Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Poważny pożar w Watermael-Boitsfort. 50 osób ewakuowanych
Niemiec utonął u wybrzeży północnej Francji
Polska: Kiedy Sławosz Uznański-Wiśniewski wróci do Polski? Tu czeka na niego kolejna misja
Belgia: Scena spłonęła, ale Tomorrowland się odbędzie
Polska: Nie żyje Joanna Kołaczkowska. „Dziękujemy Ci, Asiu”
Tragedia w Houtave. 20-letni motocyklista zginął w wypadku
Belgia: Oblał go „żrącą substancją”, bo... źle zaparkował
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek 17 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Dużo więcej miejsc w domach opieki niż w Polsce
Polska: Już tak łatwo nie kupisz. Dwa popularne leki przeciwbólowe tylko na receptę

Belgia, wybory: Prawie milion euro. Skrajna prawica reklamuje się online

Belgia, wybory: Prawie milion euro. Skrajna prawica reklamuje się online Fot. Shutterstock, Inc.

Już w niedzielę zdecyduje się polityczna przyszłość Belgii. Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a w mediach społecznościowych najwięcej na reklamy wydaje nacjonalistyczno-populistyczny Interes Flamandzki (Vlaams Belang).

Inaczej niż kiedyś, obecnie kampania wyborcza toczy się nie tylko na ulicy i w telewizji, ale w znacznym stopniu w mediach społecznościowych, takich jak Facebook, YouTube, TikTok, Twitter czy Instagram.

A jest o co walczyć. W najbliższą niedzielę w Belgii odbędą się „potrójne wybory”. Mieszkańcy Belgii podobnie jak pozostali obywatele państw Unii Europejskiej wybiorą swych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Jednocześnie zagłosują w dwóch innych elekcjach, dużo ważniejszych z krajowej perspektywy: w wyborach federalnych (do „belgijskiego sejmu”) i wyborach do parlamentów regionalnych.

W sondażach we Flandrii, czyli w północnej, niderlandzkojęzycznej części kraju prowadzi Interes Flamandzki, przez wielu określany jako skrajna prawica. Na Vlaams Belang chce zagłosować co czwarty mieszkaniec tej części kraju. Co piąty zamierza poprzeć bardziej umiarkowanych nacjonalistów flamandzkich z partii N-VA.

To właśnie Vlaams Belang prowadzi najaktywniejszą kampanię online. Od początku kampanii (9 lutego) partia ta wydała ponad 750 tys. euro na reklamy na Facebooku i Instagramie oraz 176 tys. euro na reklamy na YouTube i w Google - wynika z danych zebranych przez portal apache.be.

N-VA, która w przeszłości wydawała na reklamy w mediach społecznościowych podobne kwoty, tym razem ograniczyła te wydatki. Na promocję na Facebooku i Instagramie N-VA wydało od 9 lutego około 300 tys. euro. Jak opisuje dziennik „De Standaard” w tej kampanii N-VA postawiło bardziej na reklamy w tradycyjnych mediach, takich jak np. gazety i portale internetowe.


05.06.2024 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Last modified onśroda, 05 czerwiec 2024 16:33

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież