Belgia: W przypadku kolejnej fali pandemii obostrzenia tylko dla niezaszczepionych?

Jeśli jesienią dojdzie do kolejnej fali pandemii i konieczne będzie ponowne wprowadzenie obostrzeń, to dotknąć powinny one głównie osoby, które nie zaszczepiły się przeciwko koronawirusowi – uważa lider flamandzkich socjaldemokratów.

Na razie sytuacja pandemiczna nie jest zła, ale wraz z początkiem jesieni może się to zmienić.

– W najgorszym scenariuszu konieczne będzie ponowne wprowadzenie obostrzeń. Nie może być jednak tak, że za ludzi, którzy się nie zaszczepili, cierpieć będą również ci, którzy zachowali się odpowiedzialnie i solidarnie – powiedział w programie telewizyjnym Conner Rousseau, lider flamandzkiej partii socjaldemokratycznej Vooruit.

Według niego w przypadku pogorszenia się sytuacji pandemicznej powinno się w wielu miejscach stosować tzw. europejski certyfikat covidowy lub jego belgijską wersję Covid Safe Ticket. Osoby, które się nie zaszczepiły, musiałyby się w takiej sytuacji regularnie testować albo miałyby utrudniony dostęp do wielu miejsc i usług.

- W pewnym momencie trzeba pokazać, że zaszczepienie się ma pozytywne konsekwencje – powiedział Rousseau, cytowany przez portal vrt.be. Lider flamandzkich socjaldemokratów nie jest jednak (przynajmniej na razie) zwolennikiem obowiązkowych szczepień.

02.09.2021 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)