Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia przekaże Ukrainie 9 mln euro na naprawę infrastruktury energetycznej
Polska: Ortografii wszyscy będziemy uczyli się od nowa. Żeby pisać bez błędów
Niemcy: „Chrząszcz Hitlera" może zachować swoją nazwę
Polska: Rabat był, ale zniknął. Vectra i Multimedia Polska na tapecie UOKiK-u
Belgia: Rozbito wietnamską siatkę handlarzy ludźmi!
Belgia: Przełomowy tekst medyczny z XVI wieku powróci do Leuven
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 20 maja 2024, www.PRACA.BE)
Belgia: Niewielki wzrost bezrobocia w Brukseli
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: W jakim stanie jest Poczta Polska? To niemal trup

Dzisiaj (czwartek 16 maja) pracownicy Poczty Polskiej urządzili strajk ostrzegawczy. Przez dwie godziny nie wykonywali swoich obowiązków. W ten sposób walczą o wyższe pensje i chcą zablokować plany prezesa spółki.

Sebastian Mikosz, który objął stanowisko w marcu, zamierza zmniejszyć zatrudnienie. Już ograniczono czas pracy części placówek. Wszystko przez fatalny stan firmy. Za 2023 rok PP zanotowała blisko 800 mln zł straty.

Zimny jak prezes

– Sam strajk niczego nie da i większość z tych, z którymi ja rozmawiam, doskonale to rozumie – mówi Mikosz w rozmowie z businesinsider.pl.

I tłumaczy, że zmiany są konieczne, bo Poczta Polska przegrywa na rynku. Konkurencją są oczywiście prywatne firmy kurierskie.

Z samych listów PP nie przeżyje. Choćby dlatego, że wysyłanych jest ich coraz mniej – rocznie to ok. miliard listów, jakie dostarcza spółka. Dlatego firma musi mocno wejść w rynek paczek.

– Musimy przygotować się do znaczącego spadku tego wolumenu, zawalczyć o rynek paczki, rynek kurierski, który jest bardzo rosnący, na pewno postawić na usługi e-doręczeń, ale też dodać do tego usługi finansowe, dodać do tego usługi detaliczne – mówił Mikosz.

Co boli pocztę?

Jeśli porównać PP z firmami kurierskimi, to państwowa spółka wypada na tym tle blado. Na przykład hitem w Polsce są paczkomaty. Stoją niemal na każdym rogu, ale te PP jakoś trudno zobaczyć.

I to nie jedyny minus firmy.

– Przez ostatnie 8 lat firma została doprowadzona do praktycznego wyjścia z rynku. Mam o to gigantyczny żal – mówi PAP Mikosz.

I wylicza, że firma przegapiła moment, w którym mogła mocno zaistnieć w handlu internetowym. Mogła dostarczać paczki, tak jak robią to prywatne przedsiębiorstwa.

Są także zapóźnienia technologiczne. Nie było inwestycji z systemy informatyczne.

– Jesteśmy takim skansenem informatycznym, firmą, która funkcjonuje chyba w oparciu o najstarsze dostępne systemy. Szacujemy, że w tej chwili wyjście z długu technologicznego, to jest koszt rzędu pół miliarda złotych. Musimy kupić co najmniej 23 tys. komputerów, zainstalować zupełnie nowe oprogramowanie. Operujemy na systemach, które mają nawet 20 lat – wylicza prezes.


16.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Poczta Polska FB

(sm)

Polska: Rabat był, ale zniknął. Vectra i Multimedia Polska na tapecie UOKiK-u

Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie podoba się to, jak Vectra i Multimedia prezentują ceny i zarządzają rabatami. Grozi im kara finansowa – do 10 proc. rocznych obrotów.

Vectra i Multimedia Polska oferują swoim klientom różne rabaty, które obejmują korzystanie z e-faktur, zgody marketingowe oraz terminowe płatności. Każdy z nich obniża miesięczny koszt usług o około 5 zł. Jednak te zniżki są często prezentowane w ofertach jako część standardowej ceny, co może mylić.

UOKiK zwrócił uwagę, że klienci nie są odpowiednio informowani o warunkach koniecznych do uzyskania promocyjnej ceny, w wyniku czego mogą natrafić na nieoczekiwane koszty w przypadku niespełnienia warunków rabatowych.

Klient płaci tylko więcej i więcej

Sytuacja komplikuje się, gdy klient nie reguluje swoich zobowiązań na czas. W takim przypadku Vectra i Multimedia Polska podnoszą wartość kolejnych faktur o wysokość utraconego rabatu, uwzględnionego w cenie oferty dotyczącej internetu stacjonarnego.

Oznacza to, że klienci, którzy nie płacą na czas, nie tylko tracą promocyjne ceny, ale jeszcze muszą zapłacić więcej.

W opinii UOKiK-u taka praktyka może być uznana za rodzaj kary umownej, co jest w tym przypadku niezgodne z przepisami Kodeksu cywilnego.

Inni też mogą mieć coś na sumieniu

To nie pierwsze i nie jedyne działania UOKiK-u przeciwko nieuczciwym praktykom firm telekomunikacyjnych. Urząd prowadzi postępowania również przeciwko innym operatorom, takim jak P4,CANAL+, T-Mobile, Netia i Orange, dotyczące podobnych praktyk w kwestii rabatów i sposobu prezentowania cen.


20.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Polska: Kobiety staną przy ołtarzu w czasie mszy. Mocna deklaracja arcybiskupa

To będzie duża, znacząca i bardzo widoczna zmiana w polskim Kościele katolickim.

Kościół katolicki to domena mężczyzn. Właściwie tylko oni mogą udzielać sakramentów. Jest też powszechne, że to mężczyźni służą do mszy. Nawet jeżeli chodzi o ministrantów, to są to chłopcy.

To się właśnie powoli zmienia.

– Chciałbym, byśmy niebawem rozpoczęli w naszej diecezji systematyczne przygotowanie do bycia lektorem, akolitą i katechistą. I aby te posługi mogli podejmować zarówno mężczyźni, jak i kobiety – powiedział do wiernych abp Adrian Galbas, metropolita katowicki.

Równe mężczyznom

Słowa te padły podczas homilii wygłoszonej podczas święceń prezbiteriatu. Abp Adrian Galbas zapowiedział, że świeckie kobiety, na równi z mężczyznami, będą pełnić posługę przy ołtarzu.

Wyjaśnijmy, że posługa lektorska wiąże się z odczytywaniem fragmentów Biblii podczas nabożeństw. Akolita pomaga księdzu w sprawowaniu liturgii, a katechiści głoszą katechezę dla dorosłych.

Zawsze przed mężem

– Praktykujcie to, co Paweł, czyli dobrze rozumianą pracę ze świeckimi. Pozwólcie w Kościele działać świeckim. Także świeckim kobietom. To ciekawe, że w 4 spośród 6 miejsc, w których Pryscylla zostaje wspomniana w Piśmie Świętym, zawsze jest przed Akwillą. Prawdopodobnie odgrywała większą rolę w ewangelizacji u boku Pawła niż jej mąż Akwilla, mimo niższej pozycji kobiet w ówczesnym świecie – mówił abp. Adrian Galbas.

Wspominana przez niego Pryscylla (Pryska) to święta, która razem w mężem Akwillą działała jako katechetka. – To piękny przykład – dodał duchowny.


17.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Polska: Ortografii wszyscy będziemy uczyli się od nowa. Żeby pisać bez błędów

Przed nami poważna zmiana ortografii. Tak zdecydowała Rada Języka Polskiego. Żeby uprościć zasady pisowni, dzięki czemu będziemy popełniali mniej błędów językowych.

„To chyba największa reforma ortografii w czasach powojennych. Trzeba się będzie uczyć wielu rzeczy od nowa” – tak na Facebooku zareagował na tę wiadomość Instytut Języka Polskiego UW.

Korzyść dla Kowalskiego?

Rada Języka Polskiego zdecydowała o zmianie wielu zasad ortografii. I wyjaśniła, dlaczego to robi.

„Wprowadzenie tych zmian (…) przyniesie korzyść w postaci uproszczenia i ujednolicenia zapisu poszczególnych grup wyrazów i połączeń, eliminacji wyjątków, a także likwidacji przepisów, których zastosowanie jest z różnych powodów problematyczne, np. wymaga od piszącego zbyt drobiazgowej analizy znaczeniowej tekstu” – czytamy na stronie Rady.

W czym to pomoże Kowalskiemu?

„Przyczyni się do zmniejszenia liczby błędów językowych oraz – być może – umożliwi piszącym skupienie się na innych niż ortograficzne aspektach poprawności tekstu” – podkreśla Rada. 

Co się zmieni?

Oto kilka nowych zasad:

Nazwy mieszkańców miast, dzielnic i osiedli będą zapisywane wielką literą: Krakowianin, a nie – jak to jest teraz – krakowianin.

Jedynym wyjątkiem w zapisie nazw mieszkańców pozostaną nieoficjalne nazwy etniczne, które będzie można zapisywać i z małej, i z wielkiej litery. Np. mieszkaniec Anglii – angol lub Angol.

Wielką literą będą zapisywane nie tylko nazwy producentów, ale także ich wyrobów, np. firma Tesla, ale również – wyjaśnia Rada – „na parkingu pojawiła się czarna Tesla”.

Inne zmiany to…

Cząstki -bym, -byś, -by, -byśmy, -byście w połączeniu ze spójnikami piszemy zawsze rozdzielnie. Np. „Zastanawiam się, czy by nie zjeść kebsa”.

Człon pół- piszemy zawsze razem, np. półprawda, półżartem, półserio, chyba że piszemy go w odniesieniu do jakiejś osoby, np. pół-Polak, pół-Hiszpan.

Trzy formy zapisu słów typu: tuż-tuż; tuż, tuż; oraz tuż tuż (z łącznikiem, z przecinkiem i rozdzielnie).

W nazwach obiektów przestrzeni publicznej wszystkie człony piszemy wielką literą (z wyjątkiem wyrazu ulica), np. Plac Warszawski, Aleja Poznańska, Cmentarz Centralny, ale – uwaga! – ulica Kwiatowa.

Dopuszczenie rozdzielnej pisowni cząstek mini-, super-, extra-, eko-, wege-, mega-, itd, np. superpomysł, ale również super pomysł.
Przedrostki niby- oraz quasi- piszemy zawsze łącznie, np. nibynóżki, nibyartysta.

I jeszcze jedna zmiana zasady, która wielu Polakom sprawiała trudność:

Nie- z przymiotnikami i przysłówkami piszemy zawsze łącznie, np. niemiły, nienajlepiej, nienajstaranniej.
Szczegółowe zmiany na stronie Rady Języka Polskiego PAN.

Od kiedy?

Zmiany wejdą w życie 1 stycznia 2026 roku. Od tego dnia – podkreśla Rada Języka Polskiego – ten dokument „stanie się jedynym ważnym źródłem zasad ortograficznych i interpunkcyjnych”.

I dodaje, że „moc utracą uchwały ortograficzne Rady z lat 1997–2008 oraz wszelkie inne dokumenty i uchwały wcześniej podejmowane, dotyczące pisowni i interpunkcji, niezgodne ze wspomnianym dokumentem”.

Dlaczego termin wprowadzenia tych zmian jest tak odległy?

„Aby umożliwić wszystkim osobom i instytucjom dostosowanie się do nich” – wyjaśniła Polska Akademia Nauk w swoim komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych.

I dodała: „Rada nie wprowadziła (i nie zamierza wprowadzać w przyszłości) żadnych zmian podstawowych zasad regulujących oznaczanie w piśmie samogłosek i spółgłosek języka polskiego, na przykład dotyczących stosowania „rz” i „ż”, „ch” i „h” czy „ó” i „u”.


20.05.2024 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Subscribe to this RSS feed