Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Temat dnia: Wyciek ropy na odcinku kanału Gandawa-Terneuzen
Polska: Zaskoczenie w pośredniaku. Wiele osób ma prawo do zasiłku przez cały rok
Papież – przywódca Watykanu, sumienie świata
Flandria: Wydano ostrzeżenie dotyczące pożarów
Fantapapa - Włosi przewidują nowego papieża w grze online. Czy Belgowie też by się skusili?
Nowy kanclerz Niemiec z wizytą w Warszawie!
Polska: Wybory 2025. Spoty już w telewizji. To znak, że zaczęły biec ważne terminy
Belgia: Uwaga alergicy. Szczyt pylenia już wkrótce
Polska: Obniżenie składki zdrowotnej. Będzie drugie podejście po wecie prezydenta
Belgia: Pies 80-latka śmiertelnie potrącony przez rowerzystę

Belgia: Żywność podrożała, ale inflacja najniższa od 5 lat

Belgia: Żywność podrożała, ale inflacja najniższa od 5 lat fot. Shutterstock

Owoce podrożały w ciągu roku aż o 11%, a wieprzowina o prawie 9%. Mimo wielkiego wzrostu cen żywności, inflacja w Belgii osiągnęła w kwietniu najniższy poziom od 2015 roku – poinformował dziennik „De Standaard”.

W kwietniu inflacja w Belgii wyniosła zaledwie 0,57% w skali roku, a w marcu było to 0,62% - wynika z danych ministerstwa finansów oraz biura statystycznego Statbel.

Niska inflacja to przede wszystkim efekt spadających cen energii elektrycznej, gazu oraz paliw. Za paliwa kierowcy płacą obecnie na belgijskich stacjach benzynowych średnio aż 18% mniej niż rok temu. Gaz ziemny potaniał w ciągu roku o 16%, a prąd o 7%.

Z drugiej strony ceny żywności poszły mocno w górę. Świeże warzywa (z pominięciem ziemniaków) podrożały w ciągu roku o 7%, a świeże owoce aż o 11%. Wysokie ceny warzyw i owoców można wytłumaczyć m.in. złymi warunkami pogodowymi na południu Europy oraz suszą.

Także za mięso mieszkańcy Belgii płacą dziś wyraźnie więcej niż w 2019 roku (wzrost o 5%). Najbardziej podrożała wieprzowina, która kosztuje dziś w kraju ze stolicą w Brukseli prawie 9% więcej niż rok temu. Wiąże się to m.in. z rosnącą konsumpcją tego mięsa w Chinach.

Według belgijskiego ministerstwa finansów to nie epidemia koronawirusa ma największy wpływ na podwyżki cen żywności. Jedzenie podrożałoby i bez tego, uważają ekonomiści. Ceny żywności dosyć długo rosły powoli, a w ubiegłym roku ich wzrost był najniższy od 2014 roku. Teraz doszło do korekty tego trendu.

W minionych tygodniach i miesiącach podrożały też m.in. ryby, owoce morza, alkohol i środki czystości – poinformowało biuro Statbel. Inaczej było w przypadku cen usług telekomunikacyjnych, które wpłynęły na obniżenie inflacji, wynika z najnowszych danych.

 

30.04.2020 Niedziela.BE

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież