Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych
Hałas wokół lotniska w Brukseli niemal wrócił do poziomu sprzed pandemii
Polska: To będzie piekło. Zbliża się koszmarnie upalne lato
Wycieczka z Belgii do Paryża z polskim przewodnikiem, 28-30 czerwca 2024
Niemcy: Trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy przez prawicowego polityka
Polska: Więcej pieniędzy! To dobra wiadomość do wielu osób. Wzrosły progi dochodowe
Belgia: Wokół zakładu 3M dojdzie do „wymiany” 137 tys. ton gleby
Belgia: Pogoda na sobotę 18 maja (Bruksela, Antwerpia, Brugia)

Polska: Niebawem dzieciaki nie kupią już energetyków. Na straży staną gigantyczne kary finansowe

Polska: Niebawem dzieciaki nie kupią już energetyków. Na straży staną gigantyczne kary finansowe Fot. iStock

Zakaz sprzedaży energetyków dla nieletnich coraz bliżej. Została ostatnia formalność: opinia Komisji Europejskiej. Złamanie tego przepisu będzie zagrożone wysoką karą.

To pomysł Ministerstwa Sportu i Turystyki. Nowe prawo wprowadzi zakaz sprzedaży napojów energetycznych dla dzieci i młodzieży do lat 18 i ograniczy ich reklamowanie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zacznie obowiązywać od początku przyszłego roku.

Czas na Komisję Europejską

Na przeszkodzie do jego wprowadzenia jest jeszcze Komisja Europejska. Musi ona zaakceptować planowane ograniczenia w handlu. Jak podał InnPoland, sprawa jest na etapie uzyskiwania notyfikacji KE. To zdaniem Kamila Bortniczuka, ministra sportu i turystyki, tylko formalność.

Potem projekt ustawy zakazującej sprzedaży energetyków dzieciom i młodzieży ma trafić do Sejmu. Zdaniem resortu stanie się to jeszcze przed wakacjami.

I – jak przekonuje jego szef – nic nie wskazuje na to, żeby pojawiły się jakieś przeszkody, bo przeciwko nowym przepisom nikt nie protestuje. Bo posłowie zgadzają się, że energetyków nie powinno się sprzedawać dzieciom i młodzieży.

Ponura statystyka

Najbardziej przekonującym argumentem w tej sprawie są twarde liczby. A te pokazują ponurą twarz świata energetyków.

Otóż według raportu Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH-Państwowy Instytut Badawczy, napoje energetyzujące regularnie spożywało w Polsce aż 2,1 proc. dzieci w wieku 3-9 lat.

Natomiast w przypadku młodzieży w wieku 10-17 lat było to odpowiednio 35,7 proc. chłopców i 27,4 proc. dziewcząt.

Zakaz reklamy

Projekt przewiduje zakaz reklamy energetyków m.in. w telewizji, radiu, teatrze w godz. 6-20. Byłaby także zabronione:

-  w prasie młodzieżowej i dziecięcej,
-  na okładkach dzienników i czasopism,
-  na słupach, tablicach reklamowych i innych stałych oraz ruchomych powierzchniach wykorzystywanych do reklamy,
-  na plakatach, w tym wielkoformatowych,
-  w ośrodkach usług informatycznych,
-  gdyby wzięła w niej udział młodzież lub dzieci.

Legalnie mogliby reklamować energetyki organizatorzy imprez sportu wyczynowego lub profesjonalnego.

Kary za sprzedaż

Naruszenie tego prawa byłoby karane grzywną w wysokości od 10 do 500 tys. zł, karą ograniczenia wolności albo obiema tymi karami łącznie.

Sprzedawca będzie mógł także legalnie sprawdzić wiek kupującego – zażądać okazania dokumentu potwierdzającego (lub nie) jego pełnoletność.

25.05.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież