Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 6 maja 2025, www.PRACA.BE)
W 2024 roku rekordowe korki na flamandzkich autostradach!
Polska: Poważne zmiany w L4. Sprawdź, co z zasiłkiem chorobowym
Belgia: „Brukselczycy nie oszczędzają”
Flandria: Okres spłaty kredytu na kaucję wydłużony do 3 lat
Flamandzki rząd przekaże 70 mln euro na zdrową żywność w szkole
„Stres w pracy zabija rocznie 10 tys. Europejczyków"
Belgia: Co w ciągu roku podrożało najbardziej, a co potaniało?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek 5 maja 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Coraz częściej ubezpieczamy swoje rowery!
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Belgijski kierowca: „Nie piłem, mój organizm sam produkuje alkohol”

Po dwukrotnym zatrzymaniu za jazdę pod wpływem alkoholu mężczyzna z Brugii powiedział policji, że cierpi na schorzenie zwane „syndromem autobrowaru”. Mężczyzna wjechał w dwie lampy w 2022 roku i w poniedziałek, 27 lutego, stanął przed sądem.

„Nie piłem, mój organizm sam produkuje alkohol” – powiedział 38-latek sceptycznemu sędziemu. Wcześniej, w 2020 roku, został już skazany za jazdę pod wpływem alkoholu. W ostatnim przypadku test alkomatem wykazał 2,0 promila alkoholu we krwi mężczyzny – czyli czterokrotnie więcej niż wynosi belgijski limit.

Pomimo tego, że miało to znamiona zmyślonej historii, zdezorientowanie mężczyzny było autentyczne i przysięgał, że „nic nie pił”. Po serii przeprowadzanych badań 38-latek odkrył, że cierpi na zespół autobrowaru – rzadką chorobę, w której etanol jest wytwarzany w wyniku fermentacji przez grzyby w układzie pokarmowym. Oznacza to, że organizm mężczyzny wyprodukował własny alkohol, co wykazał alkomat podczas kontroli policyjnej.

„Specjalista powiedział, że znał tylko jednego takiego pacjenta. Z pewnością nie jest tak, że czuję się pijany lub plącze mi się język. Sam tego nie rozumiem. Teraz muszę przestrzegać specjalnej diety, w której nie mogę już jeść węglowodanów i niektórych cukrów” - powiedział mężczyzna.

Jednak toksykolog, Jan Tytgat, pozostaje sceptyczny co do tego, czy duża ilość alkoholu w jego organizmie była całkowicie spowodowana stanem mężczyzny. Ekspert zasugerował monitorowanie mężczyzny przez jeden dzień, aby sprawdzić, czy jego organizm faktycznie wytwarza poziom alkoholu podobny do tego, który został wykazany podczas kontroli policyjnej.

Adwokat mężczyzny, Anse Ghaesquiere, twierdzi, że kiedy jego klient prowadził auto pod wpływem alkoholu, było to wbrew jego woli, ponieważ nie był świadomy swojego stanu. Oskarżony ma nadzieję na uniewinnienie, podkreślając, że „podobna sprawa miała miejsce w Holandii i mężczyzna został uniewinniony”.

Zespół autobrowaru to niezmiernie rzadko występujący w medycynie fenomen. Bywa nierozpoznawany przez długi czas, ponieważ objawy są niespecyficzne i raczej sugerują stereotypowe podejście do pacjenta. Zainteresowano się tą jednostką chorobową z uwagi na niesprawiedliwe diagnozy uzależnienia alkoholowego i jazdę samochodem po jego spożyciu, podczas gdy przyczyny „stanu upojenia” leżały zupełnie gdzie indziej. W warunkach normalnych człowiek jest w stanie tylko metabolizować spożyty alkohol. W zespole fermentacji jelit, organizm wytwarza go samodzielnie, co jest zjawiskiem nieprawidłowym.

Wśród objawów zespołu wymienia się m.in. wrażenie silnego upojenia alkoholowego po spożyciu niedużej ilości alkoholu, uczucie upojenia bez wcześniejszej konsumpcji alkoholu, budzenie się „na kacu” pomimo braku spożywania alkoholu.

02.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Belgia: Inflacja w Belgii wśród najniższych w strefie euro!

W lutym inflacja w strefie euro wyniosła 8,5%. W Belgii osiągnęła ona poziom jedynie 5,5%. Tylko w jednym kraju strefy euro inflacja była jeszcze niższa.

Lutowa inflacja w strefie euro była niższa niż styczniu 2023 r. (8,6%) oraz w grudniu (9,2%) czy październiku (10,6%) ubiegłego roku, ale wyraźnie wyższa rok wcześniej, czyli w lutym 2022 r. (5,9%) – wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.

Obecnie to przede wszystkim drożejąca żywność wpływa na wysokość inflacji w strefie euro. W lutym za jedzenie oraz napoje (w tym te alkoholowe) płacono w krajach strefy euro średnio aż o 15% więcej niż rok wcześniej.

W Belgii inflacja obliczana przez Eurostat wyniosła jedynie 5,5%. To wyraźnie mniej niż w styczniu (7,4%) i grudniu roku ubiegłego (10,2%). Krajowy Belgijski Urząd Statystyczny Statbel stosuje nieco inną metodę obliczania inflacji. Według Statbel inflacja w Belgii osiągnęła w lutym poziom 6,6%.

Krajami strefy euro z najwyższą inflacją są państwa bałtyckie. W lutym inflacja w Łotwie wynosiła ponad 20%, w Estonii niespełna 18%, a w Litwie ponad 17%. W Słowacji było to 15,5%, a w Chorwacji niespełna 12%.

Państwem strefy euro z najniższą inflacją jest Luksemburg. W lutym średni poziom cen był tam o 4,8% wyższy niż rok wcześniej. Belgia zajmuje w tym zestawieniu drugie miejsce. W Hiszpanii inflacja wyniosła 6,1%, w Grecji 6,5%, a we Francji 7,2%.

02.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Jedna szósta młodych to bezrobotni

W styczniu 2023 r. 14,4% dorosłych mieszkańców Unii Europejskiej w wieku do 25 lat zarejestrowanych było jako osoby bezrobotne. To minimalnie mniej niż rok wcześniej, kiedy stopa bezrobocia wśród młodych wynosiła 14,5%.

Stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców UE jest dużo wyższa niż stopa bezrobocia dla całej populacji. W styczniu 2023 r. ogólna stopa bezrobocia w całej UE wyniosła 6,1% - wynika z danych unijnego biura statystycznego Eurostat.

Jeśli chodzi o stopę bezrobocia wśród młodych, to pomiędzy krajami UE występują znaczne różnice. Najmniej młodych bezrobotnych jest w Niemczech, w Holandii, na Malcie, w Austrii i w Słowenii. W pierwszym miesiącu tego roku stopa bezrobocia wśród młodych mieszkańców wynosiła w Niemczech 5,7%, w Holandii 7,8%, w Austrii 8,5%, w Słowenii 9,3%, a na Malcie 9,6%.

W Belgii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło 16,2% (dane w grudnia, bo tych ze stycznia jeszcze nie ma). W grudniu 2022 r. w Belgii zarejestrowanych było 68 tys. młodych bezrobotnych, o 9 tys. więcej niż w grudniu 2021 r. (14,9%). W Polsce bez pracy było w styczniu 2023 r. 12,1% młodych ludzi (128 tys.), wynika z danych biura Eurostat.

Bezrobocie wśród młodych to duży problem w południowej części Starego Kontynentu. W Hiszpanii bezrobocie w kategorii wiekowej do 25 lat wyniosło w styczniu prawie 30%, w Grecji 29%, a we Włoszech 23%. Również w Szwecji (niespełna 21%) jest wielu młodych bezrobotnych.

02.03.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Polska: Więcej patroli na ulicach. Drogówka „poluje” nie tylko na piratów

Policja nie odpuszcza piratom drogowym i zapowiada kolejne kontrole. Przez najbliższy miesiąc na drogach zaroi się od funkcjonariuszy drogówki.

Akcja Na Drodze – Patrz i Słuchaj jest adresowana i do pieszych, i do kierowców. Ta ogólnopolska kampania potrwa przez cały marzec.

W tym czasie na drogi wyjedzie więcej patroli policji. Służby sprawdzą zwłaszcza to, czy poruszając się samochodem lub idąc dostatecznie skupiamy się na otoczeniu i reagujemy na komunikaty. Złamanie przepisów słono może nas kosztować.

Na przekór modzie

Korzystanie ze smartfonów w każdej chwili to dziś plaga. Wystarczy, że podczas jazdy na moment utkniemy w korku, a już sięgamy po telefon, żeby przejrzeć np. media społecznościowe. Nałogowe korzystanie z komórek to tzw. fonoholizm. Niestety zwłaszcza wśród kierowców i pieszych może mieć on fatalne skutki.

Równie niebezpieczne co zerkanie w telefon może być ustawianie nawigacji podczas jazdy, słuchanie głośnej muzyki czy rozmawianie. Znane są też przypadki, gdy pieszy wpatrzony w telefon wchodzi na pasy, uprzednio nie rozejrzawszy się. Od tego już tylko krok do tragedii.

Policja przypomina, że kierujący autami i piesi nie powinni bagatelizować bodźców wzrokowych i dźwiękowych. Słuchając głośnej muzyki, możemy np. nie usłyszeć sygnału pojazdu uprzywilejowanego bądź klaksonu. To samo dotyczy rowerzystów, osób poruszających się na hulajnogach albo skuterach.

Akcja Na Drodze – Patrz i Słuchaj ma zwrócić uwagę na to zjawisko i zachęcić Polaków do tego, żeby kosztem technologicznej mody zadbali o swoje bezpieczeństwo.

Dostaną po kieszeni

Pieszy, który wpatrzony w ekran wchodzi na pasy, musi liczyć się z mandatem. Za korzystanie przez pieszego z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego podczas wchodzenia lub przechodzenia przez jezdnię lub torowisko – w tym podczas wchodzenia lub przechodzenia przez przejście dla pieszych – w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych, grozi mandat w wysokości 300 zł.

Za korzystanie podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku przez kierującego pojazdem zapłacimy 500 zł i dostaniemy aż 12 punktów karnych.

Narkotyki zamiast alkoholu

Oprócz fonoholizmu polska drogówka musi zmagać się również z innym, nasilającym się zjawiskiem. Okazuje się, że za kółko coraz częściej wsiadają osoby po narkotykach. Za używkę służą im przeważnie amfetamina i jej pochodne oraz marihuana.

O tym, jak rośnie skala zjawiska i jego wykrywalność, świadczy to, że w 2014 zatrzymano mniej niż 1000 kierowców prowadzących pod wpływem narkotyków. W 2022 takich osób było już prawie 2900.

Kary liczone w tysiącach

Warto przypomnieć, że polskie prawo coraz restrykcyjniej podchodzi do osób stwarzających zagrożenie na drodze. I tak np. za:

• przekroczenie dozwolonej prędkości o 71 km/h i więcej zapłacimy 2500 zł / recydywa – 5000 zł, i 15 punktów karnych;
• nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – 1500 zł kary / recydywa – 3000 zł;
• złamanie zakazu wyprzedzania – 1000 zł / recydywa – 2000 zł;
• prowadzenie pojazdu mechanicznego po wypiciu alkoholu lub innego, podobnie działającego środka – 2500 zł / recydywa – 5000 zł;
• omijanie pojazdu, który zatrzymał się, żeby ustąpić pierwszeństwa pieszemu – 1500 zł / recydywa – 3000 zł;
• wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie – 2000 zł / recydywa – 4000 zł;
• niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. – 1500 zł / recydywa – 3000 zł.

05.03.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sm)

Subscribe to this RSS feed