Mieszkaniec Flandrii zaginął we francuskich Alpach. Trwają poszukiwania

Francuskie służby ratunkowe poszukują Woutera Proosta, młodego mężczyzny z Heverlee (Brabancja Flamandzka), który zaginął w dniu 16 sierpnia. Mężczyzna udał się w góry w pojedynkę.

„To bardzo niepokojące. Wouter to mój dobry znajomy i członek naszego stowarzyszenia. Ma bardzo duże doświadczenie i w jego przypadku udanie się na kilkudniowy trekking nie jest niczym niezwykłym. Jest silny zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Ostatni raz kontaktował się ze swoją matką w dniu 16 sierpnia, aby zapowiedzieć, że przez kilka dni nie będzie dostępny” - poinformował Walter De Bruyne z Mountain Sport Association w Brabancji Flamandzkiej.

Wiadomo, że Proost planował pięciodniowy trekking, który miał zakończyć się w Barcelonnette. Jego rodzice zgłosili zaginięcie mężczyzny, kiedy nie dotarł na miejsce w dniu 22 sierpnia. „Nie mogli się z nim skontaktować” - dodał Walter.

Dziś mijają 2 tygodnie od czasu, kiedy Proost miał wrócić do domu. Co zaskakujące, telefon mężczyzny wciąż jest włączony, ale każdy, kto próbuje się do niego dodzwonić, jest łączony z pocztą głosową. Francuskie służby ratunkowe rozpoczęły poszukiwania mężczyzny.

09.09.2021 Niedziela.BE // fot. becca / Shutterstock.com

(kk)