Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: Lepiej załatw to przed wakacjami. Potem będą kolejki w NFZ
Belgia: Chciał pomóc kobiecie, zabił go 18-latek z Afryki
Polska: Rachunki za prąd przestaną przypominać niezrozumiałą plątaninę cyferek
Temat dnia: Belgowie oskarżeni o „kradzież wiatru” z Holandii!
Polska: Sebastian M. w Polsce. Ma odpowiedzieć za tragiczny wypadek na A1 [WIDEO]
Słowo dnia: Doelpunt
Niemiec aresztowany za próbę podpalenia ambasady USA w Izraelu
Polska: Nawrocki i prostytutki. Te informacje mogą zaważyć na wyniku wyborczym
Belgia: Dwie osoby ranne w pożarze domu w Ixelles!
Polska: Intercity ułatwi nam wyjazd na wakacje. Dwa nowe połączenia
Redakcja

Redakcja

Website URL:

IKEA skupi się w Belgii na rozwoju e-commerce

Kiedy wybuchła pandemia, z braku innych możliwości ludzie zaczęli kupować meble IKEA w sklepie internetowym. Teraz sieć chce się skupić na rozwoju usług e-commerce w Belgii.

W czasie pandemii i lockdownu szwedzki gigant meblarski miał problemy z nadążaniem z liczbą paczek, które były zazwyczaj dostarczane z kilkudniowym opóźnieniem. Pomimo tego, sieć zdołała ponad dwukrotnie zwiększyć sprzedaż online od czasu pandemii i ogłosiła, że teraz skupi się na handlu e-commerce.

Magazyny IKEA zostaną przeprojektowane lub powiększone, aby umożliwić szybszy i wydajniejszy sposób przygotowywania przesyłek. „Dzięki tej inwestycji staramy się zapewnić długoterminową rentowność naszej działalności poprzez uczynienie sieci IKEA bardziej dostępną, przystępną cenowo i zrównoważoną” - w oświadczeniu prasowym poinformował Tolga Öncü, Retail Operations Manager.

Centrum dystrybucyjne IKEA w Genk będzie wykorzystywane do przygotowywania większych przesyłek e-commerce, takich jak np. wyposażenie kuchenne. Mniejsze paczki będzie można odbierać w sklepie.  

Do końca przyszłego roku IKEA zainwestuje ponad 3 miliardy euro w nowe i w istniejące sklepy. Nie wiadomo jeszcze, jaką kwotę przeznaczy na inwestycję w Belgii.

19.05.2022 Niedziela.BE // fot. Dafinchi / Shutterstock.com

(kk)

 

Belgia: Dużo mniej sprzedanych nowych aut

W kwietniu tego roku w Unii Europejskiej sprzedano jedynie 685 tys. nowych samochodów. To najmniej w historii – wynika z danych opublikowanych na stronie europejskiej organizacji branży motoryzacyjnej ACEA.

W porównaniu z kwietniem roku ubiegłego liczba sprzedanych nowych aut w UE zmniejszyła się aż o 21%. W sumie w pierwszych czterech miesiącach 2022 r. w państwach UE sprzedano około 2,9 mln nowych aut. To o 14% mniej niż rok wcześniej.

Spadek liczby sprzedawanych nowych aut to skutek problemów producentów w zaopatrzeniem, między innymi w układy scalone. Wprowadzone w trakcie pandemii obostrzenia doprowadziły do zerwania łańcuchów dostaw i sytuacja nadal nie wróciła do pełnej normalności. W efekcie klienci zainteresowani zakupem nowego auta często muszą długo czekać, bo dany model akurat nie jest dostępny.

W Belgii w kwietniu tego roku sprzedano 28 tys. nowych aut. To o ponad 24% mniej niż rok wcześniej. W pierwszych czterech miesiącach tego roku w kraju ze stolicą w Brukseli sprzedano około 132 tys. nowych samochodów. To o 16% mniej niż rok wcześniej, wynika z danych ACEA.

19.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

W Saint-Gilles ulica Rue de Moscou symbolicznie otrzymała nową nazwę – na cześć Ukrainy

Ulica Rue de Moscou w brukselskiej gminie Saint-Gilles została w poniedziałek (16 maja) nieoficjalnie przemianowana na Rue de Kiev. Na oryginalny znak uliczny naklejono nowy, z barwami ukraińskiej flagi oraz nową nazwą.

Zdjęcia nowej nazwy ulicy w Saint-Gilles zostały opublikowane w mediach społecznościowych przez Dimitri Strobbe, dyrektora organu Brussels Mobility.

Zmiana nazwy ulicy była propozycją frankofońskiej, liberalnej partii MR zasiadającej w Radzie Miasta, ale nie uzyskała poparcia większości. Jak poinformował burmistrz Saint-Gilles, Charles Picqué, partia symbolicznie nakleiła nową nazwę na prawdziwy znak.

„Jako gmina chcemy solidaryzować się z Ukrainą, ale oficjalna zmiana nazwy nie wydaje nam się najlepszą opcją. W związku z tym oryginalny znak zostanie przywrócony. Są inne sposoby na okazanie sprzeciwu wobec wojny” - poinformował burmistrz.

Piqcué podkreślił, że Rosjanie nie powinni być karani za działania ich prezydenta i wskazał, że gmina nadal poszukuje alternatyw – być może nowa ulica otrzyma nazwę na część Ukrainy.

18.05.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Polska: Zapłaciła 170 tysięcy, żeby ratować nieznajomego przed piratami

O tym, jak kosztowne może być nieograniczone zaufanie do internetowych przyjaciół, przekonała się 70-latka. Uwierzyła w historię jak z przygodowej powieści.

Uroczy wdowiec, starsza kobieta i początek wyjątkowej znajomości w mediach społecznościowych. On opowiadał, że jest dyrektorem żeglugi i płynie właśnie po Oceanie Indyjskim z ważną dostawą dla swojego klienta. Były wielogodzinne rozmowy o planach biznesmena i jego spektakularnych zmaganiach zawodowych. To nie historia jak z bajki, ale jak z prawdziwego horroru, który przydarzył się 70-latce z gminy Poniatowa.



Stanęła na wysokości zadania



Kiedy pomiędzy seniorką a biznesmenem nawiązała się sympatia, kobieta z pełnym zaufaniem czytała o kolejnych historiach swojego wirtualnego przyjaciela. Pewnego dnia biznesmen oświadczył, że jego statek został porwany przez piratów. Pomoc 70-latki była tu kluczowa, bo – jak twierdził – aby uniknąć grabieży, fałszywy dyrektor żeglugi przesłał do niej paczkę. W przesyłce miał znajdować się sejf, a w nim 500 tysięcy euro. Jedynym warunkiem jej odbioru było opłacenie cła.



„Mieszkanka Poniatowej szacując, że wartość sejfu wielokrotnie przewyższy wkłady, więc bez wahania uregulowała należności. Nie przewidziała jednak tego, że konieczne będzie dokonanie takiej opłaty w wielu punktach celnych. Łącznie uregulowanie należności kosztowało 70-latkę 170 tysięcy złotych. Wydała na to swoje oszczędności, zaciągnięte w tym celu pożyczki bankowe i zobowiązania wśród bliskich i znajomych” – opisuje policja.



Na śmigłowiec zabrakło



Sytuacja zmieniła swój bieg, kiedy przyjaciel biznesmen poprosił seniorkę o jeszcze jedną przysługę. Kobieta miała zapłacić 14 tys. zł za śmigłowiec, który przetransportuje paczkę z morza na ląd. Pomimo najszczerszych chęci mieszkanka Poniatowej nie była w stanie zorganizować kolejnych środków, o czym poinformowała swojego przyjaciela. Wtedy pod pretekstem utraty dostępu do internetu mężczyzna zerwał kontakt z kobietą. W tym momencie 70-latka uświadomiła sobie, że cała historia była zmyślona, a ona sama padła ofiarą bezwzględnego oszustwa, o czym poinformowała policję.



„Apelujemy o rozsądne zawieranie internetowych znajomości. Gang działających w ten sposób oszustów na całym świecie wyszukuje potencjalne ofiary, zakłada konta na różnych portalach i próbuje oszukiwać nieświadomych użytkowników internetu. Pamiętajmy o zasadzie ograniczonego zaufania. Tylko nasza czujność, ostrożność i dystans do otrzymywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszusta” – przypominają policjanci.

19.05.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

Subscribe to this RSS feed