Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
W 2024 roku rekordowe korki na flamandzkich autostradach!
Polska: Poważne zmiany w L4. Sprawdź, co z zasiłkiem chorobowym
Belgia: „Brukselczycy nie oszczędzają”
Flandria: Okres spłaty kredytu na kaucję wydłużony do 3 lat
Flamandzki rząd przekaże 70 mln euro na zdrową żywność w szkole
„Stres w pracy zabija rocznie 10 tys. Europejczyków"
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej, a co potaniało?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Polska: Kleszczowe zapalenie mózgu nie odpuszcza. Trzeba się szczepić
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: TikTok wprowadza ograniczenia. Jakie zmiany czekają użytkowników?

Producent popularnej aplikacji wprowadza zmiany i ogranicza czas korzystania z TikToka. Jakie to nowości?

Zmiany zostały oficjalnie ogłoszone. Już wkrótce nie będzie można z TikToka korzystać tak swobodnie, jak do tej pory. Każdy użytkownik mający mniej niż 18 lat będzie mógł spędzić tylko godzinę dziennie przed wyświetlaczem smartfona. Takie ograniczenie w TikToku ma ustawione domyślnie.

Kod w rękach rodziców

Kiedy dziecko lub nastolatek wyczerpie swój dzienny limit, trzeba będzie wpisać kod dostępu. Oznacza to, że użytkownik zgadza się, a nawet domaga dłuższego czasu korzystania. Zamysł jest też taki, żeby to rodzice dziecka dysponowali kodem i to do nich będzie należała decyzja.

„To spora zmiana, zważając na „agresywny” algorytm TikToka, który polega na podsuwaniu coraz to nowych, krótkich formatów wideo, mających utrzymać użytkownika w aplikacji jak najdłużej” – komentuje cyberdefence24.pl.

Połączenie z kontem dziecka

To nie wszystko, bo jeżeli użytkownik wyłączy domyślną blokadę, a spędzi w aplikacji więcej niż 100 minut dziennie, zostanie poproszony o ustawienie dla siebie dziennego limitu czasu przed ekranem.

„Zdaniem zarządzających, w pierwszym miesiącu testów korzystanie z narzędzia „do zarządzania czasem” zwiększyło się o 234 proc. – czytamy.

To jeszcze nie koniec zmian, bo ma być także zaktualizowana funkcja Family Pairing. To ona pozwala opiekunowi na połączenie konta TikToka z kontem dziecka. Dzięki temu rodzic może kreować ustawienia aplikacji.

Teraz dostanie możliwość ustawienia dziennego limitu czasu. Będzie mógł także filtrować filmy po słowach kluczowych czy hasztagach, żeby nieodpowiednie treści nie wyświetlały się podopiecznym.

TikTok. Co to jest?

To chińska aplikacja mobilna, która w tym kraju nosi nazwę  Douyin. Daje możliwość umieszczania w sieci krótkich materiałów wideo.

W kwietniu 2020 z TikToka korzystało już 2 miliardy użytkowników i była to najczęściej pobierana aplikacja na świecie. Aż 41 proc. użytkowników jest w wieku od 16 do 24 lat.

02.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock


(sm)


Polska: Kto zabił 9-miesięczna Blankę? Prokurator nie ma wątpliwości: rodzice. Wkrótce wyrok

Zakończył się proces 40-latki oskarżonej o brutalne zamordowanie swojej 9-miesięcznej córki. Razem z nią stanął przed sądem ojciec dziecka. Prokurator domaga się dla kobiety dożywocia.

Na finał sprawy trzeba było czekać 4 lata – to wtedy dziewczynka została zamordowana. Po tej tragedii zostali zatrzymani jej rodzice – 40-letnia Anna i jej mąż Grzegorz. Oboje czekają teraz na ogłoszenie wyroku.

Ślady wykorzystania seksualnego i brutalnego pobicia

Do tej brutalnej zbrodni doszło w 2019 roku. W piątek 22 czerwca po godzinie 20 policja otrzymała informację, że nie żyje niemowlę. Lekarz, który pojawił się na miejscu dramatu, potwierdził zgon dziecka.

Rodzice 9-miesięcznej Blanki zostali zatrzymani. Przedstawiono im 3 zarzuty, w tym zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Dziewczynka – jak ustaliło śledztwo – miała być wielokrotnie „uderzana tępym narzędziem”. Sekcja zwłok wykazała liczne uszkodzenia ciałka, w tym przebicie płuc pękniętym żebrem. Niewykluczone, że matka uderzała nią o brzeg stołu.

Ciało dziecka nosiło także ślady wykorzystania seksualnego – to kolejny z zarzutów.

Blanka wróciła do matki 2 miesiące przed swoją śmiercią

Matka i ojciec dziecka nie przyznali się do winy. Wcześniej nie byli karani. 40-latka miała jeszcze trójkę dzieci z poprzednich związków. Mieszkały u swoich ojców.

Matce – jak podał TVN24 – już wcześniej odebrano prawa rodzicielskie do niemowlęcia. Malutka Blanka trafiła do rodziny zastępczej. Mimo wcześniejszych doniesień o przemocy, na 2 miesiące przed tragedią sąd podjął decyzję, że dziecko wróci jednak pod jej opiekę. I to w tym czasie rodzice mieli okrutnie znęcać się nad swoja córką.

Śledztwo wykazało również, że matka dziewczynki nadużywała alkoholu i brała narkotyki.

Prokurator żąda dla niej najwyższej kary – dożywocia. Dla ojca – za bezpośrednie narażenie dziecka na utratę życia – 2 lat więzienia.

Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Suwałkach poinformował, że wyrok w tej sprawie zapadnie 7 marca.

02.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Pierwsza firma idzie do sądu przeciwko Orlenowi. Domaga się odszkodowania

Pierwsza firma składa pozew przeciwko PKN Orlen. Powód? Zawyżone ceny paliw i wykorzystywanie pozycji monopolisty. Dlatego będzie domagała się odszkodowania. Orlen odpowiada: zarzuty są bezpodstawne.

Wiele firm i osób prywatnych po tym, co Orlen wyrabiał z cenami na przełomie roku, uznało, że przez kilka lub nawet kilkanaście tygodni ceny paliw w Polsce były zawyżane.

Przyjrzyjmy się sekwencji zdarzeń

W grudniu 2022 benzyna była aż o 80 groszy droższa niż na przełomie roku. W ostatnim miesiącu jej cena była zmieniana 21 razy! Startowała z poziomu 5,776 zł. Potem spadała do 5,717 zł, żeby od 14 grudnia nieustannie rosnąć do poziomu 5,939 zł i w ciągu 3 dni spaść do 5,106 zł. A więc o ponad 83 grosze.

Nagle paliwo potaniało prawie 14 proc. W tym kontekście nie dziwi, że podwyżka VAT z 8 do 23 proc. na początku 2023 r. nie wpłynęła na ceny na stacjach paliw, czego wszyscy się obawiali.

Przy okazji wyszło na jaw, że Orlen mógł ceny paliw obniżyć już wcześniej. Przez ostatnie miesiące koncern i jego prezes chwalili się, że ceny paliw w Polsce są jednymi z najniższych w Europie. Ale analitycy alarmowali, że ich poziom i tak jest bardzo wysoki, a marże Orlenu ogromne.

W tej sytuacji „prawo domagania się odszkodowania od Orlenu mogą mieć nie tylko inne stacje benzynowe, które kupowały od koncernu paliwa w hurcie. Mają je też klienci stacji. Co więcej roszczenia mogą zgłaszać również poszkodowani pośrednio, np. klienci przedsiębiorstw wykorzystujących w swojej działalności paliwa i uwzględniających ich koszt w cenach własnych produktów i usług” – przewidywał na początku stycznia „Dziennik Gazeta Prawna”.

MPK zapłaciło milion złotych więcej

I jest pierwsza firma, która uznała, ze to właśnie jej prawo. Jest nią MPK Wrocław.

– Składamy pozew, ponieważ nie jesteśmy w stanie zaakceptować takiej niegodziwej polityki spółki skarbu państwa, która – wykorzystując swoją monopolistyczną pozycję – reguluje ceny. – Tak uzasadnił tę decyzję Jakub Mazur, wiceprezydent Wrocławia.

Jak powiedział, zyski PKN Orlen, zwłaszcza w ostatnim kwartale, pochodzą „z kieszeni mieszkańców, w tym pasażerów MPK”. Dlatego miejski przewoźnik domaga się od monopolisty odszkodowania.

– Chcielibyśmy, żeby ceny paliw, które kupujemy, były regulowane przez rynek, czyli przez giełdę. Jak to się dzieje na całym świecie. Jak to się również działo za naszego poprzedniego kontraktu z Lotosem – precyzuje wiceprezydent Mazur, cytowany przez RMF24.

I uzasadnia: – W tej chwili PKN Orlen, wykorzystując swoją dominującą, monopolistyczną pozycję, dyktuje ceny regulowane. To oznacza, że w samym grudniu nasze MPK zapłaciło milion złotych więcej, niż zapłaciłoby, korzystając z warunków rynkowych.

Naruszenia prawa konkurencji

Wrocławski przewoźnik wystąpi przeciw Orlenowi z pozwem o odszkodowanie na „mocy ustawy o dochodzeniu roszczeń z tytułu naruszenia prawa konkurencji – powiedziała portalowi reprezentująca MPK mecenas Małgorzata Ludwik.

I doprecyzowała: – Wyliczyliśmy, że MPK poniosło szkodę w wysokości ponad 900 tys. zł. To różnica w cenie hurtowej wskazywanej każdego dnia przez Orlen i cenie wyliczanej w oparciu o zmienne ceny ropy na rynkach.

Te wyliczenia dotyczą grudnia 2022.

To MPK nas wybrało

„Zarzut, jakoby PKN Orlen zawyżał ceny paliwa dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu, jest bezpodstawny. Podobnie jak argument o monopolistycznej pozycji” – odpowiada zespół prasowy Orlenu w przesłanej mediom informacji.

I dodaje, że  MPK samo wybrało go jako dostawcę paliwa. 

„W Polsce działa kilka firm sprzedających paliwa dużym odbiorcom, w tym miejskim przedsiębiorstwom autobusowym. Firmy te rywalizują ze sobą, m.in. oferując klientom atrakcyjne rabaty” – przekonuje.

Według Orlenu polski rynek jest konkurencyjny, a MPK Wrocław, wybierając ofertę spółki z Grupy ORLEN, uznało ją za najatrakcyjniejszą.

04.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. MPK Wrocław

(sl)

Belgia: Zabraknie warzyw i owoców? Strajk w magazynie wielkiej sieci supermarketów

W centrum dystrybucyjnym sieci supermarketów Delhaize w Asse rozpoczął się strajk - poinformował w środę belgijski dziennik „De Tijd”.

Asse to miejscowość w prowincji Brabancja Flamandzka, położona niedaleko Regionu Stołecznego Brukseli. Znajduje się tutaj między innymi wielkie centrum dystrybucyjne Delhaize ze świeżymi produktami, takimi jak na przykład owoce, warzywa i produkty mięsne.

To właśnie z centrum dystrybucyjnego w Asse wszystkie tego rodzaju produkty rozwożone są do fili Delhaize w całym kraju. Strajk w tym miejscu może mocno utrudnić funkcjonowanie tej sieci.

Na razie strajk w magazynach w Asse nie przełożył się jednak na funkcjonowanie całej sieci, informował w środę dziennik „Het Laatste Nieuws”. Strajk rozpoczął się w nocy z wtorku na środę. We wtorek wieczorem samochody ze świeżymi produktami z Asse jeszcze wyjechały.

Przyczyną strajku jest różnica poglądów pomiędzy pracownikami a władzami firmy dotycząca nowej organizacji pracy, powiedział rzecznik prasowy Delhaize. Rozpoczęto w tej sprawie negocjacje i zarząd sieci ma nadzieję, że strajk szybko się skończy, opisuje „Het Laatste Nieuws”.

02.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed