Od 2012 roku belgijskie firmy zajmujące się produkcją wyrobów mlecznych zdołały zredukować dodawany cukier w swoich produktach o 15% - poinformowała we wtorek (26 lipca) Belgijska Konfederacja Przemysłu Mleczarskiego (CBL).

Konfederacja dodała, że ponad połowa asortymentu produktów mlecznych nie zawiera dodatkowego cukru. Początkowo, w latach 2012-2020, przemysł dążył do zmniejszenia zawartości dodanego cukru o 8%. Cel ten został ustalony w ramach „Konwencji o zrównoważonej żywności” zawartej pomiędzy władzami federalnymi, rzecznikiem ds. handlu i usług w Belgii a belgijską Federacją Przemysłu Spożywczego. Do 2020 roku cel ten został przekroczony, z 12-procentową redukcją, która w 2021 roku wzrosła do 15%.

„W zeszłym roku producenci wyrobów mlecznych udowodnili, że nawet bez formalnej umowy można podjąć poważne środki, co poskutkowało zmniejszeniem zawartości dodanego cukru o 15%” – zauważył CBL.

Konfederacja stwierdziła ponadto, że zawartość dodanego cukru w kilku produktach została zmniejszona jeszcze bardziej. Są to np. jogurty Pur Natur lub Danio firmy Danone, w przypadku których redukcja wynosi 18%.

Wiele firm mleczarskich rozszerza również swój asortyment, oferując produkty z oznakowaniem „bez dodatku cukru”.

27.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Na początku 2022 r. brukselska gmina Ukkel była pod względem liczby ludności szesnastą największą gminą Belgii. Pierwszego dnia stycznia mieszkało tutaj oficjalnie około 85 tys. ludzi.

Ukkel jest jedną z 19 gmin tworzących Region Stołeczny Brukseli. Ukkel to jej niderlandzka nazwa, a po francusku gmina ta nazywa się Uccle.

W Belgii większymi gminami od Ukkel są Antwerpia (529 tys. mieszkańców), Gandawa (264 tys.), Charleroi (203 tys.), Liège (196 tys.), Bruksela centrum (190 tys.), Schaarbeek (131 tys.), Anderlecht (122 tys.), Brugia (118 tys.), Namur (112 tys.), Lowanium (101 tys.), Sint-Jans-Molenbeek (98 tys.), Mons (97 tys.), Aalst (89 tys.), Elsene (87 tys.) i Mechelen (87 tys.).

Na terenie gminy Ukkel znajdują się siedziby Królewskiego Instytutu Meteorologicznego KMI, Królewskiego Obserwatorium KSB i Belgijskiego Instytutu Astronomicznego BIRA.

Warto przypomnieć, że Belgia składa się z trzech regionów: niderlandzkojęzycznej Flandrii na północy kraju, francuskojęzycznej Walonii na południu oraz dwujęzycznego (choć w praktyce z dominacją francuskiego) Regionu Stołecznego Brukseli. Ukkel to szósta największa gmina Regionu Stołecznego Brukseli.

31.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Na początku 2022 r. La Louvière było pod względem liczby ludności siedemnastą największą gminą Belgii. W tej walońskiej gminie mieszkało oficjalnie niespełna 81 tys. ludzi.

W dialekcie walońskim La Louvière określa się nazwą El Louvire. To dosyć młode, przemysłowe miasto położone pomiędzy Mons i Charleroi. Osobną gminą jest od 1869 r., ale prawa miejskie La Louvière otrzymało dopiero w 1985 r.

W skład tej gminy oprócz miasta La Louvière wchodzą też mniejsze okoliczne miejscowości, takie jak Saint-Vaast, Houdeng-Aimeries i Houdeng-Goegnies oraz Haine-Saint-Pierre i Haine-Saint-Paul.  

W Belgii większymi gminami od La Louvière są Antwerpia (529 tys. mieszkańców), Gandawa (264 tys.), Charleroi (203 tys.), Liège (196 tys.), Bruksela centrum (190 tys.), Schaarbeek (131 tys.), Anderlecht (122 tys.), Brugia (118 tys.), Namur (112 tys.), Lowanium (101 tys.), Sint-Jans-Molenbeek (98 tys.), Mons (97 tys.), Aalst (89 tys.), Elsene (87 tys.), Mechelen (87 tys.) i Ukkel (85 tys.).   

La Louvière jest trzecim największym miastem w prowincji Hainaut. Największym miastem tej prowincji jest Charleroi.

Przypomnijmy, Belgia składa się z trzech regionów: niderlandzkojęzycznej Flandrii na północy kraju, francuskojęzycznej Walonii na południu oraz dwujęzycznego (choć w praktyce z dominacją francuskiego) Regionu Stołecznego Brukseli. Mechelen to szóste największe miasto Flandrii, po Antwerpii, Gandawie, Brugii, Lowanium i Aalst.

30.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Według flamandzkiego Czerwonego Krzyża w ośrodku tranzytowym Ariane w Woluwe-Saint-Lambert nadal przebywa 899 ukraińskich uchodźców. Ponad czterech na dziesięciu z nich jest tam od ponad 26 dni, a niektóre osoby nawet od dwóch miesięcy.

Jak informuje agencja prasowa Belga, centrum zostało założone przez Czerwony Krzyż w imieniu agencji Fedasil i miało być tymczasowym przystankiem pomiędzy rejestracją w centrum Heysel a lokalnymi inicjatywami recepcyjnymi. Intencją było, aby uchodźcy pozostali tam tylko kilka nocy, zanim zostaną umieszczeni w stałym miejscu zamieszkania.

Na początku tego miesiąca liczba uchodźców poszukujących miejsca na pobyt osiągnęła szczyt, czyli liczbę 1000. Ze względu na trudności związane ze znalezieniem stałego miejsca zamieszkania, Fedasil poprosił uchodźców, aby sami poszukali akomodacji. „Od tego czasu nastąpił niewielki odpływ, liczba uchodźców spadła o około 200” – skomentował Joachim Deman, rzecznik prasowy Czerwonego Krzyża.

Jednak wyzwania związane z napływem uchodźców są przez cały czas obecne i nie odnotowano zbyt wielkiej poprawy. Jedną z przyczyn tej sytuacji są także braki kadrowe.

Flamandzki minister mieszkalnictwa, Mattias Diependaele, poinformował że skonsultuje się z lokalnymi władzami. Flandria chce zwiększyć liczbę miejsc recepcyjnych po okresie letnim, umieszczając uchodźców np. w hotelach i ośrodkach wypoczynkowych. Ponadto w Gandawie i Brabancji Flamandzkiej powstaną dwie wioski awaryjne.

W zeszłym miesiącu Federalne Biuro Planowania przewidywało, że do końca roku Belgia przyjmie 83 tys. ukraińskich uchodźców.

27.07.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)