke Van den Brandt (Groen). Częścią planu jest zwiększenie obecności policji na stacjach metra.

- Musimy upewnić się, że policjanci wiedzą, co pociąga za sobą nękanie i agresja wobec kobiet. Ważne jest również, aby kobiety wiedziały, że mogą złożyć skargę na gorącą linię - dodaje Van den Brandt.

W tym celu wszyscy funkcjonariusze policji będą musieli przejść szkolenie dotyczące postępowania z ofiarami nękania i przemocy. Każdy posterunek policji będzie miał oddzielne miejsce, w którym ofiara molestowania może złożyć zgłoszenie.

Plan przewiduje również utworzenie ośrodka recepcyjnego dla ofiar przemocy w rodzinie. Na ten cel przeznaczonych ma zostać 5 mln euro. Centrum, którego lokalizacja nie została jeszcze ustalona, będzie miało miejsce dla 50 kobiet.

Minister pracy Bernard Clerfayt (Défi) zamierza zająć się dyskryminacją kobiet na rynku pracy. Rządowy plan zakłada również reorganizację niektórych placów, ulic i innych przestrzeni publicznych, np. poprzez poszerzenia chodników i poprawę oświetlenia ulic. Pojawi się również więcej ulic nazwanych na cześć kobiet.



17.07.2020 Niedziela.BE

(mś)

 

Olivia i Arthur najpopularniejszymi imionami wśród belgijskich noworodków!

Po niemal 16 latach najpopularniejsze imię dla dziewczynek, czyli Emma, straciło wiodącą pozycję. Jak informuje belgijskie biuro statystyczne Statbel, zostało zastąpione przez „Olivię”.

W 2019 roku, po raz pierwszy od 16 lat, najpopularniejszym imieniem wybieranym dla dziewczynek nie było imię Emma. Tym razem pierwsze miejsce zajęła „Olivia”. W zeszłym roku 651 nowo narodzonych dziewczynek otrzymało imię Olivia, czyli o ok. 100 więcej niż w 2018 roku.

Imieniem Emma zostały nazwane 563 dziewczynki w Belgii. Pierwszą piątkę zamykają: Mila (518), Louise (515) oraz Alice (407). „Imiona, takie jak Jolie, Lovely oraz Melody zostały wybrane w zeszłym roku jedynie pięciokrotnie” - informuje Statbel.

Jeśli chodzi o chłopców, drugi rok z rzędu najchętniej wybieranym imieniem był „Arthur”. Imię to już od kilku lat jest bardzo popularne i znajduje się w pierwszej dziesiątce ulubionych imion świeżo upieczonych rodziców. W zeszłym roku otrzymało je 610 chłopców.

Drugie miejsce zajęło imię Liam (575), zaś trzecie – Louis (549). W pierwszej piątce znalazły się także: Noah (545) oraz Adam (504).

„Oryginalne imiona takie, jak Zinedine, Rares, Priam, Olaf oraz Jazz i Django, zostały nadane tylko pięciokrotnie” - informuje Statbel.

 

17.07.2020 Niedziela.BE

(kk)

 

Słowo dnia: Friterie (frietkot, frituur, frietkraam)

To nieodłączny element belgijskiego krajobrazu miejskiego: smażalnie frytek. W języku francuskim nazywa się je „friterie”, a w języku niderlandzkim „frietkot”, „frietkraam” lub „frituur”.

Frytki to dla mieszkańców Belgii coś więcej niż dodatek do większego posiłku czy kaloryczna przekąska – to także część kultury. Część belgijskich historyków uważa nawet, że to właśnie Belgowie dali światu frytki. Więcej na ten temat:

„Słowo dnia: Friet”

„13 lipca – Dzień Frytek”

W dialekcie flamandzkim (czyli belgijskiej odmianie języka niderlandzkiego) smażalnie frytek określa się przeważnie jako „frietkot” lub „frituur”. W holenderskiej odmianie niderlandzkiego popularniejsze są słowa „frietkraam” lub „patatkraam”. W języku francuskim mówi się „friterie”.

Kilka lat temu szacowano, że smażalni frytek jest w Belgii około 5 tys. Zazwyczaj ich oferta nie ogranicza się wyłącznie do frytek, ale kupimy w nich również inne gorące przekąski oraz napoje.

Niektóre z „friterie” to po prostu niewielkie bary szybkiej obsługi w budynkach, inne mają charakter mobilny (rodzaj „food trucka”), bo mieszczą się np. w przerobionej przyczepie kempingowej. Na ruchome smażalnie natkniemy się często na różnorakich festynach czy targach.

W minionych latach pojawiły się też bardziej „luksusowe” smażalnie frytek. Dobrym przykładem jest „Frites Atelier”, prowadzone przez Sergio Hermana, szefa kuchni wyróżnianego gwiazdkami Michelin. „Frites Atelier” znajdziemy w Brukseli, Antwerpii, Gandawie oraz w Hadze. Więcej na ten temat:

„Belgijskie frytki z holenderskich ziemniaków w restauracji słynnego szefa kuchni”

Wszystkie słowa dnia opublikowane dotychczas na niedziela.be znajdziesz: TUTAJ.

 

17.07.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Subscribe to this RSS feed