W tym roku wzrost gospodarczy w Belgii wyniesie 4,5%, a w 2022 r. około 3,7% - wynika z najnowszych prognoz Komisji Europejskiej.
W całej Unii Europejskiej wzrost PKB ma wynieść w 2021 r. 4,2%, a w 2022 r. około 4,4%, przewidują unijni ekonomiści.

Po okresie pandemii, obostrzeń i recesji europejska gospodarka – m.in. dzięki kampanii szczepień – ma teraz przyspieszyć i pod koniec 2022 r. wrócić do poziomu sprzed pandemii, prognozują analitycy.

W Polsce PKB zwiększy się w 2021 r. o 4%, a w 2022 r. o 5,4%, przewidują eksperci Komisji Europejskiej.

W ubiegłym roku sytuacja gospodarcza była diametralnie inna. Pandemia, lockdowny i obostrzenia doprowadziły do wielkiego spowolnienia gospodarczego. Belgijski PKB skurczył się w ubiegłym roku o 6,3%, a polski o 2,7%.

Jeśli chodzi o państwa UE, to najgorzej pod tym względem było w Hiszpanii, gdzie PKB zmniejszył się w 2020 r. aż o 10,8%. Teraz to jednak w Hiszpanii wzrost PKB ma być największy i według prognoz wyniesie 5,9% w 2021 r. oraz 6,8% w 2022 r.

13.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Internetowi oszuści nie dają o sobie zapomnieć. Co chwilę wymyślają nowy sposób, by wyłudzić od nas dane lub pieniądze. Teraz mają metodę na „śmierć po szczepionce”.

W popularnym serwisie społecznościowym pojawił się fałszywy artykuł dotyczący informacji o zgonach kilkunastu osób, które zmarły po przyjęciu dawki szczepionki przeciwko COVID-19. Ma znajdować się w nim opis, a także nagranie wideo. Dodatkowo link kierujący do źródła zawiera nazwę portalu lub telewizji, która ma wzbudzać zaufanie. Chętni, chcący przeczytać tekst i zobaczyć materiał, muszą jednak podać swoje dane. To kolejna próba wyłudzenia cennych informacji - przestrzega Policja.

Tego typu „fake newsy” krążą po sieci od jakiegoś czasu. Wcześniej informacje dotyczyły m.in. porywania dzieci czy znęcania się nad zwierzętami. Takie sensacyjne tematy przyciągają wielu czytelników. Doskonale wiedzą o tym oszuści, którzy w ten sposób chcą złapać w swoje sidła jak najwięcej osób.

Podając swoje dane personalne na niesprawdzonych stronach, możemy doprowadzić do udostępnienia osobom niepowołanym naszej tożsamości lub sporej sumy pieniędzy. Posiadając takie informacje, ktoś może np. podszyć się pod nas i wyłudzić gotówkę od naszych znajomych. Najłatwiejszym sposobem jest tu metoda pożyczki „na blika”.

„Internauto pamiętaj! Klikając w posty odsyłające do sensacyjnych informacji nigdy nie przekazuj swoich danych personalnych. Każdy kto prosi Cię o to jest potencjalnym oszustem! Chce podszyć się pod Ciebie i na tym się wzbogacić! Korzystaj z wiarygodnych, znanych i sprawdzonych przez siebie źródeł informacji” – apeluje podinsp. Iwona Liszczyńska z zespołu prasowego wielkopolskiej policji.

Osoba, która stała się już ofiarą oszustwa internetowego, ma prawo złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa w jednostce policji lub w prokuraturze. Najlepiej w tej znajdującej się najbliżej miejsca zamieszkania lub pobytu. Trzeba to zrobić jak najszybciej, by zwiększyć szansę organów ścigania na zabezpieczenie kompletnego materiału dowodowego i ustalenie sprawcy.


12.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Choć nieznacznie wzrosła liczba nowych zakażeń, to pozostałe wyznaczniki epidemii w dalszym ciągu spadają. Po raz pierwszy od końca marca liczba pacjentów leczonych na oddziałach intensywnej terapii spadła poniżej 700 – wynika z najnowszych, opublikowanych dziś (12.05.2021) danych instytutu zdrowia publicznego Sciensano.

W okresie od 2 do 8 maja Covid-19 diagnozowano u średnio 3 029 pacjentów dziennie, co oznacza niewielki wzrost o 2% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku wybuchu epidemii koronawirusa zdiagnozowano łącznie u 1 020 332 mieszkańców Belgii. W grupie tej znajdują się osoby aktualnie zakażone, wyleczone, a także te, które przegrały walkę z chorobą. Co więcej, na przestrzeni ostatnich 2 tygodni odnotowano średnio 365,3 przypadków zakażeń na 100 tys. mieszkańców, co z kolei oznacza 14-procentowy spadek w porównaniu z sytuacją sprzed dwóch tygodni.

W tym samym okresie odnotowywano średnio 37,1 śmiertelnych przypadków koronawirusa dziennie, co oznacza spadek o 1,9% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Od początku pandemii z powodu Covid-19 zmarło 24 609 obywateli Belgii.

W okresie od 5 do 11 maja do belgijskich szpitali przyjmowano średnio 156,4 pacjentów z Covid-19, co oznacza spadek o 16% w porównaniu z poprzednim tygodniem. Łącznie we wtorek (11.05.2021) w belgijskich szpitalach przebywało 2 101 pacjentów zakażonych koronawirusem, co oznacza spadek o 154 osoby w porównaniu z dniem poprzednim. W grupie tej 686 osób przebywało na oddziałach intensywnej terapii (o 25 osób mniej niż dzień wcześniej). Łącznie 423 pacjentów wymagało podłączenia do respiratora (tu również odnotowano spadek o 15 osób).

W zeszłym tygodniu przeprowadzano dziennie średnio 52 372,7 testów na obecność koronawirusa. 6,5% z nich miało wynik pozytywny (spadek o 0,7%). Warto dodać, że liczba przeprowadzonych testów była wyższa o 11%. Łącznie do dnia 11 maja (z tego dnia pochodzi ostatnia aktualizacja) ponad 3,6 mln obywateli Belgii otrzymało co najmniej pierwszą dawkę szczepionki przeciwko Covid-19, co oznacza 39,5% populacji w wieku powyżej 18 roku życia. Ponadto prawie 1,1 mln osób (12%) otrzymało już drugą dawkę preparatu, co oznacza, że osoby te są w pełni chronione przed wirusem.

Współczynnik reprodukcji wirusa wynosi obecnie 0,91. Oznacza to, że epidemia w dalszym ciągu spowalnia. Współczynnik jest stosowany przez epidemiologów do śledzenia zdolności danego wirusa do rozprzestrzeniania się wśród ludzi. Jeśli wzrasta powyżej 1,0, oznacza to, że jedna osoba zakażona Covid-19 zaraża więcej niż jedną osobę, a zatem epidemia dalej będzie się rozwijać. Jeśli spada poniżej 1,0, oznacza to, że epidemia zaczyna hamować.

W miniony wtorek belgijski Komitet Konsultacyjny przedstawił nowy, „letni plan” dalszego wychodzenia z lockdownu. Zastrzeżono jednak, że zostanie on wdrożony tylko pod warunkiem spadku liczby hospitalizacji.

12.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Pandemia uderzyła nie tylko w gospodarkę, ale i w finanse publiczne. W ubiegłym roku belgijski deficyt budżetowy wyniósł aż 9,4% PKB.

Także w 2019 r., a więc jeszcze przed pandemią, belgijski rząd wydawał więcej niż zarabiał. Ówczesny deficyt był jednak ponad czterokrotnie niższy (1,9%) niż ten z 2020 r.

Pojawienie się koronawirusa okazało się nie tylko groźne dla zdrowia publicznego, ale i dla budżetu państwa. Rząd wprowadził obostrzenia, które doprowadziły do spowolnienia gospodarczego i spadku przychodów. Jednocześnie zwiększono wydatki, m.in. na kosztowne tarcze antykryzysowe.

Podobnie było w innych krajach. Niemcy, które w 2019 r. miały nadwyżkę budżetową, rok 2020 zakończyły z deficytem na poziomie 4,2% PKB. Również Holandia mogła się pochwalić w 2019 r. nadwyżką, a w 2020 r. odnotowała deficyt w wysokości 4,2% PKB.

We Francji i we Włoszech, podobnie jak w Belgii, ubiegłoroczny deficyt przekroczył 9%, a w Wielkiej Brytanii wyniósł aż 12,3% PKB – wynika z danych zebranych przez holenderskie Główne Biuro Statystyczne CBS.

Deficyt doprowadził do wzrostu długu publicznego. W Belgii wynosił on pod koniec 2020 r. ponad 98% PKB. Oznaczało to około 40 tys. euro długu w przeliczeniu na jednego mieszkańca!

W Holandii (49% PKB) i Wielkiej Brytanii (85%) dług publiczny jest mniejszy niż w Belgii, a we Francji jest na tym samym poziomie (98%). We Włoszech dług publiczny wyniósł pod koniec 2020 r. aż 136% PKB.

13.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)