Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska. Nowy zawód: celebrant ślubny. Zastąpiły kiero
Belgijski gigant chemiczny Solvay odnotowuje spadek przychodów o 11,9%
Polska: Butelkę alkoholu przyniesie kurier. Allegro chce sprzedawać piwo, wódkę i wino
Polska. Premier Donald Tusk: Potrzebujemy dziś pełnej mobilizacji i przemyślanego patriotyzmu
Obraz belgijskiego surrealisty sprzedany za 18,14 mln dolarów!
Belgia: Atrakcje turystyczne w Antwerpii lepiej dostosowane do osób z wadami wzroku
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (niedziela 19 maja 2024, www.PRACA.BE)
Zanieczyszczenie powietrza w Brukseli skraca życie mieszkańców o nawet 5 lat!
Polska: 10 tysięcy nauczycieli straci pracę? To realny scenariusz
Polska: Kierowcy mogą powiedzieć „uff”. Jest decyzja w sprawie opłat od samochodów spalinowych

Jest już zwiastun nowego „Znachora”. Przebije wersję z 1981 roku? [WIDEO]

Jest już zwiastun nowego „Znachora”. Przebije wersję z 1981 roku? [WIDEO] Fot. Netflix

Producenci rzucają wyzwanie filmowej legendzie. Jeszcze we wrześniu Netflix pokaże nową wersję „Znachora” z Leszkiem Lichotą w roli tytułowej.

– To jest profesor Wilczur – pada na sali sądowej w jednej ze scen w „Znachorze”.

Nie ma chyba Polaka w średnim wieku, który nie kojarzyłby tych i słów i filmowego dramatu z 1981 roku. „Znachor” jest bowiem regularnie przypominany przez różne telewizje. Teraz z tą legendą chcesię zmierzyć  Netflix.

„Znachor to uniwersalna opowieść o szanowanym chirurgu, profesorze Rafale Wilczurze, który traci rodzinę i pamięć. Wiele lat później, zapomniany i ubogi, spotyka swoją córkę. To wzruszająca historia o miłości, która pokonuje wszelkie przeszkody i sprawia, że ludzie, którzy są sobie przeznaczeni – zawsze się odnajdują” – ogłosiła platforma streamingowa na początku tego roku. A teraz pokazała zwiastun filmu.

Zwiastun: jaki jest nowy „Znachor”

Trzeba przyznać, że jest długi – trwa ponad dwie minuty – i jest właściwie streszczeniem filmu. Może być frapujący raczej dla kogoś, kto nie zna tej historii. A takich osób – można się domyślać – jest chyba niewiele.

Film na Netfliksie ma się pojawić już we wrześniu. W roli głównej występuje Leszek Lichota, a Marysię gra Maria Kowalska. Reżyserem jest Michał Gazda. Na koncie ma takie seriale jak „Wataha”, „Świadek koronny” czy „Odwróceni”.

Nie ma wątpliwości, że Lichota i Kowalska mają trudną sytuacją, bo muszą zmierzyć się z kreacjami z poprzedniej wersji. Wówczas wystąpili Jerzy Bińczycki i Anna Dymna.

Przypomnijmy, że film to ekranizacja przedwojennej powieści Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Po raz pierwszy została ona zekranizowana w 1937 roku.

Premiera nowej wersji „Znachora” odbędzie się 27 września 2023 roku.

Sentymenty Netflix

Nie jest to pierwszy przypadek, kiedy Netflix uderza w sentymenty polskich widzów. Niedawno platforma wypuściła nową wersję przygód Pana Samochodzika. Nie była ona do końca udana.

Teraz platforma pracuje nad nową wersją „Akademii Pana Kleksa” z Tomaszem Kotem w roli głównej.

Film:


31.08.2023 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Netflix

(ss)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież