Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Apteki w systemie kaucyjnym. Aptekarze chcą zmiany przepisów
Belgia: Nie żyje mężczyzna, który uczestniczył w ulicznej bójce
Polacy pod kontrolą służb. Sprawdzają obywateli bez nakazu
Belgia: W Antwerpii skonfiskowano 60 ton kokainy
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (środa, 6 sierpnia 2025, www.PRACA.BE)
Polska: Szpitale pod specjalną ochroną. Ma być tak, jak jest już w sądzie
Temat dnia, Belgia: Kobieta w szpitalu po wypiciu środka czyszczącego w restauracji
Polska: „Zamach na papieża”. W roli głównej zobaczymy Bogusława Lindę
Belgia: Trwają poszukiwania ciała młodej matki zaginionej w 2010 roku
Polska: Speedweek na drogach Policjanci zmierzą nie tylko prędkość

Polacy pod kontrolą służb. Sprawdzają obywateli bez nakazu

Polacy pod kontrolą służb. Sprawdzają obywateli bez nakazu Fot. Canva

Wiedzą, do kogo dzwoniłeś, wysłałeś sms-a i gdzie logował się twój telefon. Polskie służby sprawdzają bilingi Polaków bez żadnej kontroli.

To sprzeczne z europejskim prawem i wyrokami unijnymi – podkreśla „Gazeta Wyborcza”.

Dostęp do danych zapewnia służbom ustawa

Polskie służby – policja, Straż Graniczna, Krajowa Administracja Skarbowa czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego – mają nieograniczony dostęp do naszych danych telekomunikacyjnych. Reguluje to ustawy z 2016 roku.

Dzięki temu są w stanie od ręki sprawdzić, gdzie dzwoniliśmy, do kogo sms-owaliśmy i gdzie się logowaliśmy. I to w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Jak podkreśla GW, nie potrzebują do tego żadnego nakazu ani wyroku sądu.

Ten dostęp – czytamy w dzienniku – zapewnia im ustawa, która jest sprzeczna z prawem unijnym. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) stwierdził, że narusza to konwencję o ochronie praw człowieka.

Nie wiadomo, kogo i po co sprawdzały

Były minister sprawiedliwości Adam Bodnar ujawnił, ile billingów służby pobrały w 2024 r. Dane telekomunikacyjne obywateli sprawdzały ponad 2 mln razy. To najwięcej od chwili wejścia w życie ustawy, czyli od 8 lat.

Nie wiadomo, kogo i po co sprawdzały, bo służby nie muszą tego ujawniać. Prawdopodobnie część spraw dotyczyła przestępczości, ale nie można wykluczyć, że pod lupą znalazły się niewinne osoby.

Pracują nad wdrożeniem wskazań Trybunału Sprawiedliwości

Adam Bodnar w swoim raporcie podał, że ministerstwa Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych i Administracji prowadzą prace nad wdrożeniem wskazań TSUE. Czy jego następca Waldemar Żurek będzie to kontynuował? Nie wiadomo.

Wojciech Klicki z Fundacji Panoptykon, który skomentował ten temat dla GW, stwierdził, że nowe przepisy powinny stać się dla niego priorytetem. Bo – jak to określił – zgodność polskiego prawa z unijnymi regulacjami oraz przestrzeganie praw człowieka znajdują się obecnie w krytycznym punkcie.


6.08.2025 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Canva

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież