Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Tragedia w Houtave. 20-letni motocyklista zginął w wypadku
Belgia: Oblał go „żrącą substancją”, bo... źle zaparkował
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 17 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Dużo więcej miejsc w domach opieki niż w Polsce
Polska: Już tak łatwo nie kupisz. Dwa popularne leki przeciwbólowe tylko na receptę
Belgia: Tutaj cztery razy więcej wypadków hulajnóg elektrycznych!
Polska: „Źle zaczął i źle kończy”. Ostre komentarze po ułaskawieniu Bąkiewicza
Belgia, Antwerpia: Handlarz marihuaną skazany
Polska: Ślub w plenerze. Ile trzeba zapłacić za taką uroczystość?
Temat dnia: Częściej i na dłużej. Gdzie na urlopy jeżdżą mieszkańcy Belgii?
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Po ile nieruchomości w Gandawie i okolicach?

W prowincji Flandria Wschodnia, podobnie jak w całej Belgii, najdroższe są domy wolnostojące, a najtańsze mieszkania w blokach i kamienicach.

Mediana cen mieszkań w prowincji Flandria Wschodnia wyniosła w ubiegłym roku 252 tys. euro - poinformował Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Mediana cen na poziomie 252 tys. euro oznacza to, że połowa mieszkań kosztowała więcej niż 252 tys. euro, a połowa mniej. W ciągu roku mediana cen mieszkań we Flandrii Wschodniej wzrosła o prawie 3%.

W prowincji Flandria Wschodnia mieszka około 1,5 mln, a największym miastem jest tu Gandawa. Inne większe ośrodki miejskie to Aalst, Sint-Niklaas i Dendermonde. Ceny nieruchomości we Flandrii Wschodniej są nieco wyższe niż we Flandrii Zachodniej (gdzie leżą np. Brugia i Kortrijk).

Urząd Statbel udostępnił również informacje o cenach domów wolnostojących, w zabudowie szeregowej i w zabudowie bliźniaczej.

We Flandrii Wschodniej mediana cen domów wolnostojących wyniosła w ubiegłym roku 428 tys. euro. To więcej niż mediana cen domów w skali całej Belgii (369 tys. euro). W ciągu roku mediana cen domów wolnostojących w tej prowincji wzrosła o prawie 2%.

Domy w zabudowie szeregowej lub bliźniaczej podrożały tu w większym stopniu, bo o prawie 4%. Połowa z nich kosztowała w 2023 r. we Flandrii Wschodniej więcej niż 290 tys. euro, a połowa mniej.


07.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Terroryści chcieli zabić czołowego polityka. Są wyroki

Sąd w Antwerpii skazał pięciu podejrzanych, planujących zamachy terrorystyczne w tym mieście, na kary do 13 lat pozbawienia wolności - poinformował portal vrt.be.

W marcu ubiegłego roku belgijskie służby przeprowadziły szereg przeszukań w różnych częściach Belgii. Celem była komórka terrorystyczna, planująca zamach na burmistrza Antwerpii i lidera partii N-VA Barta De Wevera. Terroryści chcieli też zaatakować komisariat.

Głównym podejrzanym był 21-letni mężczyzna. To on koordynował przygotowania do zamachów, do których miało dojść w kwietniu ubiegłego roku. Na ławie oskarżonych zasiadło w sumie sześcioro oskarżonych, w tym jedna kobieta. Skazano pięć osób, a jednego oskarżonego uniewinniono.

Ze zgromadzonych przez śledczych materiałów wynika, że sprawcy chcieli, by zamachy doprowadziły do „zachwiania się struktur politycznych kraju”, czytamy w portalu vrt.be. Miały one też doprowadzić do paniki w społeczeństwie.

Oskarżona kobieta była partnerką 21-letniego głównego podejrzanego. To ona miała „motywować ideologicznie” partnera oraz pozostałych członków komórki terrorystycznej. Również ona usłyszała wyrok skazujący.

A wyroki, jak na belgijskie standardy, były wysokie. Główny podejrzany za kierowanie organizacją terrorystyczną i próbę morderstwa polityka został skazany na 13 lat więzienia, 16 tys. euro grzywny i 10 lat pozbawienia praw publicznych.

Pięcioro pozostałych skazanych ukarano karami pozbawienia wolności od 7 do 13 lat oraz grzywnami w wysokości od 8 tys. do 16 tys. euro. Jedynie w przypadku jednego podejrzanego dowody były za słabe, by móc go skazać. Podejrzany ten został uniewinniony.


05.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, wybory: Prawie milion euro. Skrajna prawica reklamuje się online

Już w niedzielę zdecyduje się polityczna przyszłość Belgii. Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a w mediach społecznościowych najwięcej na reklamy wydaje nacjonalistyczno-populistyczny Interes Flamandzki (Vlaams Belang).

Inaczej niż kiedyś, obecnie kampania wyborcza toczy się nie tylko na ulicy i w telewizji, ale w znacznym stopniu w mediach społecznościowych, takich jak Facebook, YouTube, TikTok, Twitter czy Instagram.

A jest o co walczyć. W najbliższą niedzielę w Belgii odbędą się „potrójne wybory”. Mieszkańcy Belgii podobnie jak pozostali obywatele państw Unii Europejskiej wybiorą swych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Jednocześnie zagłosują w dwóch innych elekcjach, dużo ważniejszych z krajowej perspektywy: w wyborach federalnych (do „belgijskiego sejmu”) i wyborach do parlamentów regionalnych.

W sondażach we Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju prowadzi Interes Flamandzki, przez wielu określany jako skrajna prawica. Na Vlaams Belang chce zagłosować co czwarty mieszkaniec tej części kraju. Co piąty zamierza poprzeć bardziej umiarkowanych nacjonalistów flamandzkich z partii N-VA.

To właśnie Vlaams Belang prowadzi najaktywniejszą kampanię online. Od początku kampanii (9 lutego) partia ta wydała ponad 750 tys. euro na reklamy na Facebooku i Instagramie oraz 176 tys. euro na reklamy na YouTube i w Google - wynika z danych zebranych przez portal apache.be.

N-VA, która w przeszłości wydawała na reklamy w mediach społecznościowych podobne kwoty, tym razem ograniczyła te wydatki. Na promocję na Facebooku i Instagramie N-VA wydało od 9 lutego około 300 tys. euro. Jak opisuje dziennik „De Standaard” w tej kampanii N-VA postawiło bardziej na reklamy w tradycyjnych mediach, takich jak np. gazety i portale internetowe.


05.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Słowo dnia: Wijntje

Wijn to po niderlandzku wino. Ludzie posługujący się tym językiem bardzo lubią zdrobnienia, więc często spotkamy się również ze słowem wijntje - czyli „winko”.

„Lekker wijntje” - mówią nieraz użytkownicy niderlandzkiego (szczególnie z Holandii, choć nie tylko) po wypiciu łyka wina, kiedy chcą pochwalić jego smak. „Lekker wijntje” oznacza dosłownie właśnie „smaczne winko”.

Słowo wijn jest rodzaju męskiego, więc łączy się z rodzajnikiem określonym de. Mamy więc de wijn. Zdrobnienia są w języku niderlandzkim zawsze rodzaju nijakiego, więc wijntje łączy się z rodzajnikiem het. Kiedy mowa o konkretnym „smacznym winku”, powiemy zatem het wijntje.

W największej holenderskiej sieci supermarketów Albert Heijn można nawet kupić wino nazywające się… Wijntje. To tak jakby w Polsce sprzedawano w supermarketach wino marki Winko.

Wino, a także winko, może być czerwone (rode wijn), białe (witte wijn), różowe (roséwijn) czy na przykład musujące (mousserende wijn). Wino robi się z winogron (druiven) i nalewa do kieliszka (glas).

Także słowo kieliszek w niderlandzkim można zdrobnić i wtedy mamy glasje (kieliszeczek). Kiedy jednak użytkownik niderlandzkiego prosi o „een glasje wijn”, to wcale nie musi to oznaczać, że chce, by ten kieliszek był mały. Zdrobnienie wyraża tu raczej pozytywne nastawienie mówiącego, a nie pragnienie tego, by wina było mało.

Więcej słów dnia


05.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Subscribe to this RSS feed