Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (wtorek, 12 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Słowa dnia: Verre reizen
Belgia: Nagła śmierć... żyrafy. „Była w ciąży”
Belgia: Przypadkowy pożar w centrum Gandawy
Seniorzy z czwartych pięter będą mogli zamienić mieszkanie
Belgia, Liege: Uciekł policji w czasie pościgu. Teraz go złapano
Miła niespodzianka dla kierowców. Składki OC w dół
Belgia: Kolejna strzelanina w Molenbeek!
Belgia: Dziś nawet 30 stopni. Początek fali upałów?
Bezpłatne badania w kioskach NFZ – szybka profilaktyka dla każdego
Redakcja

Redakcja

Website URL:

W brukselskiej gminie Jette zaskakujący znak drogowy “Omelette-Omeletje”. O co chodzi?

W brukselskiej gminie Jette, w pobliżu miejsca prac drogowych, pojawił się zaskakujący znak drogowy z napisem „Omelette-Omeletje” zamiast „Omleiding” („objazd”).

Znak został zauważony przez kilkoro przechodniów, w tym urzędnika, Jorisa Poschet. „Omelette-Omeletje” to po prostu omlet (zapisany w dwóch wersjach językowych, po francusku i niderlandzku). „W gminie, w której żył Magritte, wszystko jest możliwe” - na Twitterze napisał Poschet, odwołując się tym samym do postaci słynnego malarza surrealisty, Rene Magritte'a.

Wiele osób zastanawiało się, czy to błąd w zapisie słowa „omleiding” oznaczającego objazd, ale znak jest najprawdopodobniej elementem projektu artystycznego.

„Ja też byłem zaskoczony” - poinformował radny ds. robót publicznych w Jette, Bernard Van Nuffel. „Ale wygląda na to, że jest to projekt artystyczny. Otrzymałem kilka wiadomości od znajomych, z których wynikało, że podobne znaki pojawiły się już wcześniej w Laeken”.

Póki co, znak pozostanie na miejscu. Według Van Nuffela, to bardzo dowcipny element miejskiego krajobrazu.


18.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Belgia, Brugia: Nowy stadion? Wpłynęło 125 skarg

W Brugii powstać ma nowy stadion piłkarski, mogący pomieścić 40 tys. kibiców. Plany budowy wielkiego obiektu nie wszystkim się podobają.

Nowy stadion klubu piłkarskiego Club Brugge powstać ma niedaleko starego obiektu, Jan Breydelstadion. Stary stadion zostanie wyburzony, a w jego miejscu pojawić ma się parking i park.

Do końca ubiegłego tygodnia do urzędu miasta można było kierować skargi związane z tymi planami. Napłynęło ich w sumie około 125, poinformował flamandzki portal vrt.be. Większość ze skarg formułowali mieszkańcy obawiający się hałasu oraz utrudnień w ruchu drogowym.

Władze miasta przyjrzą się skargom i się do nich odniosą, opierając się o informacje z tzw. raportu MER (Raport ds. Skutków dla Środowiska Inwestycji). Następnie urząd miasta przedstawi swoje stanowisko wobec planów budowy nowego stadionu.

Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie nie ratusz, ale flamandzki rząd regionalny. Opinia władz miasta będzie tylko jedną z wielu opinii, którym przyjrzą się regionalne władze.

Decyzję w sprawie pozwolenia na budowę nowego stadionu flamandzki rząd regionalny musi ogłosić do października tego roku, informuje portal vrt.be.


18.05.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Polska: Ksiądz ekspertem od klapsów i wychowywania dzieci? Kuria odpowiada

Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy mówi wprost, że „Osobom wykonującym władzę rodzicielską oraz sprawującym opiekę lub pieczę nad małoletnim zakazuje się stosowania kar cielesnych”, jednak proboszcz jednej z parafii, choć sam nie ma dzieci, preferuje inne, kontrowersyjne metody wychowawcze. Swoje poglądy wygłosił podczas niedzielnych uroczystości pierwszokomunijnych.

Zmieniają się czasy i poglądy

Starsze pokolenie pamięta jeszcze czasy, kiedy na porządku dziennym było „lanie” dla nieposłusznych dzieci. Nie wzbudzało też powszechnego sprzeciwu np. bicie linijką po rękach lub ciąganie za uszy przez nauczyciela. XX wiek przyniósł jednak w tej kwestii rewolucję, a właściwie otrzeźwienie. Kary cielesne zaczęto traktować jako przemoc, choć tak naprawdę od zawsze nią były. Taką definicję zawarto również w prawie rodzinnym. Dziś społeczeństwo traktuje każdą czynność skierowaną przeciwko ciału ofiary jako naruszenie jego nietykalności.

Ksiądz ekspertem od wychowywania dzieci?


„Mama i tata mają prawo dać klapsa, żeby człowiek otrzeźwiał” - kiedy ksiądz Roman Kiwadowicz z parafii w Czerwionce-Leszczynach wypowiedział te słowa, w śląskiej miejscowości zawrzało. Podczas kazania proboszcz tłumaczył też dzieciom, że opiekunowie krzyczą na nie i jest to normalne zachowanie. „Do niektórych się dochodzi przez mózg, a do innych przez inną część ciała” – opowiadał z uśmiechem. Rodzice oburzeni promowaniem przemocy przez duchownego, zgłosili na niego skargę do Kurii Metropolitalnej Archidiecezji Katowickiej. Nagranie z niedzielnej uroczystości dostępne jest do obejrzenia w serwisie YouTube.

Kuria odpowiada


- Wypowiedź proboszcza, która padła podczas uroczystości I Komunii Świętej w kościele w Czerwionce-Leszczynach – Dębieńsku, jest absolutnie niedopuszczalna, niezgodna z nauczaniem Kościoła i szkodliwa. Władze archidiecezji przeprowadziły z księdzem proboszczem rozmowę dyscyplinująca, podczas której otrzymał upomnienie. Sam przyznał się do błędu. Wyraził żal i skruchę – wyjaśnia nam ks. dr Tomasz Wojtal, rzecznik katowickiej kurii. Instytucja zaznacza, że słowa proboszcza nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Kościoła ani archidiecezji. Kuria przeprasza wszystkich, którzy mogli poczuć się urażeni lub zgorszeni. W najbliższą niedzielę, podczas mszy, ksiądz Kiwadowicz ma również skierować przeprosiny w stronę parafian.


18.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

W całej Polsce zawyją syreny alarmowe. Sprawdź dlaczego

W najbliższych dniach Polacy usłyszą w swoim mieście dźwięk syreny ostrzegawczej.

Do 21 maja odbywają się ćwiczenia taktyczno-specjalne Renegade/Sarex-21 z zakresu przeciwdziałania zagrożeniom terrorystycznym z powietrza oraz prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych na obszarze lądowym i morskim.

W trakcie ćwiczenia przeprowadzone zostaną cztery epizody. Pierwszy dotyczy uprowadzenia cywilnego statku powietrznego, jako możliwego środka ataku o charakterze terrorystycznym, stanowiącego zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. I to właśnie w tym przypadku zostanie nadany sygnał ostrzegawczy dotyczący zagrożenia z powietrza. Włączenie syren będzie jednocześnie testem sprawności urządzeń systemu wykrywania i alarmowania.

Drugim z epizodów będzie operacja masowej ewakuacji w związku z kolizją dwóch okrętów z poszkodowanymi osobami na płonących i tonących jednostkach. Scenariusz zakłada przeprowadzenie akcji ratowniczej, ratowanie mienia wojskowego oraz transport poszkodowanych do placówek medycznych.

Kolejne dwa epizody będą związane z przeprowadzeniem akcji poszukiwawczo - ratowniczych po zdarzeniach lotniczych.

Głównym celem ćwiczenia jest sprawdzenie zdolności Sił Zbrojnych RP. Przedsięwzięcie szkoleniowe będzie rozgrywane w przestrzeni powietrznej RP oraz na obszarach województw: zachodniopomorskiego, pomorskiego i mazowieckiego.

18.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed