Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Dwa belgijskie uniwersytety w pierwszej setce najlepszych na świecie
Słowo dnia: Spanjaard
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek, 22 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Hakerzy atakują. Ofiarami 850 tys. klientów Orange
Tak Polacy oceniają żądania Putina wobec Ukrainy. Sondaż
Belgia, praca: Bez urlopu latem? „Wiele plusów”
Polska: Sztandarowa obietnica trafiła do kosza. Cios w pracodawców
Belgijski samolot wraca do domu po misji w Strefie Gazy
Polska: Za chwilę startuje rok szkolny, a nie ma kto prowadzić lekcji
Temat dnia: Późniejsza emerytura w Belgii, dodatkowych 100 mln euro dla państwa
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Każą bezdomnym rejestrować się na szczepienia przez internet

Ministerstwo Zdrowia wprost informuje, że osoby bezdomne mają się zapisywać na szczepienia COVID-19 w taki sam sposób jak pozostali. Czyli np. przez internet. Do którego nie mają dostępu.

Eksperci medyczni zgodnie ostrzegają, że nadejście jesienią czwartej fali koronawirusa zależy od nas samych i od tempa szczepień. Rząd poinformował właśnie, że do systemu szczepień zgłosiła się już połowa dorosłych Polaków, a samo podawanie preparatów ma teraz przyspieszyć. M.in. dzięki temu, że drugą dawkę będzie można przyjąć w dowolnej placówce (nie tylko w tej, gdzie pacjent był szczepiony pierwszy raz), a także przez uruchomienie latem mobilnych punktów medycznych.

Jest jednak grupa osób, dla której przeszkodą jest samo zgłoszenie się na szczepienie. To bezdomni. Na ten problem uwagę zwróciła grupa posłów (m.in. Monika Falej z Lewicy z Elbląga czy Marek Rutka ze Słupska z tego samego klubu). W interpelacji poselskiej zapytali Ministerstwo Zdrowia o politykę szczepieniową wobec bezdomnych.

„Osoby w kryzysie bezdomności uprawnione są do szczepień przeciwko COVID-19 w ramach określonych grup wiekowych, ogłaszanych kolejno jako grupy priorytetowe w harmonogramie szczepień, stosując jedną z powszechnie obowiązujących w tym zakresie procedur rejestracji.” – odpowiedziała wiceminister, Anna Schmid i wyliczała, że bezdomni mogą zapisać się na szczepienie: dzwoniąc na infolinię, rejestrując się elektronicznie, poprzez sms, kontaktując się z wybranym punktem szczepień.

„Osoby w kryzysie bezdomności przebywające w placówkach udzielających tymczasowego schronienia osobom bezdomnym, wyrażające chęć zaszczepienia się, wspierane są przez personel tychże placówek w dokonaniu rejestracji, a niejednokrotnie także w trakcie samego zabiegu.” – dodaje Schmidt i zapewnia, że Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej cały czas zajmuje się sytuacją bezdomnych w kontekście pandemii.

I tu jest problem. – Na palcach jednej ręki mogą policzyć osoby bezdomne, które zdecydowały się na szczepienie. Wielu z nich w ogóle się tym nie interesuje. Nie mają pojęcia, gdzie szukać informacji – mówi pracownica jednej z noclegowni w województwie mazowieckim. Chce zachować anonimowość, bo obawia się, że jej placówka zostanie obarczona winą za to, że nie „nie pomagają.” – A jest inaczej. Staramy się ich przekonywać, tyle że teraz nawet kontakt jest utrudniony, bo stosunkowo niewiele osób korzysta obecnie z noclegowni.

Przypominamy o szczepieniach przy wydawaniu darmowych posiłków. Kolejne utrudnienie to fakt, że bezdomni muszą osobiście iść do punktu szczepień, a tego nie robią. Rejestracja internetowa lub telefoniczna odpada, bo nie mają ani telefonów ani komputerów. – wylicza kobieta.

Centrum Wolontariatu w Lublinie niedawno zorganizowało akcję, w której pytało bezdomnych o chęć szczepień. „Zapisało się prawie 80 osób, mieszkańców działek, klatek schodowych, wiat śmietnikowych i pustostanów. Nie było to proste, gdyż każdego trzeba było odwiedzić i poinformować o terminie, udzielić niezbędnych informacji.” – poinformowało kilka dni temu Centrum i dodało: „ Nasi podopieczni funkcjonują poza systemem, bez dostępu do internetu, często także bez dostępu do telefonu. Sami nie dotarliby do punktu szczepień. Właśnie dlatego punkt szczepień (mobilny) dotarł do nich”.

W noclegowni i ogrzewalni w Lublinie również przeprowadzono podobną akcję. Do tej pory do szczepień zgłosiło się 90 osób, czyli około 60 procent wszystkich korzystających z takiej pomocy.

Dlatego właśnie Bractwo św. Brata Alberta w Lublinie organizuje kampanię edukacyjną dla osób bezdomnych, ubogich, starszych. - Chcemy już teraz pomyśleć o zimie i zacząć edukować naszych podopiecznych. Czasy pandemii są ciężkie i niespodziewane. Dlatego już teraz chcemy uczulić osoby, które być może będą zmuszone korzystać w okresie jesienno-zimowym z ogrzewalni lub noclegowni aby pomyślały o szczepieniach – informuje Monia Zielińska, prezes Bractwa.

Osoby, które nie mają komputera, telefonu czy dostępu do internetu mogą przyjść do siedziby organizacji i tam zostanie im udzielona pomoc w zapisaniu się na szczepienie. - Potrzebny jest dowód osobisty – dodaje prezeska Zielińska.

Według danych z 2019 roku, w Polsce jest ok. 30,3 tys. osób bezdomnych.

30.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

Wybrano Zabawki Roku 2021. Jeszcze zdążysz z prezentem!

Nie gra komputerowa i nie interaktywny pluszak. Tytuł Zabawki Roku 2021 zdobyło coś zupełnie innego.

To już XIV edycja tego popularnego konkursu, w którym głos przy wyborze najlepszego produktu jest oddawany zarówno ekspertom, rodzicom  jak i dzieciom. Bo właśnie Zabawkę Roku wybierają właśnie oni w kilku kategoriach. Znamy tegorocznych zwycięzców.

• W kategorii zabawki dla niemowląt zwyciężyła karuzela i mata edukacyjna z serii Boho Chic Tiny Love. „Kolekcja odpowiada na potrzeby dzieci zarówno w dzień jak i w nocy, do zabawy lub odpoczynku, w każdym miejscu w domu – w pokoiku dziecięcym, salonie czy jadalni.” – czytamy w argumentacji oceny.
• Kategoria rowery, rowerki biegowe i hulajnogi - wygrała Mini Micro Deluxe Eco, czyli pierwsza hulajnoga na rynku wykonana z materiałów z recyklingu.
• Spośród gier została wybrana Zombie Teenz: Ewolucja, gdzie w zabawny sposób trzeba odnaleźć składniki, dzięki którym uratuje się świat.
• Smart Train to z kolei zwycięzca w kategorii zabawki naukowe. „To zaawansowana technologicznie zabawka, która zachwyci nawet małe dzieci swoją łatwością obsługi.” – opisuje organizator konkursu.
• Zabawki dla małych dzieci – najlepszą zabawką okazał się zestaw Playmobil Aqua 123.
• W kategorii zabawki sportowe zwyciężył Kendama KROM POP, czyli "zręcznościówka", która ćwiczy cierpliwość, skupienie, a także koordynację ręka-oko.
• Domowy plac zabaw Figelo Black wygrał w kategorii placów zabaw i jest to ścianka wspinaczkowa połączona z huśtawką.
• W kategorii zabawka dla najmłodszych wybrano interaktywne gry memo z serii Czytaj z Albikiem. „Ćwiczą pamięć dźwiękową i spostrzegawczość.” – oceniono.
• Za najlepszy zestaw kreatywny uznano w tym roku domek dla ptaków firmy Sellmet & More. Co ważne, ta zabawka daje możliwość świetnej współpracy rodzica z dziećmi.
• Okazuje się też, że aby wybrać dobrą zabawkę nie trzeba stawiać na interaktywne gadżety. W kategorii puzzle i układanki zwyciężyły drewniane puzzle "Do biedronki przyszedł żuk" firmy Stuka Puka.
• Lullu Dols to zwycięzca w kategorii lalki, pluszaki, figurki. Zaznaczmy tylko, że to zabawka szyta i malowana ręcznie.
• Klocki magnetyczne Pixio zostały docenione (kategoria klocki) za „wysoką jakością wykonania oraz dające nieograniczone możliwości budowania.”
• Zwycięstwo w kategorii gry należy do IQ Fitness, która umożliwia podczas zabawy ćwiczenie liczenia czy myślenia przestrzennego.
• Za najlepszą zabawkę przedszkolną uznano kolekcję Essentiel marki Janod, czyli edukacyjne drewniane zabawki dla dzieci powyżej 1. roku życia, aż do wieku wczesnoszkolnego.
• Wszystkie Dzieci Świata to zwycięzca w kategorii gry edukacyjne. „Ta gra to doskonały wstęp do życia pełnego ciekawości i szacunku wobec innych kultur.” – argumentuje jury.
• Ostatnią nagrodzoną zabawką jest Dobble XXL czyli połączenie gry karcianej opartej na spostrzegawczości z angażującą zabawą ruchową.

Zaznaczmy, że wszystkie te zabawki wskazało jury, w którym zasiadają m.in. fizjoterapeuta, dziennikarze czy sportowcy.

29.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

Polska: Od dziś nowa rzeczywistość. Zluzowano wiele obostrzeń

Dziś kolejny etap powrotu do względnej normalności. Co się zmieni?  Od 28 maja pójdziemy nie tylko do restauracji.

W ramach majowego łagodzenia restrykcji, rząd otworzył już kina, pozwolił barom i restauracjom przyjmować gości w ogródkach. Dziś kolejny etap odmrażania gospodarki. Zmian jest sporo.

Otwarte restauracje ale nie tylko

Od 28 maja można zjeść posiłek w restauracji. Wznowienie działalności wewnątrz lokali musi się odbywać w ścisłym reżimie sanitarnym. Oznacza to, że powinien zostać zachowany dystans między stolikami co najmniej 1,5 m oraz obłożenie miejsc nie może być wyższe niż 50 proc. Każdy wchodzący do restauracji musi mieć zakryte maseczką usta oraz nos i może je odsłonić dopiero przy stoliku. W tym dniu wróci również możliwość zorganizowania w lokalu imprezy okolicznościowej takiej jak komunia czy wesele. W wydarzeniach może wziąć udział maksymalnie 50 osób. Do limitu nie wliczają się osoby w pełni zaszczepione przeciw COVID-19. 28 maja zostaną także otwarte siłownie, kluby fitness oraz solaria przy limicie 1 osoby na 15m2.

Zmiany również w sporcie

Od piątku w imprezach sportowych na świeżym powietrzu może uczestniczyć do 250 osób, a nie jak dotychczas do 150. Poza tym wprowadzono możliwość udziału więcej niż jednej takiej grupy, ale przy zachowaniu 30-minutowego odstępu między pokazami dla nich.

Uczniowie wracają do szkół

Z kolei od poniedziałku 31 maja uczniowie szkół podstawowych i średnich wrócą do nauki stacjonarnej.


28.05.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Medi // fot. iStock

(sm)

 

Polska: W rekordowym tempie przybywa wypożyczalni kamperów. Pandemia spopularyzowała ten sposób podróżowania

Pandemia przysłużyła się branży karawaningowej. Rośnie zarówno sprzedaż kamperów i przyczep kempingowych, jak i liczba wypożyczalni tych pojazdów. – Nie jesteśmy w stanie nawet oszacować, ile ich powstało w Polsce w ostatnich 12 miesiącach, a i tak trudno znaleźć wolne terminy w szczycie sezonu. Widać, że ten sposób spędzania wolnego czasu jest coraz bardziej popularny – mówi Dariusz Wawrzyniak, prezes zarządu Stowarzyszenia Polska Grupa Caravaningowa. W czasie pandemii kampery chętnie są też wykorzystywane jako mobilne biura.

Kampery i przyczepy kempingowe gwarantują bezpieczeństwo podróżowania w czasie pandemii. Ludzie to dostrzegli i coraz więcej osób zakochuje się w karawaningu, a co najważniejsze, przekonują do tej pasji kolejne osoby. Rynek wynajmu kamperów i przyczep kempingowych urósł bardzo mocno i bez wątpienia ten rok pod każdym względem będzie rekordowy – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes Dariusz Wawrzyniak.

Jak wynika z informacji płynących z rynku, obecnie trudno o jakiekolwiek wolne terminy najmu pojazdów na wakacje w tzw. wysokim sezonie, czyli od połowy czerwca do połowy września.

Możemy śmiało mówić o tym, że ludzie coraz chętniej wybierają karawaning jako sposób na podróżowanie i formę spędzania wolnego czasu. To przede wszystkim wolność, niezależność, a także bezpieczeństwo. Cały czas, niezależnie od miejsca, w którym się zatrzymamy, jesteśmy u siebie, w swoim domu na kołach. Tylko od nas zależy, gdzie się zatrzymamy i spędzimy noc – dodaje prezes zarządu Polskiej Grupy Caravaningowej.

Jak podkreśla, w czasie pandemii, w zależności od okresu i obowiązujących rozporządzeń rządowych, podróżowanie było znacznie ograniczone. Kempingi, które są na świeżym powietrzu, mimo że wydają się bezpiecznymi miejscami, również nie mogły przyjmować gości.

– Zgodnie z nowymi rozporządzeniami jest już dopuszczone podróżowanie i zatrzymywanie się na kempingach, jednak w rygorze sanitarnym, przy zajętości 50 proc. parceli – zaznacza Dariusz Wawrzyniak. – Wszystkie kempingi w Polsce, szczególnie te, które są przystosowane do kamperów i przyczep, są bardzo dobrze wyposażone, zarówno od strony zabezpieczenia sanitarnego, jak i bieżącej dezynfekcji.

Regulacje obowiązujące w Polsce i dotyczące podróżowania kamperami są dość ogólne, jeśli chodzi o wymogi np. w zakresie infrastruktury. To w zasadzie właściciele kamperparków czy pól namiotowych decydują o tym, w jaką infrastrukturę uzbroją swoje miejsca.

– W Polsce jest coraz więcej profesjonalnie przygotowanych miejsc dla kamperów i przyczep kempingowych. Na większości kempingów jest miejsce, gdzie można zrzucić tzw. szarą wodę, napełnić kampera czystą wodą czy też podpiąć się do prądu. Ta infrastruktura jest na europejskim poziomie. Można już wymienić kilkadziesiąt kempingów w Polsce, które oferują standard znany z Włoch czy Chorwacji – zapewnia prezes Polskiej Grupy Caravaningowej.

Jak dodaje, wiele pojazdów jest już całkowicie niezależnych od infrastruktury. Są wyposażone m.in. w solary, które produkują prąd, lub w możliwość wcześniejszego napełniania zbiorników na wodę. Zwykle mają one ok. 100 l pojemności, więc przy rozsądnym gospodarowaniu daje to niezależność nawet przez kilka dni. Z drugiej strony widać coraz więcej inwestycji w odpowiednią infrastrukturę.

– Dostawcy gotowych boxów na pola kempingowe w tej chwili mają zamówienia na kolejne dwa–trzy lata. Widzimy więc, że rynek się zmienia, i to tylko na lepsze – podkreśla ekspert.

SPGC podaje, że zdecydowana większość nowych kamperów sprzedaje się w Polsce „na firmę”. Pojazdy kupują właściciele mikro-, małych i dużych przedsiębiorstw. Możliwe, że to początek nowego trendu w branży karawaningowej – pracy zdalnej na kółkach. Kamper jako mobilne biuro to opcja dla wszystkich, którzy mogą pracować zdalnie, m.in. dla programistów, przedstawicieli handlowych, dziennikarzy, grafików, księgowych czy copywriterów.

Serwis motorhome.pl podaje, że w latach 2016–2020 rynek kamperów w Polsce dynamicznie się rozwijał. W 2018 roku zarejestrowano w sumie 518 nowych samochodów kempingowych, co stanowiło wzrost o ponad 50 proc. w stosunku do roku poprzedniego. W 2019 roku było ich już 724. Z kolei w 2020 roku nastąpił kolejny rekordowy skok – zarejestrowano 1040 aut. SPGC i PZPM podają, że pierwszy kwartał br. przyniósł wzrost rejestracji nowych i importowanych kamperów i przyczep kempingowych odpowiednio o 156 proc. i 162 proc. w ujęciu rocznym. 


28.05.2021 Niedziela.BE // źródło: Newseria // tagi: caravaning, branża caravaningowa, sprzedaż camperów w Polsce, Polska Grupa Caravaningowa // mówi: Dariusz Wawrzyniak prezes zarządu Stowarzyszenie Polska Grupa Caravaningowa // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed