Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Bruksela będzie lepiej chronić różnorodność biologiczną
Belgia: Uczennice wykluczone z uroczystości przez... chusty
Belgia: Więzienie dla młodych mężczyzn, którzy okradali seniorów?
Misja „Powrót”. Sławosz Uznański-Wiśniewski wraca na Ziemię
Temat dnia: „Polacy trzecią największą mniejszością narodową we Flandrii”
Pieniądze czekają na samorządy i firmy. Atrakcyjne warunki
Słowo dnia: Wekelijks
Belgia: Tu domy tylko o 2% droższe
Niemcy: 19-latka przetrzymywana w stodole. Zatrzymano dwie osoby
Sposoby kierowców na fotoradar. Metoda na fałszywe dane
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Niż się cofa. IMGW pokazuje, kiedy będzie ciepło

Burzowy niż nie zmierza już w stronę zachodniej Polski i okupuje wschodnie regiony. Nadal jest zimno, ale synoptycy przewidują, że zbliża się ocieplenie. Musimy na nie jeszcze poczekać.

Kilkanaście stopni Celsjusza, bluzy, polary a nawet kurtki i parasole. Tak wygląda lipiec w Polsce. A wszystko za sprawą niżu, który przyniósł też burze.

Jeszcze w środę niż wszedł na teren centralnej Polski i przesuwał się na zachód. Teraz jednak sytuacja się zmieniła i zła pogoda się cofnęła, panując cały czas na wschodzie. W tym momencie burze nie są raczej przewidywane, ale będzie padać – najmocniej na Lubelszczyźnie, w okolicach Zamościa.

Ciągle pada

„Zachmurzenie duże i całkowite, opady deszczu przelotne lub jednostajne, miejscami burze, zwłaszcza na zachodzie kraju. Temperatura minimalna od 11°C do 14°C, na wybrzeżu do 16°C; chłodniej w rejonach podgórskich Karpat, od 8°C do 10°C. Temperatura maksymalna od około 17°C na Pomorzu i w rejonach podgórskich do 23°C na południowym wschodzie. 

Wiatr słaby i umiarkowany, miejscami porywisty, nad morzem okresami dość silny, w porywach do 60 km/h, przeważnie południowy i południowo-zachodni, na północnym zachodzie kraju z kierunków wschodnich i północnych. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/h” – to prognoza IMGW na piątek, sobotę. 

Sytuacja jest poważna, bo jak podała Państwowa Straż Pożarna, do akcji zostało wysłanych 6400 pojazdów, 27 700 strażaków PSP i OSP i zostało uszkodzonych lub zerwanych 390 dachów.

MSWiA dodaje: „9 lipca br. – województwa, w których strażacy musieli interweniować najczęściej: mazowieckie – 199 interwencji, podkarpackie – 159 interwencji, śląskie – 145 interwencji. małopolskie – 129 interwencji, łódzkie – 110 interwencji”.

Kiedy będzie lepiej?

IMGW przewiduje, że burze w końcu przejdą i wróci ciepło, ale na to trzeba poczekać. Temperatury będą rosnąć, a w piątek 18 lipca za zachodzie na termometrach ma się pojawić nawet 30 stopni. 20 lipca mają już wrócić upały.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. PSP / IMGW

(sl)

Polska: Po marihuanę sięgamy najczęściej. Wiele osób robi to samotnie

Po alkoholu, kofeinie i nikotynie marihuana jest najczęściej używaną w Polsce substancją psychoaktywną – wynika z badania epidemiologicznego PolDrugs.

Do używania marihuany przynajmniej raz w życiu przyznało się 97,9 proc. respondentów. 85 proc. – przynajmniej raz w ostatnich 12 miesiącach.

Te wyniki są najlepszym dowodem na to, że marihuana jest najczęściej stosowaną substancją psychoaktywną po alkoholu, kofeinie i nikotynie.  

Na kolejnych miejscach znalazły się MDMA oraz mefedron.

Poczucie samotności w społeczeństwie

Aż 60 proc. badanych zadeklarowało, że przynajmniej raz w życiu zaniedbało swoje codzienne obowiązki z powodu używania substancji psychoaktywnych. 16,8 proc. miało problemy z prawem. 

Tylko 40 proc. uczestników badania ujawniłoby lekarzowi zażywanie substancji niezależnie od okoliczności.

Niepokojąco rośnie natomiast liczba osób, które same zażywają narkotyki. 

– Zadeklarowało to 25 proc. naszych tegorocznych respondentów – precyzuje dr Gniewko Więckiewicz z Katedry Psychiatrii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.

Dla porównania – w 2021 i 2023 odsetki te wynosiły odpowiednio 18,2 proc. i 20,2 proc. 

– Może to być objaw naszego poczucia samotności w społeczeństwie i wymaga dalszych badań – podkreśla dr Gniewko Więckiewicz.

Autorzy raportu zwracają uwagę na bardzo niski poziom kontroli jakości używanych substancji – aż 83,6 proc. nigdy nie testowało ich składu, a 51,4 proc. polegało na „wizualnym oszacowaniu dawki”.

Najpopularniejszym napojem alkoholowym jest piwo

Do spożywania alkoholu przyznaje się 72,9 proc. badanych. Najpopularniejszym napojem alkoholowym wciąż jest piwo. Więcej osób deklaruje też abstynencję i rzadsze picie.

Nikotynę używa 67,3 proc. badanych – najczęściej w postaci e-papierosów (26,2 proc.) lub klasycznych papierosów (23,8 proc.).


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Polska: Nowe podręczniki, nowe egzaminy. Będzie reforma szkoły

Od września 2026 pierwsi uczniowie mają zacząć się uczyć zgodnie z nową podstawą programową. To doprowadzi ich do nowej matury i egzaminu ósmoklasisty. Mimo że są wakacje, MEN nie daje zapomnieć o szkole.

Choć trwają wakacje i mało kto myśli teraz o szkole, to szefowa MEN Barbara Nowacka nie daje o niej w pełni zapomnieć. Właśnie zaprezentowała założenia reformy, która ma odmienić polską edukację.

Zmiany zaczną wchodzić w życie 1 września tego roku

– Naszym marzeniem jest zmienić szkołę na taką, z której wszyscy będą czerpać satysfakcję, dlatego po wielu miesiącach pracy mamy ogromną przyjemność zakomunikować postępy w reformie edukacji wdrażanej od 2026 r. – ogłosiła.

I dodała, że założenia przygotowali nie tylko eksperci, ale także nauczyciele.

– Nauczyciele wypełnili ponad 24 tysiące ankiet, w których wskazali kierunki rozwoju oświaty, w całej Polsce odbyło się 700 spotkań z tysiącami nauczycieli, powołaliśmy 22 zespoły składające się głównie z nauczycieli. Bo skuteczna reforma, to reforma, która powstaje wspólnie z nauczycielami – wyjaśniła ministra.

Zmiany zaczną wchodzić w życie 1 września tego roku, ale będzie to tylko wstęp do tego, co ma się wydarzyć nieco później. Na razie MEN mówi o wszystkim dosyć ogólnie. Na przykład, że będzie nowa podstawa programowa i zmieni się egzamin maturalny i ósmoklasisty.

Niskie poczucie przynależności do szkoły

Reformie została poświęcona specjalna strona interrnetowa, na której MEN przekonuje, że zmierza w dobrą stronę.  Resort argumentuje, że 57 proc. uczniów czwartych klas szkół podstawowych odczuwa umiarkowane lub niskie poczucie przynależności do szkoły. To 4 miejsce od końca na 57 badanych krajów. 58 proc. 15-latków twierdzi, że szkoła niewiele zrobiła, by przygotować ich do dorosłego życia. 

„Dzięki zmianom w edukacji absolwenci polskich szkół będą przygotowani do życia w zmieniającym się świecie. Ważnym zadaniem szkoły jest nie tylko przekazywanie wiedzy, ale także budowanie poczucia odpowiedzialności za własny rozwój i podejmowane decyzje. Stawiamy na kształtowanie sprawczości,
która w dorosłym życiu pomoże osiągać sukcesy. Dążymy do tego, by uczniowie lepiej czuli się w szkole, a dzięki wsparciu nauczycieli, poznawali swoje mocne strony i umieli korzystać ze zdobytej wiedzy” – przekonuje MEN.

Co się zmieni?

Po pierwsze – podstawa programowa, czyli to, czego uczeń powinien się nauczyć. To wymaga zmiany podręczników. A to z kolei wymusza zmiany w egzaminie ósmoklasisty.

Generalnie w szkole ma być więcej praktyki. I nie chodzi tylko o eksperymenty na lekcjach chemii. Młodzi ludzie mają się uczyć rzeczy przydatnych w życiu: gospodarować finansami, czy tego, jak szukać sprawdzonych informacji, rozwiązywać problemy, pracować w grupie.

Ma być więcej godzin do dyspozycji dyrektorów szkół na zajęcia dodatkowe.

„Przykładem nauki poprzez działanie jest wprowadzenie do szkół tygodnia projektowego, podczas którego będziecie mieli do przygotowania konkretne zadania w grupie” – reklamuje zmiany MEN.

Harmonogram wprowadzania zmian w życie

Formalnie zmiany zaczną zachodzić już od września tego roku. To wprowadzenie do szkoły nowych przedmiotów: edukacja obywatelska i edukacja zdrowotna oraz modyfikacja podstawy programowej wychowania fizycznego.

Od 1 września 2026 r. zacznie obowiązywać nowa podstawa programowa w przedszkolu oraz w klasach 1 i 4 szkoły podstawowej. Będą też nowe podręczniki. „W następnych latach wprowadzane będą podręczniki dla kolejnych roczników” – dodaje MEN.

Od 1 września 2027 r. nowe podstawy programowe zaczną obowiązywać w klasach pierwszych szkół ponadpodstawowych.

W 2031 roku przeprowadzone zostaną po raz pierwszy egzaminy w nowej formule (egzamin ósmoklasisty i maturalny dla absolwentów liceów ogólnokształcących). „Nowe egzaminy ósmoklasisty i nowe matury zaczną obowiązywać dopiero od 2031 roku, kiedy pierwsi uczniowie objęci nową podstawą programową zakończą pełny cykl kształcenia. Takie rozwiązanie zapewni uczniom, nauczycielom i szkołom czas na spokojne przygotowanie się do zmian oraz uniknięcie sytuacji, w której wymagania egzaminacyjne byłyby nieadekwatne do treści nauczania” – tłumaczy resort.

W 2032 roku zostaną przeprowadzone po praz pierwszy egzaminy w nowej formule dla absolwentów techników.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. MEN

(sl)

Polska: Fiskus ma oko na handlujących w internecie. Tak pilnuje podatków

Urzędy skarbowe kontrolują handlujących w internecie. Wiele osób zaskoczą zapewne wezwania do opłaty podatku.

I – dodajmy – nie chodzi tu o zakupy warte kilkadziesiąt tysięcy złotych, ale np. o używany telefon, rower, opony czy hulajnogę.

Skarbówka kontroluję i sprzedających, i kupujących

Od roku w Polsce obowiązują przepisy zobowiązujące platformy sprzedażowe do przekazywania fiskusowi danych dotyczących sprzedawców i ich transakcji, e-handlu, rezerwacji noclegów czy najmu aut. 
„Prawo dotyczy milionów obywateli, sprzedających np. na Allegro, OLX czy Vinted” – czytamy w „Gazecie Wyborczej”. 

„Mechanizm jest prosty: e-platformy proszą o dane sprzedających, a następnie przekazują je skarbówce. Ta sprawdza, czy dana osoba, handlująca, np. na Allegro, odprowadza należne podatki, czy może ich unika” – wyjaśnia GW.

Te dane – co ważne – służą skarbówce nie tylko do kontrolowania sprzedających, ale także kupujących. Dzięki temu można sprawdzić, czy odprowadzają podatki. 

Czy to jest zgodne z prawem?

Czy skarbówka może wykorzystywać pozyskane informacje do sprawdzenia kupujących? O to GW zapytała Ministerstwo Finansów.

„Krajowa Administracja Skarbowa może wykorzystać pozyskane informacje do weryfikacji prawidłowości i poprawności wypełniania obowiązków podatkowych przez sprzedawców” i „bazując na danych o sprzedaży, KAS może wystąpić do konkretnej platformy o dane umożliwiające identyfikację kupującego, np. w celu zweryfikowania, czy odprowadzony został należny podatek od czynności cywilnoprawnych”.

Ten podatek – wyjaśnijmy – wynosi 2 proc. wartości rynkowej zakupu i dotyczy transakcji powyżej 1000 zł dokonanych przez osoby fizyczne, które nie są przedsiębiorcami.

O samochodzie pamiętamy, o aucie często zapominamy

– Dla mnie to zaskoczenie, bo do tej pory zapewniano, że tylko sprzedający będą sprawdzani. Ale oczywiście organy państwa mają prawo domagać się zaległego podatku również od kupujących – komentuje cytowany przez dziennik Konrad Kurpiewski, radca prawny. 

Bo – jak mówi – większość z kupujących pamięta, żeby zapłacić podatek od kupionego auta, ale zapomina o tym po zakupie drobniejszych rzeczy, np. elektroniki.


10.07.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(sl)

Subscribe to this RSS feed