Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, biznes: Tyle bankructw w lipcu. W tych sektorach najwięcej
Polska: Blisko 5 tys. złotych. Tyle mogą zapłacić kierowcy. Którzy?
Temat dnia: Technikum czy liceum? Jest nowy trend
Polacy już dostali wyliczenia. Może ich uratować tylko bon
Słowo dnia: Maaltijd
Polska: Balanga w lesie. Zostały po niej butelki i inne śmieci
Belgia, Flandria: Aż tylu uczniów bierze korepetycje
Polska: Znani aktorzy staną przed sądem. Poszło o promowanie alkoholu
Belgia: Bez „solidnego posiłku”? W Belgii częściej niż w Polsce…
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (poniedziałek, 1 września 2025, www.PRACA.BE)

Sport: Iga Świątek już wie, że sky is the limit. Tylko niebo jest granicą

Sport: Iga Świątek już wie, że sky is the limit. Tylko niebo jest granicą Fot. News4Media

Iga Świątek, teraz najlepsza tenisistka świata, zachęca dzieci do odłożenia smartfonów. Co radzi? Najlepiej zacząć trenować ze znajomymi.

Za nią wygrana na korcie w Paryżu, a przed nią kolejne mecze na Wimbledonie. Rywalizacja zacznie się 27 czerwca. Iga Świątek jedzie na ten prestiżowy turniej jako najlepsza obecnie tenisistka świata. Na razie jednak razem ze swoim sponsorem, czyli PZU, promuje wśród dzieci aktywność fizyczną. Tak było dzisiaj (wtorek 7 czerwca) w Lublinie, który odwiedziła Iga Świątek.

Mówiła, że teraz czuje, że nie ma przed nią granic i ogłosiła, że sky is the limit. Oznacza to, że już tylko niebo wyznacza granicę sukcesu.

– To był mój największy cel. Żeby pokazać stabilność i udowodnić innym i sobie, że ten turniej, który wygrałam dwa lata temu, to nie była jednorazowa rzecz. Na pewno jestem dumna z siebie i z całego zespołu – tak mówiła o drugiej już wygranej w Paryżu.

Drużyna. To jest temat, który w wypowiedziach Igi Świątek przewijał się dziś (wtorek 7 czerwca) bardzo często. Podkreślała, że to wspierający ją profesjonaliści, którzy są jej drugą rodziną.

– Chciałabym być osobą, która motywuje dzieciaki do tego, żeby uprawiały jakiś sport – tłumaczyła. I podkreślała, że nie muszą to być zajęcia profesjonalne. Sama właśnie tak zaczynała.

– Jak zakończę karierę, to moim celem będzie to, żeby tenis w Polsce stał się popularniejszy. Żeby ten sport był bardziej dostępny. Teraz trochę pasuję. Z jednej strony jestem zmotywowana, żeby to robić, a z drugiej skoncentrowana na tenisie. Chcę mieć dobre wyniki, a one sprawią, że tenis i uprawianie sportu staną się bardziej popularne – mówiła.

Jak odciągnąć dzieci od smartfonów? Mistrzyni wie, że to nie jest łatwe, ale dobrym wyjściem jest trenowanie ze znajomymi, kolegami. Nie trzeba stawiać na zajęcia indywidualne, ale właśnie w grupie.

Czy Iga Świątek będzie miała wakacje?

– Na razie polegają na tym, że jestem w domu. To dla mnie najlepsza forma odpoczynku, bo wyjechałam w połowie kwietnia, a wróciłam wczoraj. Nie miałam dużo czasu na to, żeby chociaż zjeść domowe jedzenie. Na razie zostanę w domu, żeby przygotowywać się do Wimbledonu, a potem może faktycznie będę miała kilka dni, żeby zrobić sobie wakacje na plaży. A może na łódce na jeziorze? – ujawniła.

12.06.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. News4Media

(sc)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież