Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 3 września 2025, www.PRACA.BE)
Przydatne skróty: ASO
Polska. Episkopat: to deprawacja dzieci. Połowa Polaków tak nie uważa
Temat dnia: Ale pościg! Rannych 7 policjantów, uszkodzonych 20 aut...
Polska: Zarabiasz najniższą krajową? Komornik będzie mógł ją zająć
Słowo dnia: September
Światłowód oplecie Polskę. Duże pieniądze czekają na inwestorów
Belgia, Flandria: Powrót do szkół - i do starych problemów…
Polska: Stratus w natarciu. Znowu rośnie liczba zakażeń COVID-19
Belgia, praca: Jest lepiej! Chodzi o bezrobocie

WOJNA: Rosjanie nas straszą, bo chcą, żebyśmy się bali

WOJNA: Rosjanie nas straszą, bo chcą, żebyśmy się bali Fot. Pixabay

W ostatni weekend Rosjanie zorganizowali w obwodzie kaliningradzkim ćwiczenia wojskowe. Eksperci uspokajają: to pokaz siły, żeby postraszyć Polaków.

— Poderwali 20 samolotów: Su-24 i Su-27, które ćwiczyły ataki pozorowane na cele naziemne — powiedział „Gazecie Olsztyńskiej” Tadeusz Baryła z Instytutu Północnego im. Wojciecha Kętrzyńskiego. — Nie przywiązywałbym do tego większej wagi.

Tę opinię podziela generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. — Informację o ćwiczeniach w obwodzie podała rosyjska agencja Interfax. Nasze media to podchwyciły i straszą Polaków. I o to chodzi Rosjanom, żebyśmy się bali. To propaganda — podkreślił generał Skrzypczak w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską”.

I dodał: — Przestańmy się bać, bierzmy przykład z Ukraińców, którzy się nie boją i walczą!

Czy sankcje, które Zachód nakłada na Rosję, mogą się okazać czynnikiem odstraszającym?

— Wprawdzie Rosjanom w obwodzie kaliningradzkim żyje się nieco gorzej, ale żeby to była bieda, to tak bym tego nie ujął — powiedział GO Tadeusz Baryła. —  Zaopatrzenie obwodu kaliningradzkiego przez terytorium Litwy wciąż jest niezagrożone — choć towary będą gorszej jakości, nie będą to artykuły z Europy, np. pomidory z Turcji, które w obwodzie kaliningradzkim były tańsze niż u nas w dyskoncie. Teraz to się skończy. Czas, żeby Rosjanie odczuli skutki wojny, a nawet ponieśli jej konsekwencje. Tylko to jeszcze potrwa, a te skutki będą widoczne, jak skończą się zapasy w magazynach — choć sami Rosjanie uważają, że jakoś przeżyją, bo zaraz zaczną sadzić kartofle.

12.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież