Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Połowie młodych Polaków jest obojętne, czy żyją w demokracji
Belgijki poza turniejem Euro – nie zdołały awansować dalej
Polska: Popełniasz ten błąd? Kolejne miasto zakazuje tak wyrzucać śmieci
Belgia: Uwaga na osy! „Jest ich więcej, pojawiły się szybciej”
Polska: Nie zdziw się, jak już nikt nie będzie szukał sprzątaczki i niani. Takie mamy przepisy
Temat dnia: W porcie w Antwerpii skonfiskowano mniej kokainy. Postęp? Nie do końca
Polska: Żeby dostać świadczenie ZUS, swoje trzeba odstać. Znamy powód
Słowo dnia: Fileleed
Belgia: Turyści z Belgii „utknęli” na Maderze. Oto powód
Niemcy: Coraz więcej zgonów powiązanych z narkotykami

Polska: Ksiądz porównał szczepienia do eksperymentów nazistów. Kościół reaguje

Polska: Ksiądz porównał szczepienia do eksperymentów nazistów. Kościół reaguje fot. Shutterstock, Inc.

Władze kościelne potępiają ks. prof. Tadeusza Guza. Duchowny krytykuje obostrzenia w kościołach, a szczepienia porównuje do nazistowskich eksperymentów.

Ks. prof. Tadeusz Guz to wykładowca Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (w filii w Stalowej Woli), o którym jest głośno już od kilku lat za sprawą publicznych wystąpień duchownego. Filmy z księdzem można zobaczyć na YouTube, jest także zapraszany do TV Trwam w roli eksperta. Niemal każdy wykład Guza wzbudza kontrowersje. Tak było już w 2017 r., kiedy środowiska ekologów chciały odsunięcia go od prowadzenia zajęć ze studentami.

Powodem było nazwanie przez niego ekologii „odmianą zielonego nazizmu”.

Równie duże emocje wzbudziły słowa, kiedy ksiądz mówił o mordach rytualnych, popełnianych przez Żydów. Wówczas zaprotestowała Polska Rada Chrześcijan i Żydów, która zaapelowała do lubelskiego metropolity abp. Stanisława Budzika i ówczesnego rektora ks. prof. Antoniego Dębińskiego o podjęcie surowych kroków dyscyplinujących. Sprawa trafiła do uczelnianego rzecznika dyscyplinarnego, ale postępowanie zostało umorzone. PRCiŻ złożyła zażalenia na tę decyzję, ale rzecznik nie zmienił stanowiska.

Teraz ksiądz Guz znowu ma kłopoty. Ostatnio media nagłośniły jego wypowiedzi dotyczące pandemii. Szczepienia porównywał do zbrodni nazistów i mówił, że rząd, wprowadzając limity wiernych w kościołach, współpracuje z diabłem.

„Zakazami, do których państwo nie ma prawa, kompletnie się nie przejmujcie. Róbcie to, do czego was Bóg powołuje. A jak was zapytają jakieś służby, dlaczego pracujecie, skoro jest zakaz, to powiedźcie, że 'my pracujemy dla Boga, a nie dla diabła jak wy'. Trzeba od razu się powołać i od razu użyć najmocniejszego argumentu, 'my jesteśmy na Ziemi, aby pełnić wolę bożą. Jak wy pełnicie wolę diabła, to pełnijcie, to pogrążycie siebie w piekle i państwo polskie w piekle. A my chcemy Polski niebiańskiej, bożej'. Dlatego naszym zadaniem jest pełnić wolę bożą, a nie zamykać domy, kościoły, firmy. Co to za absurd? Istny diabeł przechadza się bez ograniczeń na ziemi polskiej. Trzeba się temu sprzeciwić, ale nigdy nie obrażając nikogo jako człowieka.” – mówił podczas jednej z mszy.

Właśnie na takie słowa zareagowała lubelska kuria i KUL. Wydały wspólne oświadczenie, w którym jasno jest zaznaczone, że ani lubelski arcybiskup, ani rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II nie zgadza się z opiniami księdza Guza. „Zgodnie z nauczaniem społecznym Kościoła, obowiązkiem każdego obywatela  jest przestrzeganie przepisów państwowych, które mają na celu dobro wspólne.” – napisano. Dodatkowo autorzy oświadczenia podkreślają, że wykorzystywanie autorytetu kapłana oraz profesora do promowania „postaw stanowiących zagrożenie dla życia i zdrowia" jest nadużyciem i trzeba je traktować jako skrajnie nieodpowiedzialne. „Osoby zachęcające do zachowań zagrażających życiu i zdrowiu, a tym samym sprzecznych z piątym przykazaniem Dekalogu, nie reprezentują świata akademickiego, ani tym bardziej Kościoła.” – czytamy w oświadczeniu.

Na razie nie wiadomo, czy kuria i uczelnia wyciągną wobec duchownego jakieś konsekwencje.



01.06.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Shutterstock, Inc.

(sm)

 

Last modified onwtorek, 01 czerwiec 2021 23:45

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież