Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Masowe oszustwa na egzaminach na prawo jazdy. 151 kandydatów złapanych
Kolumbijczycy, Filipińczycy i Hindusi pracują w Polsce coraz częściej. Ukraińcy przenoszą się dalej na Zachód
Prognoza pogody dla Belgii - piątek, 24 października
Polska: Horror w gabinecie lekarskim. Pacjentka próbowała udusić lekarza stetoskopem
Belgia: 7 miliardów euro rocznie z Flandrii i Brukseli do Walonii. Nowy raport ujawnia skalę przepływów podatkowych
Polacy piją coraz rzadziej, ale częściej sami. Nowy trend w konsumpcji alkoholu zaskakuje ekspertów
Prognoza pogody dla Belgii - od czwartku 23 października do niedzieli 26 października 2025
Belgia: Ojciec skazany na 20 lat więzienia za trwające dekadę wykorzystywanie seksualne córki
Kolejarze w Belgii zapowiadają trzydniowy strajk. Sparaliżowany może być cały kraj
Płace w Polsce rosną, ale nie dla wszystkich. Realne zarobki stoją w miejscu

Belgia: „To cud, temperatura ciała 32 stopnie”. Belg przetrwał kilka nocy w Alpach

Belgia: „To cud, temperatura ciała 32 stopnie”. Belg przetrwał kilka nocy w Alpach Fot. Shutterstock, Inc.

W niedzielny poranek odnaleziono 55-letniego Belga, który w czwartek zaginął w austriackich Alpach. Mężczyzna był skrajnie wychłodzony i ranny.

55-latek wyruszył w niedzielę 29 października w pieszą wędrówkę po Alpach. Rozpoczął ją w Scharnitz koło Innsbrucka, a kolejne noce spędzał w schroniskach. W czwartek zadzwonił jeszcze do brata, ale potem kontakt z nim się urwał - opisuje flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Mężczyzna nie pojawił się też w schronisku, w którym miał spędzić noc z czwartku na piątek. Nie odbierał telefonu, a w sobotę zaniepokojona rodzina zgłosiła zaginięcie 55-latka.

Rozpoczęła się akcja poszukiwawcza. W sobotę trwała ona aż do 4:30 nad ranem, ale niestety nie przyniosła skutku. Szanse na odnalezienie Belga żywego malały z każdą godziną. W niedzielę rano do akcji włączył się helikopter i doszło do przełomu.

Około godz. 9:15 rano ratownicy z helikoptera zauważyli na wysokości około 1.100 m n.p.m. zaginionego Belga. Jak się okazało, mężczyzna zranił się w nogę i nie mógł dalej iść. Był więc zmuszony czekać w mroźnych Alpach na ewentualną pomoc.

55-latek był przemoczony, wychłodzony i wycieńczony. Po trzech nocach w Alpach temperatura jego ciała spadła do 32 stopni i według austriackich mediów to „mały cud”, że udało mu się przeżyć. Mężczyznę przewieziono do szpitala.

06.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież