Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Niemcy: Afgańska rodzina pozywa rząd
Belgijski instytut: „Musimy lepiej promować zdrową dietę”
Słowo dnia: Krijgsmacht
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (sobota 17 maja 2025, www.PRACA.BE)
Mieszkańcy Belgii płacą za prąd więcej niż Holendrzy i Francuzi!
Belgia: Centrum badań nad HIV w Gandawie straciło 1,3 mln euro dotacji!
Polska: Pracownie sztucznej inteligencji trafią do tysięcy szkół [LISTA]
Belgia: Poważny ból, powszechny problem. Aż tylu ludzi cierpi
Belgia: Osoby LGBTQI+ coraz częściej ofiarami przemocy i zastraszania
Belgijska para królewska pojedzie na inaugurację papieską
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Co-Gdzie-Kiedy: „To szampan wśród belgijskich piw”. Miesiąc piwa Lambiek! Miesiąc Lambieka potrwa od 18 września do 17 października 2021

Biuro Promocji Turystycznej Brabancji Flamandzkiej zorganizuje „miesiąc piwa Lambiek” – poinformował portal vrt.be.

Piwo Lambiek (ang. Lambic) to rodzaj belgijskiego piwa ze słodu jęczmiennego i z dodatkiem pszenicy. Stosowana w przypadku tego piwa metoda fermentacji należy do najstarszych w historii piwowarstwa.

Lambiek to piwo regionalne, warzone w regionach Pajottenland i Zenneland. Niektórzy mieszkańcy tej części Belgii nazywają je nawet „szampanem wśród piw”.

Belgia, raj dla piwoszy

- To najpiękniejszy produkt na świecie. To piwo jest unikalne i istnieje już od ponad 300 lat. Od tego czasu nic się nie zmieniło w sposobie jego warzenia. Nie dziwię się, że cały świat z ciekawością patrzy na nasze browary – powiedział deputowany lokalnego parlamentu Gunther Coppens, cytowany przez vrt.be.

Belgijskie piwo w liczbach

Miesiąc Lambieka potrwa od 18 września do 17 października. W ciągu pięciu weekendów będzie można zwiedzić wybrane browary oraz degustować piwa w pubach. Organizowane będą też wycieczki rowerowe i piesze po terenach, na których powstaje Lambiek. Szczegółowe informacje i program miesiąca Lambieka: TUTAJ.


10.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Belgia: Holandia i Belgia „epicentrum” europejskiego przemytu kokainy

Obecnie to już nie Hiszpania, ale Holandia i Belgia odgrywają kluczową rolę w przemycie kokainy do Europy – wynika z raportu przygotowanego przez Europol.

Kokaina z Kolumbii i innych państw Ameryki Południowej trafia do Europy głównie poprzez porty w Antwerpii, Rotterdamie i Hamburgu. Następnie holenderskie grupy przestępcze sprzedają ją do innych państw europejskich.

„Epicentrum rynku kokainowego w Europie przesunęło się na północ kontynentu”, napisano w raporcie cytowanym przez flamandzki dziennik „Het Nieuwsblad”.

Tylko w Antwerpii zarekwirowano w ubiegłym roku aż 65,5 ton tego narkotyku. Kokaina przywożona jest przeważnie w kontenerach towarowych. Na handlu tym narkotykiem przestępcy zarabiają co roku miliardy euro.

Przemytowi do Europy sprzyja sytuacja w Kolumbii. Po zawarciu porozumienia pomiędzy bojówkami FARC a kolumbijskim rządem zwiększyła się w tym kraju produkcja tego narkotyku.

A zapotrzebowanie na kokainę na Starym Kontynencie jest wielkie. Po marihuanie to drugi najpopularniejszy narkotyk w Europie. Szacuje się, że około 4,4 mln Europejczyków sięga po kokainę.


8.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Świat
  • 0

Firmy decydują się na łączenie pracy stacjonarnej i zdalnej. Ten model okazał się korzystny zarówno dla pracodawców, jak i pracowników

Właściwe wdrożenie w obowiązki i aklimatyzacja w firmie, dbanie o kondycje psychiczną i odpowiedni work–life balance to najważniejsze wyzwania związane z pracą w pandemicznym świecie. Łączenie pracy stacjonarnej i zdalnej może być dobrym rozwiązaniem zarówno dla organizacji, jak i dla pracownika, ale pod warunkiem że uda się zachować odpowiednie proporcje. – Pracodawcy, którzy będą umieli pogodzić potrzebę kontroli czasu pracy i zaufanie do pracownika, będą wygranymi na rynku pracy – mówi Małgorzata Wojciekiewicz, Business Development Manager w HRlink.

Najważniejsze wyzwania dla działów HR, które pojawiają się w kontekście pandemii koronawirusa, wiążą się z onboardingiem, a szczególnie hybrydowym onboardingiem, czyli dotyczącym pracy w systemie łączonym – częściowo stacjonarnej i zdalnej.

Jeżeli zespół jest rozproszony, to przygotowanie nowego pracownika do obowiązków w firmie może okazać się sporym wyzwaniem. Członek zespołu, który pracuje w domu, nie może podejść do kogoś i zapytać o to, czego mu potrzeba. Ponadto jest coś takiego jak kultura firmy, którą bardzo trudno jest czasami przekazać tylko drogą online, Dlatego pojawia się zjawisko związane z zaangażowaniem i niestety też z rotacją kadr, jeżeli proces onboardingu nie zostanie odpowiednio zabezpieczony – wyjaśnia Małgorzata Wojciekiewicz.

I podkreśla, że według badań ma to wiele wspólnego z tym, czy pracownik zwiąże się z firmą na dłużej i jak szybko będzie gotowy podjąć się nowych zadań na oczekiwanym poziomie.

W postpandemicznej rzeczywistości na stałe zostanie z nami wykorzystywanie narzędzi online i praca hybrydowa, co jest chyba często spełnieniem marzeń niektórych osób, aby pracować trochę w domu, trochę w biurze. A w efekcie umożliwia to godzenie obowiązków, jak również potrzeb jednej i drugiej grupy – pracowników i pracodawcy – w taki sposób, żeby wszyscy byli usatysfakcjonowani i żeby nie cierpiała na tym ani praca, ani pracownik – dodaje Business Development Manager HRlink.

Z raportu Future Business Institute zatytułowanego „Praca zdalna – rewolucja, która się przyjęła”, wynika, że aż 75 proc. pracowników chce, aby po zakończeniu pandemii praca zdalna była łączona z pracą biurową. Dla 12 proc. respondentów mogłaby być głównym sposobem świadczenia pracy, a 6 proc. uznało, że praca zdalna powinna zastąpić stacjonarną.

Podobnie jest w przypadku studentów, którzy w najbliższych latach wejdą na rynek pracy. Jak pokazuje raport „First steps into the labour market” przygotowany przez firmę doradczą Deloitte, prawie połowa młodych ludzi z Polski najchętniej pracowałaby zdalnie przez jeden–dwa dni w tygodniu, a 26 proc. więcej niż tydzień w miesiącu. Z kolei 12 proc. studentów chciałoby pojawiać się w biurze codziennie, a tylko 4 proc. woli pracę z domu.

Niewielki odsetek zwolenników całkowitej pracy zdalnej nie dziwi, gdyż jej nadmiar powoduje różnego rodzaju problemy związane z izolacją i samotnością, np. brakiem okazji, aby wypić kawę w towarzystwie współpracowników, oraz właściwym oddzieleniem pracy od życia rodzinnego.  

Okazuje się, że to są ważne elementy, które dla pracowników były być może wcześniej niedostrzegane, dzisiaj coraz bardziej doceniane i pracodawcy zastanawiają się, jak pogodzić pracę w domu i potrzebę osobistych kontaktów. Z pewnością pomocny będzie jakiś system motywacji do tego, żeby pracownicy jednak się spotykali, bo to jest ważne dla kultury organizacyjnej – dodaje Małgorzata Wojciekiewicz.

Kolejny element, który stanowi problem w czasie pandemii, to dbanie o dobrostan pracowników i w tym zakresie rynek usług HR będzie się rozwijał. Już dziś powstają firmy, serwisy, start-upy, które są dedykowane właśnie obszarom zabezpieczenia potrzeb pracowników w zakresie zdrowia psychicznego i komfortu pracy, bez względu na to, czy pracują z domu, czy z biura.

Cała branża wsparcia psychologicznego pracuje intensywnie na rzecz wsparcia pracowników i dzisiaj pracodawcy też otwarcie o tym rozmawiają. I myślę, że to będzie się rozwijało. Są systemy, programy, aplikacje, które pozwalają się odstresować podczas rozmowy z nowoczesną sztuczną inteligencją – wymienia ekspertka.

Komunikacja online pozostanie już stałym elementem rekrutacji i ten obszar również będzie się rozwijał. Ważna będzie automatyzacja procesu rekrutacji po stronie pracodawcy w taki sposób, aby pozyskać pracownika dopasowanego do danej kultury w firmie. Z kolei komunikacja powinna się koncentrować na tym, co jest ważne w komunikacji międzyludzkiej, np. wartościowy feedback po rozmowie rekrutacyjnej. Wszystko po to, aby kandydat wiedział, dlaczego nie został przyjęty.

Dla niektórych pandemia była swego rodzaju nauką i pokazała, jak może wyglądać praca i jakie korzyści wynikają z tego, co nas spotkało w tym trudnym czasie. I mam nadzieję, że ci, co nie będą chcieli wracać do biur, będą mogli korzystać z dobrodziejstw pracy zdalnej z dowolnego miejsca – podsumowuje Business Development Manager HRlink.

13.09.2021 Niedziela.BE // źródło: newseria // tagi: onboarding, praca zdalna, praca hybrydowa, pandemia koronawirusa a praca // mówi: Małgorzata Wojciekiewicz, Business Development Manager w HRlink

(sw)

 

  • Published in Polska
  • 0

Belgia: Za parkowanie w Brukseli i Antwerpii można płacić... bitcoinem

Dzięki aplikacji stworzonej przez belgijską firmę Seety w Brukseli i Antwerpii za parkowanie można płacić również kryptowalutami – poinformował belgijski dziennik „De Morgen”.

Oczywiście opłat można też dokonywać w tradycyjny sposób, przelewem czy kartą kredytową. Kto jednak chce zapłacić kryptowalutą, ten też ma taką możliwość. Oprócz płatności bitcoinem można również używać takich kryptowalut jak ethereum, bitcoin cash, litecoin, dai, dogecoin i USD coin.

Seety ma nadzieję, że kryptowaluty staną się w przyszłości bardziej przyjazne środowisku i będą coraz częściej używane w życiu codziennym. Obecnie jedną z wad kryptowalut jest wielkie zużycie energii przy ich „produkcji”.

W tej chwili jeden bitcoin kosztuje około 42.000 euro (stan na 6 września 2021 r.). W przypadku opłaty za parkowanie w wysokości 5 euro można więc zapłacić za pośrednictwem aplikacji Seety 0,00012 bitcoina. Koszty transakcji są w aplikacji Seety takie same, jak przy płatnościach przelewem i kartą kredytową, informuje „De Morgen”.


06.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0
Subscribe to this RSS feed