Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Brutalny atak nastolatków w Mechelen! 51-latek walczy o życie po pobiciu przy dworcu
Polska: Bankomat cię przejrzał - złodzieje wyciągnęli z kont miliony. Jak to mogło się stać?
Belgia: Były nauczyciel z Bredene skazany za wykorzystywanie uczennic - uniknie więzienia
Polska: Miała otruć ciężarną wspólniczkę! Wstrząs w warszawskiej kancelarii
Belgia: Kolejny skandal w więzieniu w Antwerpii. Mężczyzna zgwałcony we śnie
Drony znów nad belgijską bazą wojskową. Wojsko bezradne wobec nieznanego intruza
Belgia: Rekonstrukcja zabójstwa polskiego pracownika sezonowego w Maasmechelen
Polska: Bon ciepłowniczy na start. Sprawdź, czy dostaniesz nawet 1750 zł
Belgia, Bruksela: mniej włamań, więcej narkotyków
Ranking jakości życia w Polsce zaskakuje: Południe kwitnie, północ się wyludnia

Polska: Kryzys na granicy. Pilne posiedzenie sejmu

Polska: Kryzys na granicy. Pilne posiedzenie sejmu Fot. WOT Twitter

We wtorek po południu posłowie mają wysłuchać informacji o sytuacji na białorusko-polskiej granicy. Kordon policji, wojska i Straży Granicznej stoi przed kilkoma setkami cudzoziemców.

„Na granicy noc minęła w miarę spokojnie. Jedynie w policyjny samochód poleciał kamień” – poinformowała we wtorek rano podlaska policja i było to coś zupełnie innego, od tego co działo się w poniedziałek. Służby białoruskie podprowadziły na pas graniczny grupę cudzoziemców. Według rzecznika polskiego rządu, w okolicach Kuźnicy Białostockiej zebrało się 3-4 tysiące osób. Mieli ze sobą np. siekiery czy przecinaki do drutów. Próbowali usunąć graniczne zasieki.

Policja, Straż Graniczna i wojsko użyły gazu. Ale i tak powalone drzewa miejscami przerwały ogrodzenie. Żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej dostali polecenie przygotowania się do szybkiej mobilizacji. Ci ze wschodnich regionów otrzymali maksymalnie sześć godzin do stawienia się w gotowości.

Wtorek był już spokojniejszy. W nocy nie doszło do poważnych incydentów. Koczujący po białoruskiej stronie cudzoziemcy rozbili namioty i rozpalili ogniska. Według różnych informacji jest też ich mniej niż w poniedziałek. Mowa jest o ok. 800 osobach. Nie wiadomo, gdzie znajduje się reszta.

Na wtorek na godzinę 16 zwołano posiedzenie sejmu. Posłowie mają poznać rządową informację o stanie na granicy. Wcześniej, bo o godzinie 9.30 odbyło się spotkanie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Obradował sztab kryzysowy. „Apeluję do wszystkich polskich polityków o odpowiedzialność w tej sprawie, bo jest ona zbyt poważna, żeby na tym robić działalność propagandową, politykę, prowadzić walkę polityczną. To jest kwestia obrony granic Rzeczypospolitej, Unii Europejskiej, to jest kwestia naszej odpowiedzialności przed obywatelami i przed innymi krajami członkowskimi Unii” – mówił po naradzie prezydent Andrzej Duda.

Przedstawiciele UE i państw zachodnich potępiają działania Białorusi i jednocześnie wyrażają wsparcie dla Polski. „Nasi partnerzy w UE i NATO potępiają hybrydowe ataki reżimu Łukaszenki wymierzone w Polskę i całą UE oraz wyrażają wsparcie dla wysiłków, jakie polskie służby podejmują, by ochronić zewnętrzną granice Wspólnoty” – podał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.

09.11.2021 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. WOT Twitter

(sl)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież