W Polsce działa ponad 12 tysięcy aptek. Kupisz w nich leki i… już w maju zaszczepisz się przeciwko COVID-19. Jak będzie wyglądał pilotażowy program szczepień w tych punktach?

Apteka bliżej niż przychodnia

Liczba i dostępność aptek oraz pracujących w nich farmaceutów to jedna z głównych zalet, jakie wskazuje rząd, wprowadzając w tych miejscach punkty dobrowolnych szczepień przeciwko koronawirusowi. Na razie trwają szkolenia personelu, który chce przystąpić do tego programu.

Kiedy ruszą ze szczepieniami?

„Farmaceuta to zawód medyczny, którego naturalnym, potencjalnym zadaniem zawodowym jest między innymi prowadzenie szczepień. Pierwsi farmaceuci kończą właśnie profesjonalne i wymagające szkolenia złożone z części teoretycznej oraz praktycznej. Każdy chcący szczepić farmaceuta musi takie, potwierdzone odpowiednim certyfikatem, szkolenie odbyć. Na chwilę obecną ci, którzy szkolenie zakończyli mogą już szczepić w punktach szczepiennych poza aptekami, a od połowy maja szczepienia będą mogły być prowadzone również w aptekach” – mówi w rozmowie z nami mgr farm. Mariusz Kisiel – Prezes Zarządu Związku Aptek Franczyzowych.

Jak będą wyglądały szczepienia?

„Sam proces szczepień w aptekach nie będzie różnił się od tego prowadzonego w szpitalach czy przychodniach. Tutaj też szczepienie poprzedzone będzie wywiadem z pacjentem, który przeprowadzi farmaceuta. Jeżeli w jego wyniku stwierdzone zostanie jakiekolwiek zagrożenie, to farmaceuta będzie mógł skierować takiego pacjenta na dokładniejsze badanie” – podkreśla Mariusz Kisiel.

Na dokładne ustalenia rządu trzeba jeszcze poczekać. Nie ma na razie jasno określonych wymogów lokalowych, które powinny spełniać apteki biorące udział w programie. Wiadomo już, że właściciele aptek będą musieli jednak wygospodarować miejsce, w którym pacjent w sposób niekrępujący otrzyma szczepionkę oraz w którym będzie mógł chwilę pozostać po szczepieniu pod obserwacją farmaceuty. Ci zaznaczają też, że możliwe jest wykorzystywanie do szczepień tzw. pokoi konsultacyjnych, czyli oddzielnych pomieszczeń, w których można uzyskać poradę. Takie miejsca znajdują się w co trzeciej placówce farmaceutycznej w Polsce.

12 kwietnia nowy harmonogram

Przypomnijmy, że 12 kwietnia ruszają zapisy na szczepienia dla kolejnych roczników: zaczynając od rocznika 1962, codziennie wprowadzany będzie nowy rocznik do harmonogramu. Proces ten potrwa do 24 kwietnia i rocznika 1973.

12 kwietnia – rocznik 1962,
13 kwietnia – rocznik 1963,
14 kwietnia – rocznik 1964,
15 kwietnia – rocznik 1965,
16 kwietnia – rocznik 1966,
17 kwietnia – rocznik 1967,
19 kwietnia – rocznik 1968,
20 kwietnia – rocznik 1969,
21 kwietnia – rocznik 1970,
22 kwietnia – rocznik 1971,
23 kwietnia – rocznik 1972,
24 kwietnia – rocznik 1973.

12.04.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. News4Media

(ss)

Jeden z najpopularniejszych banków w Polsce na poważnie rozważa wprowadzenie opłat za przechowywanie na rachunkach bankowych dużych sum pieniędzy. Dokładnie za to, za co dotychczas to instytucja finansowa płaciła konsumentom w postaci odsetek od kapitału.

Polaków ogarnął blady strach w kwestii ujemnego oprocentowania kont i lokat. Jeden z popularnych polskich banków miał rozważać taką możliwość. Wówczas klienci musieliby dopłacać do tego, że trzymają pieniądze na bankowym koncie. Temat został jednak szybko wyjaśniony jasnym stanowiskiem prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta:

"Póki stopy procentowe nie będą poniżej zera, nie zgodzimy się na to, żeby banki wprowadziły ujemne oprocentowanie depozytów i lokat dla klientów indywidualnych  - zadeklarował prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

mBank rozważa karne opłaty za depozyty

Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", największe opłaty, których banki zażądają od przedsiębiorstw, mogą być związane z wielkością depozytów firmowych na koniec roku. Instytucje finansowe wprowadzają ją w przypadku sumy, która nie mieści się w limitach gwarancji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego – kwota ta pokrywa opłatę ponoszoną na rzecz BFG.

Ujemnego oprocentowania zatem nie będzie, ale już na przykład karne opłaty za zbyt wysokie saldo na rachunkach osób fizycznych są jak najbardziej możliwe. Na taki pomysł wpadł Prezes mBanku Cezary Stypułkowski, który nie wyklucza tego drugiego rozwiązania, jako obejścia przepisów.

Główna stopa procentowa NBP od maja 2020 r. wynosi 0,1 proc. Nie jest więc ujemna. Jednak Podatek Bankowy, który funkcjonuje od 2016 roku sam się nie zapłaci, instytucje finansowe muszą uiścić tę opłatę w wysokości 0,44 proc. liczony od aktywów, czyli pieniędzy trzymanych na koncie. Wyjątkiem są inwestycje w obligacje skarbowe – za nie banki nie płacą podatku, ale za depozyty banków komercyjnych w NBP już tak.

"Czyli, jak państwo składacie u nas depozyt, a my nie mamy z tym depozytem co zrobić, bo nie ma dostatecznej akcji kredytowej, bo mamy jakiś limit na państwowe papiery wartościowe, to nawet jeżeli w banku centralnym składamy te pieniądze, to musimy od nich zapłacić podatek rzędu 44 pkt baz." – tłumaczył Cezary Stypułkowski wskazując na ciężką sytuację finansową banków. Jak podał "Puls Biznesu" tylko z tytułu nadpłynności, czyli nadmiaru gotówki na kontach, mBank traci 60-70 milionów złotych rocznie.

11.04.2021 Niedziela.BE // News4Media // fot. iStock

Na rozliczenie z fiskusem zostało Polakom już niewiele czasu. Do 30 kwietnia każdy podatnik musi złożyć w Urzędzie Skarbowym indywidualną deklarację. Jeśli jeszcze nie uporaliście się z rozliczeniem podatku dochodowego podpowiadamy, jak to zrobić, logując się do Portalu Podatkowego.

Ministerstwo Finansów rozliczy PIT za ciebie

Jeżeli nie zamierzacie wprowadzać w swoim rozliczeniu podatkowym żadnych zmian i nie zależy wam na tym, aby kontrolować kwoty wskazane w deklaracjach, nie musicie przesyłać do urzędu żadnych dokumentów. W takim wypadku, po 30 kwietnia, fiskus rozliczy was samodzielnie na podstawie danych przekazanych przez Ministerstwo Finansów.

Nie przegap ulgi podatkowej

Polskie prawo przewiduje szereg ulg podatkowych, których uzasadnione zastosowanie może obniżyć należny podatek lub powiększyć kwotę jego nadpłaty. Po zalogowaniu do portalu podatkowego będzie można zobaczyć wszystkie możliwe ulgi i wybrać te, z których chcecie skorzystać. Są to m.in.: ulgi od darowizn, na leki czy sprzęt rehabilitacyjny. Przy każdej z nich pojawi się również objaśnienie warunków, które trzeba spełnić, aby je uzyskać. Jeśli w poprzednim roku odliczaliście np. ulgę prorodzinną na dzieci, system automatycznie zaznaczy ten parametr również w bieżącej deklaracji.

Jak zalogować się do portalu podatkowego i wysłać deklarację?

1. Wejdź na stronę: TUTAJ i kliknij okienko „Twój e-PIT”.
2. Wyświetli się niebieski pasek z napisem „e-Urząd Skarbowy – zaloguj się”. Kliknij na niego.
3. Pojawią się trzy opcje logowania:
I. Za pomocą danych Profilu Zaufanego (założysz go m.in. w placówkach ZUS), bankowości mobilnej (PKO, Pekao, banki spółdzielcze, Inteligo) lub e-dowodu (musisz dysponować specjalnym czytnikiem NFC lub telefonem obsługującym tę technologię).
II. Za pomocą danych podatkowych: PESEL lub NIP, data urodzenia oraz kwota przychodu za rok 2019 i 2020 (znajdziesz je w rozliczeniach podatkowych z lat ubiegłych).
III. Logując się do aplikacji mObywatel, poprzez zeskanowanie kodu QR.
4. Po zalogowaniu pojawi się okno „Twój e-PIT-37 za rok 2020” a w nim niebieski przycisk „Złóż PIT-38”. Kliknij na niego, aby otworzyć domyślną deklarację.

Po wykonaniu wszystkich powyższych kroków pojawi się okno z informacjami przekazanymi przez pracodawców. W tym miejscu można edytować m.in. swoje ulgi podatkowe, dane kontaktowe oraz zmienić składowe deklaracji. Zrobić to należy za pomocą ikonki ołówka przy każdej sekcji, w której da się nanieść zmiany.

Kiedy będziecie pewni, że wszystkie informacje są zgodne ze stanem rzeczywistym i naniesiecie swoje zmiany, potwierdźcie złożenie deklaracji niebieskim przyciskiem „Akceptuj i wyślij”. Jeżeli jesteście zobowiązani do zapłaty podatku, nr mikrorachunku do wpłaty wygenerujecie na stronie głównej e-Urzędu Skarbowego, wybierając z listy po lewej stronie „Twoje konto” -> „Mikrorachunek podatkowy”. Jeśli dokonaliście nadpłaty, fiskus zwróci ją na nr konta bankowego wskazany w deklaracji.  

11.04.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(ss)

Kwiecień to idealna pora na wiosenne porządki w ogrodzie. Ciężka praca wykonana wiosną, na pewno zaowocuje latem. W tym czasie warto zabrać się za zabiegi pielęgnacyjne: przycinanie drzew i krzewów, przygotowanie trawnika czy nawożenie gleby.

Przycinanie drzew i krzewów

Przycinanie drzew i krzewów to bardzo ważna czynność. Początek kwietnia to tak naprawdę ostateczny termin na te zabiegi w przypadku drzewek owocowych np. jabłoni, grusz czy śliw. Cięcie drzew owocowych wpływa na lepsze doświetlenie tych roślin, a także pobudza do rozwoju nowe, owoconośne pędy.

Warto pamiętać także o przycinaniu krzewów. Wczesną wiosną należy wykonać odmładzające cięcia żywopłotów z roślin liściastych czy krzewów ozdobnych, które zakwitają latem np. róż.

Przygotowanie trawnika

Jeżeli chcemy cieszyć się piękną i zieloną trawą w naszym ogrodzie, musimy odpowiednio o nią zadbać. Przygotowanie trawnika na wiosnę warto rozpocząć od grabienia. To pozwoli na usunięcie suchych źdźbeł trawy i resztek obumarłych roślin.

Następnie można przejść do wertukulacji lub aeracji trawnika po zimie. Oba te zabiegi należy wykonać jeszcze przed pojawieniem się symptomów wzrostu trawy. Wertykulację wykonuje się za pomocą wertykulatora na trawnikach nie młodszych niż 2-letnie, które są już po prostu dobrze zakorzenione w ziemi. Zabieg polega na nacinaniu darni i powoduje odmładzanie i zagęszczanie ściółki. To także dobry sposób na pozbycie się mchu z trawy. Aeracja to zaś nakłuwanie darni kolcami. Wykonuje się ją w celu napowietrzenia korzeni.

Gdy zauważymy już pierwsze oznaki wzrostu traw, możemy przejść do nawożenia. Trawnik po zimie potrzebuje dużej dawki azotu, dlatego nawozy z tym pierwiastkiem są w tym okresie najbardziej polecane. W sklepach i hurtowniach ogrodniczych można także znaleźć specyfiki wieloskładnikowe. Te dostarczą odpowiednio zbilansowaną dawkę azotu, potasu i fosforu. W przypadku nawożenia, trzeba pamiętać jednak o równomiernym rozprowadzaniu produktu na powierzchni zielonej.

Nawożenie gleby

Zdrowa gleba to dorodne plony. Przygotowanie ziemi pod zasiew czy nowe nasadzenia należy zacząć od jej przekopania i usunięcia chwastów. Następnie trzeba zadbać o to, by wzbogacić glebę o niezbędne wartości odżywcze i składniki mineralne. Tu pomocne będą nawozy zarówno organiczne, jak i sztuczne. Możemy zastosować kompost, czy obornik lub postawić na nawóz magnezowy, czy wapniowy.

11.04.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock