Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Policja zamyka sklepy w Ixelles. „Nielegalne zatrudnienie, brud"
Polska: Czas przyjęcia pacjenta nie może przekraczać 15 minut
Belgia: Lokatorzy zostawili dom w ruinie. „Jak wysypisko śmieci"
Belgia: 35-latek zatrzymany. Podpalił swoją żonę!
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek 8 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Szukali go 5 dni. Tragedia Belga na Sycylii
Polska: Mięso pod lupą inspektorów. Lista zarzutów jest długa
Belgia: 71-latek próbował odurzyć w barze kobietę
Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
Belgia: Pociąg Eurostar z Brukseli do Londynu utknął na kilka godzin
Redakcja

Redakcja

Website URL:

W marcu 93% belgijskich pociągów przyjechało na czas

W marcu więcej niż 9 na 10 pociągów w Belgii przyjechało na stację na czas, a dokładniej z opóźnieniem mniejszym niż 6 minut.

Co ciekawe, punktualność pociągów w marcu 2021 była dokładnie taka sama jak w marcu ubiegłego roku. W weekendy 94,6% pociągów przyjeżdżało na czas, zaś od poniedziałku do piątku w porannych godzinach szczytu 93,9% i wieczornych – 90,9%. W dni robocze poza godzinami szczytu 93% pociągów przyjeżdżało na czas.

W tym samym miesiącu łącznie 2 717 pociągów zostało odwołanych (częściowo bądź całkowicie), co stanowi 2,4% wszystkich pociągów. Odwołane kursy nie są wliczane do danych dotyczących punktualności.

Jeśli chodzi o opóźnienia, za 31,5% odpowiada przedsiębiorstwo kolejowe SNCB (uszkodzenia pociągów, usterki techniczne). Za kolejnych 38,7% odpowiedzialne są strony trzecie (np. wypadki na torach kolejowych). Za 27,4% opóźnień odpowiada przedsiębiorstwo Infrabel, które odpowiada za belgijską infrastrukturę kolejową.

 


11.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Ojciec Tadeusz Rydzyk na ławie oskarżonych. Rusza proces przeciwko Lux Veritatis

Ojciec Tadeusz Rydzyk to jedna z postaci, które w Polsce stale budzą skrajne emocje. Z jednej strony pociąga za sobą tłumy wiernych, a z drugiej jest rozliczany za bliskie związki z władzą i pobieranie milionowych dotacji. Wśród tych, którzy nieustannie patrzą na ręce duchownego, jest organizacja Watchdog, która skierowała przeciwko redemptoryście akt oskarżenia. Już dziś rusza proces w tej sprawie.

Nie ma chyba w Polsce osoby, której nieznana jest postać o. Rydzyka. Ten toruński redemptorysta, przez niektórych nazywany również biznesmenem, od wielu lat nie schodzi z pierwszych stron gazet. Swoją popularność zyskał nie tylko dzięki charyzmie, która pozwoliła mu ugruntować swoją pozycję wśród ogółu duchowieństwa, ale również dzięki fundacji  Lux Veritatis. Organizacja publiczna założona w 1998 r. jest „oczkiem w głowie” polskiego rządu. Od wielu lat wspierana materialnie z publicznych finansów, dziś stanie się meritum sprawy przed Sądem Rejonowym w Warszawie.

Watchdog kontra Rydzyk

Wszystko zaczęło się w 2016 r., kiedy Sieć Obywatelska Watchdog wystąpiła o upublicznienie informacji na temat pożytkowania środków z publicznego budżetu, które miały wspierać działalność fundacji Lux Veritatis. Pomimo obowiązku ujawnienia takich danych, o. Rydzyk zdecydował się podzielić nimi tylko w części. Sprawa trafiła do sądu i prokuratury, jednak postępowania umorzono, ponieważ nie dopatrzono się wówczas znamion przestępstwa. Dwukrotne odmówienie wszczęcia postępowania sprawiło, że przedstawiciele Watchdog postanowili wystąpić do sądu w prywatnym akcie oskarżenia. Jeśli dziś zapadnie wyrok, zakończy się pięcioletnia batalia między redemptorystą, aorganizacją Watchdog.

325 milionów na wsparcie

„Od początku rządów PiS podmioty związane z o. Tadeuszem Rydzykiem dostały z państwowej kasy ponad 325 mln zł. Najhojniej wspierają je ministerstwo kultury (185 mln zł), ministerstwo sprawiedliwości (co najmniej 26 mln) i fundusz ochrony środowiska (blisko 74 mln zł).” – czytamy wyliczenia OKO.Press. Jeżeli sąd uzna, że oskarżenie jest zasadne, za nieujawnienie informacji dot. wydatkowania publicznych pieniędzy, do odpowiedzialności mogą być pociągnięci zarówno o. Tadeusz Rydzyk jak i pozostali członkowie zarządu, tj. ojciec Jan Król i Lidia Kochanowicz-Mańk. Za ten czyn przewidziano nawet karę więzienia.

W sprawie o sygnaturze III K 555/20 wyznaczono również termin rezerwowy na 29 kwietnia o godz. 12:00, jednak eksperci prognozują, że może ona zostać rozstrzygnięta podczas jednego posiedzenia. Stawiennictwo Tadeusza Rydzyka nie jest obowiązkowe, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że oskarżony zamierza pojawić się na rozprawie.


09.04.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(ss)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: W tym regionie zaszczepiło się najwięcej osób

Liczba szczepionek przeciwko koronawirusowi trafiających do poszczególnych części kraju jest proporcjonalna do liczby mieszkańców. Tempo szczepień nie wszędzie jest jednak takie samo.

Wiąże się to m.in. z różnym poziomem zainteresowania mieszkańców szczepieniami. Na przykład w Brukseli seniorów rezygnujących z możliwości szczepień było jak dotąd więcej niż w pozostałych regionach kraju.

Obecnie liderem szczepień jest Walonia, a więc południowa, francuskojęzyczna część Belgii. Jak dotąd co najmniej jedną dawkę podano tutaj 555.600 osobom – poinformował w piątek portal vrt.be. To około 19,6% mieszkańców tego regionu.

We Flandrii, a więc w północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii co najmniej jedną dawkę szczepionki na koronawirusa podano 962.100 mieszkańcom. To około 18% populacji. Podobny odsetek zaszczepionych jest w niewielkim niemieckojęzycznym regionie na wschodzie kraju (18%).

Jak dotąd najmniejsze zainteresowanie szczepieniami było w Regionie Stołecznym Brukseli. Pierwszą dawkę szczepionki na koronawirusa dostało jak na razie 139.400 mieszkańców stolicy. To około 14,8% wszystkich mieszkańców Brukseli – poinformował portal vrt.be.

09.04.2021 Niedziela.BE // fot. Orpheus FX / Shutterstock.com

(łk)

 

Belgia: W Brukseli rozpoczęto szczepienia osób z grup ryzyka

W Regionie Stołecznym Brukseli rozpoczęły się szczepienia przeciwko koronawirusowi pacjentów z grup ryzyka w wieku od 61 do 64 lat – poinformowały belgijskie media.

Przed Wielkanocą pierwszym mieszkańcom Brukseli z grup ryzyka i w wieku od 61-64 lat wysłano zaproszenia do szczepień. Niektórzy z nich umówili się na szczepienie już na wtorek po świętach. W piątek na szczepienia w stolicy zaczęto też zapraszać osoby z grup ryzyka w wieku 59-60 lat.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii szczepienia osób z grup ryzyka rozpoczną się dopiero 19 kwietnia. Liczba dawek trafiających do poszczególnych regionów jest proporcjonalna do liczby mieszkańców. Dlaczego więc w Brukseli szczepią już teraz osoby z grup ryzyka, a we Flandrii nie?

Różnice w tempie szczepień w poszczególnych regionach wynikają m.in. z różnic w strukturze demograficznej (np. średniej wieku) i stopnia gotowości do szczepień mieszkańców – czytamy w portalu vrt.be.

- Populacja Brukseli jest młodsza, mieszka tutaj mniej seniorów – portal cytuje Ingę Neven z Brukselskiej Inspekcji Zdrowia. Poza tym zainteresowanie szczepieniami w Brukseli było jak na razie niższe niż we Flandrii. – Aby wykorzystać wszystkie dawki, musimy więc wysyłać więcej zaproszeń do szczepień – dodała Neven.

09.04.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Subscribe to this RSS feed