Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia
Rodzinne przyjęcie zakończone dramatem: 17 osób z objawami zatrucia tlenkiem węgla
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 3 listopada 2025, www.PRACA.BE)
Rekordowy kryzys wśród urzędników. Fala wypaleń i zwolnień lekarskich w Belgii
Wielka kradzież z bankomatów. Klienci tracą tysiące, policja tropi szajkę
Belgia: Miał iść na kurs panowania nad złością, ale… pobił syna! Ojciec z Beerse skazany

Belg zatrzymany na lotnisku w Nowej Zelandii. Powód? Próba przemytu ... trzech kiełbas!

Belg zatrzymany na lotnisku w Nowej Zelandii. Powód? Próba przemytu ... trzech kiełbas! fot. ChameleonsEye / Shutterstock.com

W minioną niedzielę obywatel Belgii został zmuszony do opuszczenia terytorium Nowej Zelandii po tym, jak na porcie lotniczym Auckland próbował przemycić trzy kiełbasy. Personel Ministerstwa Przemysłu Podstawowego (MPI) przechwycił niedozwolony towar.

Podobnie jak w Australii, w Nowej Zelandii panują bardzo surowe reguły dotyczące importu artykułów spożywczych. Celem jest ochrona unikalnej różnorodności biologicznej kraju. Tuż po nieprzyjemnym incydencie, Craig Hughes z MPI, powiedział dziennikarzom: "Podczas prześwietlania bagażu jeden z naszych pracowników zobaczył ryzykowny artykuł. Okazało się, że to kiełbasa wieprzowa oraz salami, czyli produkty które potencjalnie mogą wywołać choroby i przynieść szkodę rolnictwu w Nowej Zelandii".

Nieposłusznemu pasażerowi odmówiono wstępu na terytorium kraju, po tym jak przyznał, że działał z premedytacją i celowo ukrył w plecaku kiełbasy przed urzędnikami celnymi. Tego dnia Belg powracał do pracy w Nowej Zelandii (posiadał wizę pracowniczą) i wyznał, że był świadom surowych reguł dotyczących importu towarów.

"Traktujemy bardzo poważnie międzynarodowych podróżnych, którzy celowo ignorują nasze zasady dotyczące biologicznego bezpieczeństwa. Mówimy głośno i wyraźnie o tym, że każda przybywająca do kraju osoba, musi zgłosić pewne artykuły bądź pozbyć się przedmiotów, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa biologicznego Nowej Zelandii" – dodawał Huges.

 

13.01.2018 KK Niedziela.BE

 

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież