Niesamowite zwycięstwo Belgijki w Australian Open!

- Jeśli się nie poddajesz, to w tenisie wszystko jest możliwe – powiedziała Elise Mertens po wygranym meczu drugiej rundy Australian Open. Belgijka pokonała Darję Gawriłową, a mecz miał niezwykły przebieg.

Pochodząca z Rosji, ale reprezentująca barwy Australii Gawriłowa (zajmująca 23. miejsce w rankingu WTA), świetnie rozpoczęła spotkanie. Grająca przed własną publicznością 23-latka w pierwszym secie prowadziła już 5-0.
- Myślałam wtedy: o, nie, tylko nie 0-6 – powiedziała po meczu Belgijka (numer 37. w rankingu WTA). I cel zrealizowała. Mertens nie tylko wygrała honorowego gema, ale w ostateczności całego seta!

Pochodząca z Limburgii zwyciężyła w siedmiu kolejnych gemach, obroniła osiem piłek setowych i objęła prowadzenie 7-5. Powrót od stanu 0-5 do 7-5, takie coś w tenisie na najwyższym poziomie nie zdarza się często…

Podłamana straconą szansą Gawriłowa w drugim secie nie zdołała się podnieść i ostatecznie przegrała cały mecz 5-7, 3-6. W trzeciej rundzie Australian Open Mertens zmierzy się z Francuzką Alize Cornet (nr 42. na świecie).

18.01.2018 ŁK Niedziela.BE