Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: To będzie inna szkoła. Takie zmiany wchodzą 1 września
Belgia, sport: Nowy Jork szczęśliwy dla Belgów. „Czworo awansowało”
Polska: Polskie obywatelstwo w cenie. Rekord chętnych został pobity
Belgia: W domach opieki zidentyfikowano cztery zakażenia STEC
Polska: Tych imion nie będziemy już nadawali dzieciom. Przynajmniej na razie
Temat dnia: Rosjanie brutalnie zamordowali Belga. Aresztowano ich w Polsce
Polska: Dostaną emerytury raz na kwartał? Bo ich obsługa jest za droga
Słowo dnia: Soep
Belgia: Przywódca brutalnego gangu skazany na 6 lat
Belgia: Kolejny atak wilka? Nie żyją dwa kucyki
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: To będzie inna szkoła. Takie zmiany wchodzą 1 września

Kilka istotnych zmian dla uczniów i rodziców. Ten rok szkolny będzie się różnił od poprzedniego. I nie chodzi tylko o nowy przedmiot, który budzi ogromne kontrowersje.

Informacji o tym, jak ma się zmienić polska szkoła, MEN prezentuje dużo. Nie wszystkie jednak wchodzą w życie już teraz, bo np. inna podstawa programowa i nowe podręczniki to raczej plan na rok szkolny 2025/226. Tak samo jak zmiany w systemie liczenia nieusprawiedliwionych nieobecności i związanego z tym zdania do kolejnej klasy. Tak samo jest z możliwym przywróceniem prac domowych.

Dlatego w natłoku tych wszystkich informacji warto powiedzieć, co się zmieni już 1 września 2025 roku.

Edukacja zdrowotna

Nie będzie już HIT-u, czyli wprowadzonego w erze PiS przedmiotu historia i teraźniejszość. Zostanie on zastąpiony edukacją zdrowotną.

„Edukacja zdrowotna to nowoczesny przedmiot, którego celem jest wyposażenie dzieci i młodzieży w rzetelną wiedzę, umiejętności oraz postawy umożliwiające skuteczne dbanie o zdrowie własne i innych osób we wszystkich jego wymiarach: fizycznym, psychicznym, społecznym, środowiskowym i cyfrowym.

Przedmiot obejmuje nie tylko obszar medyczny czy biologiczny, lecz także zagadnienia związane z emocjami, relacjami, odpowiedzialnością, wartościami i dobrostanem.

Uczy podejmowania świadomych decyzji zdrowotnych. Promuje zdrowy styl życia. Rozwija umiejętności komunikacji, empatii i troski o siebie i otoczenie.

Pozwala ustrzec się przed różnorodnymi zagrożeniami – od chorób zakaźnych, przez uzależnienia, po dezinformację” – informuje MEN.

I nie każdego to przekonuje. Wielu rodziców wypisuje swoje dzieci z tego przedmiotu (nie jest obowiązkowy), a dużo w tej kwestii robi Kościół. Biskupi są takiej edukacji przeciwni.

„Apelujemy, abyście nie wyrażali zgody na udział waszych dzieci w tych demoralizujących zajęciach – czytamy w liście Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

Bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP, ocenia, że edukacja zdrowotna zawiera dużo pozytywnych treści, „ale Kościół katolicki widzi też treści niezgodne z jego nauką, dotyczące moralności, seksualności i dlatego jest apel, aby rodzice głęboko rozważyli posyłanie dzieci na te lekcje”.

Mniej religii

Jak już mowa o Kościele, to sprzeciwia się on także zmniejszeniu liczby religii z dwóch do jednej tygodniowo. Księża mówią o łamaniu prawa, Konstytucji, zapisów konkordatu i o tym, że w negocjacjach na ten temat nie doszło do kompromisu. Podnoszą także, że wielu katechetów i księży straci pracę.

Jednak od 1 września lekcji religii w szkole będzie mniej. MEN tłumaczy, że jeżeli Kościół chce prowadzić dodatkowe, to już z własnej inicjatywy i na własną rękę.

– Stajemy mocno w obronie lekcji religii i głosimy, że te zmiany, które się dokonały przez Ministerstwo Edukacji Narodowej, są krzywdzące i niezgodne z prawem. Została złamana zasada porozumienia, o której mówi Ustawa o systemie oświaty i w Liście to mocno podkreślamy – dodaje bp. Osiał.

Obowiązkowe zajęcia z edukacji obywatelskiej.

W szkołach podstawowych nie będzie już tzw. godzin Czarnkowych (od nazwiska Przemysława Czarnek, ministra edukacji w rządzie PiS). To pula godzin, którą każdy z dyrektorów mógł przeznaczyć na zajęcia dodatkowe dla uczniów.

Za to w szkołach ponadpodstawowych pojawią się obowiązkowe zajęcia z edukacji obywatelskiej. To przedmiot, który ma pomóc młodym ludziom zrozumieć zasady demokracji, znaczenie patriotyzmu oraz odpowiedzialność za wspólnotę.

Zmiany na sali gimnastycznej

Zmiany dotkną także lekcje wychowania fizycznego. Właściwie wprowadza je każdy kolejny rząd, a tym razem reforma polega na włączeniu do programu elementów przygotowujących uczniów do rekrutacji do służb mundurowych. Chodzi o biegi wytrzymałościowe, pompki, skoki w dal oraz podstawy samoobrony.

W klasach I-III szkoły podstawowej wprowadzony zostanie obowiązek przeprowadzania testów sprawnościowych, a w klasach VII-VIII jest fakultatywny dział z ćwiczeniami typowymi dla rekrutacji do służb mundurowych.


27.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Polskie obywatelstwo w cenie. Rekord chętnych został pobity

Coraz więcej obcokrajowców ubiega się o polskie obywatelstwo. Wśród nich najwięcej jest Ukraińców. Ale szybko rośnie też liczba Kolumbijczyków.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) poinformowało, że w 2024 roku polskie obywatelstwo uzyskały 16 342 osoby. W ten sposób został pobity rekord, bo – jak podał bankier.pl – w 2023 r. polskie obywatelstwo dostało około 10 tys. osób, a w 2019 r. było około 6 tys.

– Polskie obywatelstwo to dzisiaj rarytas. Daje przepustkę do wielu krajów świata. Dlatego rośnie liczba wniosków o nadanie naszego obywatelstwa oraz liczba samych nadań – powiedziała serwisowi Lucyna Gajda, dyrektorka generalna Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie.

Rośnie liczba pracujących Kolumbijczyków

Wśród osób, które w 2024 r. zostały obywatelami Polski, najwięcej było Ukraińców – 8219. Na kolejnych miejscach znaleźli się Białorusini, Gruzini i Hindusi.

Coraz większą grupę pracujących w Polsce stanowią Kolumbijczycy. Na koniec lipca – czytamy w dorzeczy.pl –  w rejestrach ZUS było ich 17,9 tys., co sytuuje ich na piątym miejscu wśród żyjących w Polsce obcokrajowców. Otrzymali też najwięcej pozwoleń na pracę – 21,5 tys. w pierwszym półroczu.

Najwięcej cudzoziemców trafia do budownictwa, logistyki, transportu oraz przetwórstwa przemysłowego.

Prezydenckie weto utrudni ludziom życie

Ten wzrost liczby obcokrajowców – serwis cytuje Andrzeja Kubisiaka z Polskiego Instytutu Ekonomicznego – może być związany m.in. z większą aktywnością zawodową Ukraińców. Z danych GUS wynika, że pod koniec lipca tego roku pracowało w Polsce 824,5 tys. Ukraińców, czyli o 37 tys. więcej niż pod koniec 2024 r.

Na sytuację Ukraińców – pisze „Rzeczpospolita” – może jednak rzutować teraz decyzja prezydenta, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom tego kraju. Uzasadniał to m.in. przekonaniem, że świadczenie 800 plus powinno trafiać wyłącznie do tych, którzy podejmują pracę w Polsce.


27.08.2025 Niedziela.BE // źródło: New4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Tych imion nie będziemy już nadawali dzieciom. Przynajmniej na razie

Sztuczna inteligencja stworzyła listę polskich imion żeńskich i męskich, które wyjdą z użycia. Oczywiście niewykluczone, że za jakiś czas wrócą, bo wróci na nie moda.

Sztuczna inteligencja – jak podała eska.pl – przeanalizowała dane z urzędów stanu cywilnego i prognozy demograficzne. Na tej podstawie przygotowała listę imion, których nikt lub prawie nikt nie nadaje już dzieciom.

Wiele z tych imion, podkreśla serwis, nie pojawiło się ani razu wśród nowo narodzonych dzieci w ostatnich 2 latach, a jeśli już, były to tylko pojedyncze przypadki.

Na liście imion dla dziewczynek znalazły się:

Grażyna,
Wiesława,
Genowefa, 
Bogumiła,
Irena,
Leokadia,
Krystyna,
Bożena,
Danuta,
Jadwiga.

Na liście imion dla chłopców znaleźli się:

Zdzisław,
Ryszard,
Eugeniusz,
Włodzimierz,
Mieczysław,
Bolesław, 
Tadeusz,
Zenon,
Stanisław,
Czesław.

Moda rządzi się swoimi prawami

Według prognozy AI, w ciągu 10-15 lat wiele z tych imion całkowicie wyjdzie z użycia. Chyba że jak to często bywa nagle wróci na nie moda. I Leokadia albo Czesław wrócą do łask i trafią na listę najpopularniejszych imion.

Najpopularniejsze imiona 2025

Przypomnijmy ranking najpopularniejszych imion żeńskich i męskich w pierwszym półroczy 2025 roku, opracowany przez Ministerstwo Cyfryzacji.

Imiona dla dziewczynek:

Zofia,
Maja,
Zuzanna,
Laura,
Hanna,
Julia,
Oliwia,
Pola,
Alicja,
Amelia.

Imiona dla chłopców: 

Nikodem
Antoni 
Jan 
Leon 
Aleksander 
Franciszek 
Ignacy 
Stanisław 
Jakub 
Mikołaj 


27.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0

Polska: Dostaną emerytury raz na kwartał? Bo ich obsługa jest za droga

Przybywa groszowych emerytur, często w dosłownym znaczeniu. Obsługa comiesięcznych przelewów jest droga. Dlatego ministerstwo rodziny chce to zmienić.

Rośnie liczba osób otrzymujących niskie lub bardzo niskie emerytury. W 2024 roku świadczenia niższe niż minimalna emerytura (od 1 marca jest to 1878,91 zł brutto) – jak podaje „Rzeczpospolita” – stanowiły około 9 proc. ogółu wypłat. 

Najniższa emerytura, jaką wypłaca ZUS, wynosi 2 gr. Dostaje ją co miesiąc mieszkanka Biłgoraja, która odprowadziła składki do ZUS tylko za jeden dzień pracy. 

Emerytury w wysokości do 500 zł pobiera 27,7 tys. osób. W tej grupie, 7,9 tys. osób otrzymuje świadczenie wynoszące do 100 zł miesięcznie.

Zastąpią miesięczne wypłaty kwartalnymi

Często te biedaemerytury są niższe od kosztów ich obsługi przez ZUS i pocztę. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej chce to zmienić. I zastąpić – jak powiedział dziennikowi wiceminister Sebastian Gajewski – miesięczne wypłaty kwartalnymi. 

To ograniczyłoby nadmierne koszty administracyjne. Gajewski zapewnił równocześnie, że takie osoby zachowałyby status emeryta i związane z nim przywileje.

To wymaga zniuansowania propozycji

Ta propozycja budzi jednak obawy o sytuację finansową osób starszych, które liczą na comiesięczne wpływy. Dlatego cytowani przez Rz eksperci uważają, że takie rozwiązanie wymaga zniuansowania propozycji.

Bo na liście osób pobierających świadczenia poniżej minimalnego progu znaleźliby się emeryci ze świadczeniem w wysokości 1 tys. zł. Oni także pieniądze otrzymywaliby raz na kwartał. W ich przypadku mogłoby to mieć poważny wpływ na stan ich portfeli.


27.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed