Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (piątek 4 lipca 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Pracownicy sklepu second hand znaleźli wśród datków... granat!
Polska: Wiemy już, kiedy ZUS wypłaci 14 emerytury? Znamy harmongram
Belgia: Lime musi natychmiast wycofać swoje hulajnogi z Brukseli
Polska: Płatne parkowanie niesprawiedliwe. RPO chce zmian przepisów
Belgia: Ostre cięcie wydatków w Gandawie. „Burmistrz zemdlał”
Polska: Za granicą taniej niż w Polsce. Porównanie cen mówi wszystko
Temat dnia: Szokująca śmierć 11-letniego Fabiana. Policjant wraca do pracy
Polska: Fala upałów. Tak szybko samochód zamienia się w piekarnik
Słowo dnia: Familienaam
Redakcja

Redakcja

Belgia: 31 ton kokainy! Nowy „rekord” portu w Antwerpii

Ten rok jeszcze się nie skończył, ale antwerpski port ustanowił już nowy rekord w ilości kokainy zarekwirowanej przez policję – poinformował flamandzki dziennik De Standaard.

Do niedawna to jeszcze port w Rotterdamie uchodził za główne europejskie „drzwi” dla kokainy z Ameryki Południowej; teraz rolę tę przejęła Antwerpia. Tutejszy port ma większą powierzchnię niż rotterdamski i znajduje się tu więcej dróg, przez co policji trudniej go kontrolować. Poza tym to do Antwerpii przypływa więcej kontenerowców z owocami, a to właśnie w nich przestępcom najłatwiej ukryć narkotyki, opisywał dziennik Het Nieuwsblad.

Wielu ekspertów uważa więc Antwerpię za nową „kokainową stolicę Europy”. O narkotykowym problemie tego największego flamandzkiego miasta już informowaliśmy TUTAJ

W tym roku w antwerpskim porcie policja natrafiła na 32 060 kilogramów kokainy. Szacuje się, że na czarnym rynku narkotyki te warte byłyby łącznie ponad półtora miliarda euro!

Jeśli chodzi o przejętą przez policję kokainę, jest to rekordowy „roczny wynik”, pomijając wyjątkowy rok 2012, kiedy to zlikwidowano wielki gang narkotykowy (tzw. „Gang Celnika”, „Bende van de Douarnier).

Rekord ten można różnie interpretować. - Duże ilości przejętej przez policję kokainy mogą wskazywać na rosnącą produkcję, będącą odpowiedzią na większe zapotrzebowanie. Może to jednak również świadczyć o większej skuteczności w zwalczaniu tego handlu – powiedział De Standaard rzecznik prasowy belgijskiego ministerstwa finansów Francis Adyns.



23.12.2017 ŁK Niedziela.BE

 

Przeczytaj również: „Antwerpia-kokainową-stolicą-europy”

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Polski kierowca znalazł w ciężarówce… 10 Irakijczyków

W ciężarówce, która przyjechała z Czech do Belgii, oprócz produktów spożywczych znajdowało się 10 nielegalnych imigrantów – informuje flamandzki dziennik Het Laatste Nieuws (HLN).

We wtorek rano ciężarówka dojechała do celu: fabryki ciastek LU w miejscowości Herentals w prowincji Antwerpia. Nielegalnych pasażerów w naczepie zauważył polski kierowca. Mężczyzna poinformował o tym pracowników fabryki, a ci zawiadomili policję. Jak się okazało, wszyscy nielegalni imigranci pochodzili z Iraku.

- W tej grupie znajdowała się m.in. jedna rodzina, z dwuletnim dzieckiem i kobietą w ciąży. W sumie było tam siedmiu mężczyzn, dwie kobiety i dziecko w wieku dwóch lat – powiedział HLN Dirk Van Peer, rzecznik prasowy lokalnej policji.

- Zostali oni przebadani i okazało się, że wszyscy są zdrowi – dodał. – Po kontroli odwieziono ich o komisariatu Herentals. Tam dostali jedzenie i picie.
Ciężarówka wyjechała z Czech w piątek. Śledczy podejrzewają, że Irakijczycy weszli do pojazdu później. – Ze względu na ich dobry stan zdrowia, myślimy, że weszli do naczepy być może dopiero przy granicy Holandii z Belgią – uważa rzecznik policji.

Policja wszczęła śledztwo w sprawie możliwego handlu żywym towarem. Sprawą zajął się też Urząd Imigracyjny, który najprawdopodobniej nakaże tym osobom natychmiastowe opuszczenie terenu Belgii.

W minionych miesiącach już wielokrotnie zdarzało się, że w ciężarówkach jadących przez Belgię znajdowano nielegalnych imigrantów. Tylko w okręgu Turnhout doszło do takich sytuacji aż ośmiokrotnie, informuje Het Laatste Nieuws.



22.12.2017 ŁK Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia: Nie będzie negocjacji z dżihadystami, którzy chcą wrócić do kraju

Belgijski minister spraw wewnętrznych Jan Jambon zapewnił, że nie będzie żadnych negocjacji z dżihadystami, którzy chcą wrócić do Belgii. Jambon dodał, że nie ma sensu pertraktować z ludźmi, którzy używają przemocy, aby atakować fundamentalne wartości naszego społeczeństwa.

Minister pytany był również o to, czy odmówienie przyjęcia bojowników tak zwanego Państwa Islamskiego, nie przekreśli szans na uzyskanie ważnych informacji na temat organizacji terrorystycznych. Jambon uważa, że w celu przesłuchania podejrzanych, wystarczy wysłać funkcjonariuszy śledczych.

Szef resortu spraw wewnętrznych zaznaczył jednak, że całkowity brak możliwości powrotu, dotyczy wyłącznie byłych bojowników.

- Sprawa kobiety i dzieci, które chcą wrócić, będzie rozpatrywana indywidualnie. Kobieta, która towarzyszyła mężowi w Syrii, niekoniecznie musiała być zaangażowana w terroryzm - dodał Jambon.

 

20.12.2017 MŚ Niedziela.BE

 

  • Published in Belgia
  • 0

Pensja to nie wszystko. Co mobilizuje Polaków do pracy?

Polacy spędzają w pracy średnio niemal 2 tys. godzin rocznie. To siódmy wynik w rankingu najbardziej zapracowanych narodów. Co motywuje pracowników do takiego zaangażowania? Jak pokazuje badanie Ipsos dla Wonga, wśród czynników pozafinansowych to dobra atmosfera w firmie najmocniej mobilizuje Polaków do pracy.

Ranking OECD pokazuje, że Polacy są pracowici. Średnio spędzamy w biurze blisko 2 tys. godzin w ciągu roku. Do takiego wysiłku z pewnością zachęca wynagrodzenie, które nadal jest najważniejszą motywacją wskazywaną przez pracowników. Badania przeprowadzone przez Ipsos dla firmy finansowej Wonga pokazują, że nie jest to jedyna zachęta. Okazuje się bowiem, że ważną rolę odgrywają również czynniki pozafinansowe. Co jeszcze zatem motywuje respondentów do pracy?

To motywuje Polaków

Badani pytani o to, co poza pensją najsilniej mobilizuje ich do pracy, udzielają zróżnicowanych odpowiedzi, podając średnio po dwie motywacje. Za najważniejsze uznają dobrą atmosferę w firmie – wskazuje to 65 proc. ankietowanych. Istotne okazuje się także docenianie przez przełożonego oraz współpraca ze zgranym zespołem (odpowiednio 49 i 45 proc. badanych).

– Dobre relacje między współpracownikami mają istotne znaczenie. Ich pozytywny wpływ na pracę zespołu jest widoczny przy realizacji wspólnych zadań. Dlatego tak ważne jest dbanie o dobrą atmosferę i dopasowanie zespołu – mówi Zbigniew Ćwikliński, dyrektor ds. windykacji i obsługi klienta Wonga w Polsce.

Jak pokazuje badanie Wonga, znaczna część respondentów zwraca także uwagę na możliwość rozwoju (43 proc.). Nieco mniej osób czuje się zmotywowanych ambitnymi zadaniami, z którymi ma okazję mierzyć się w pracy (29 proc.).

Dla starszych ważna jest atmosfera i relacje w zespole, dla młodszych – ambitne zadania

Badanie Wonga pokazało także, że co innego motywuje do pracy młodszych, a co innego starszych pracowników. Dobrą atmosferę w pracy doceniają przede wszystkim osoby z trzech grup wiekowych: 45-55 (70 proc.), 25-34 lata (69 proc.) oraz 35-44 (65 proc.). Wśród osób mających 20-24 lata jest to 49 proc. ankietowanych.

– Może to być związane z faktem, że są to osoby dopiero wkraczające na rynek pracy, które nie mają wygórowanych oczekiwań. Młodzi ludzie chcą przede wszystkim zdobyć doświadczenie, nie przywiązują się więc do firmy, jednak zdecydowanie bardziej cenią miejsce pracy, w którym mają szansę rozwoju – mówi Zbigniew Ćwikliński z Wonga.

Podobne tendencje dotyczą współpracy ze zgranym zespołem. Widać wyraźnie, że znaczenie tego motywatora rośnie wraz z wiekiem: od 39 proc. wskazań w najmłodszej grupie wiekowej do 50 proc. wśród osób mających 45-55 lat.

O dobre relacje między pracownikami można zadbać już na etapie rekrutacji do firmy. – W Wonga dbamy o to, żeby aplikujący miał możliwość poznania bezpośredniego szefa, a także bardzo często osoby z którymi będzie pracował – komentuje Zbigniew Ćwikliński z Wonga. – Takie działanie pozwala na zbudowanie zespołu, w którym wszyscy pracownicy dobrze się czują. Dopasowanie grupy pod kątem cech osobowości jest równie ważne jak kompetencje. Dlatego podczas części naszych rekrutacji kandydat spotyka się z pracownikami z różnych działów. Dzięki temu ma szanse ocenić, czy chce pracować z danymi ludźmi – dodaje.

Ankietowanym zależy także na tym, by ich praca była doceniana przez szefa, choć to również zależy od stażu pracy. Ta motywacja jest szczególnie istotna dla osób w wieku 25-34 i 35-44 lat (po 52 proc). Uznanie szefa nie motywuje jednak w takim stopniu ani początkujących pracowników (39 proc.), ani osób, które mają za sobą kilkanaście lat kariery zawodowej (45 proc. badanych w wieku 45-55).

Samorealizacja a ambitne zadania

Badanie Ipsos dla firmy finansowej Wonga pokazuje także, że dla respondentów istotna jest samorealizacja. Kryterium to jest szczególnie ważne dla grup wiekowych 25-34 i 45-55 lat (odpowiednio 45 i 46 proc. ankietowanych). – Jego popularność wśród osób z najdłuższym stażem pracy można tłumaczyć czynnikami psychologicznymi: po kilkunastu latach aktywności zawodowej część osób decyduje się na zmianę ścieżki kariery i szukanie nowych dróg rozwoju. Do wzmożonego zaangażowania i zdobywania nowych kompetencji może zachęcać także sytuacja na rynku pracy – zmiana profesji w dojrzałym wieku nie jest łatwym zadaniem – tłumaczy Zbigniew Ćwikliński, dyrektor ds. windykacji i obsługi klienta Wonga w Polsce.

Potrzeba rozwoju osobistego jest ważna w każdym wieku. Osoby, które posiadają już bagaż doświadczeń zawodowych, wciąż chętnie zdobywają nowe umiejętności. Zaskakuje natomiast stosunkowo niski odsetek osób w najmłodszej badanej grupie wiekowej (44 proc.), którym zależy na samorealizacji. Wydawać by się mogło, że to właśnie dla osób wkraczających dopiero na rynek pracy ta motywacja będzie najsilniejsza.

Tendencja odwraca się, kiedy respondenci są pytani, czy motywują ich ambitne zadania. Okazują się one najbardziej istotne dla osób z krótkim stażem – w wieku 20-34 lata (35 proc.) i 25-34 lat (31 proc.). Co ciekawe, respondenci nie utożsamiają ambitnych zadań z możliwościami samorealizacji – świadczy o tym wyraźna różnica między udziałem pracowników wskazujących te odpowiedzi.

Pensja to nie wszystko

Badanie pozwala również zaobserwować kilka innych interesujących tendencji. Wbrew obiegowej opinii okazuje się, że przedstawiciele pokoleń Y i Z nie szukają jedynie dobrej atmosfery i zgranego towarzystwa – zdecydowanie ważniejsza jest dla nich możliwość samorealizacji. Co ważne, chęć rozwoju nie maleje wraz z wiekiem i wydłużaniem się stażu pracy. Ta wiedza może być niewątpliwie przydatna podczas opracowywania skutecznego systemu motywacji pracowników.

– Pozafinansowe bodźce mają niezaprzeczalny wpływ na zaangażowanie i efektywność pracowników – podkreśla Zbigniew Ćwikliński. – Dopasowanie pracowników do otoczenia to kluczowy element współczesnej organizacji. Pensja nadal jest ważna. Jednak jeśli atmosfera w firmie nie zachęca do pracy, pracownik nie ma możliwości rozwoju, to wysokie wynagrodzenie nie wystarczy, aby go zatrzymać – dodaje.


20.12.2017 BTW/NBE

 

  • Published in Biznes
  • 0
Subscribe to this RSS feed