Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Odnalazła się po 14 latach od zaginięcia! Zaskakujące tłumaczenie
Flandria: Woda z kranu? Nie dla gości
Polski system zarządzania krwią czeka przełom. To ważna zmiana
Belgia: Usługi De Lijn zakłócone 20 maja. Powodem strajk
Belgia: Po raz pierwszy w historii Uniwersytetu w Leuven rektorem kobieta
Belgia, biznes: Aż tyle firm organizuje spotkania online
Flandria: Najniższa liczba samobójstw od 25 lat!
Niemcy: Afgańska rodzina pozywa rząd
Belgijski instytut: „Musimy lepiej promować zdrową dietę”
Słowo dnia: Krijgsmacht

Belgia: Uwaga na ulotki ze zmanipulowanymi informacjami na temat maseczek

Belgia: Uwaga na ulotki ze zmanipulowanymi informacjami na temat maseczek fot. Shutterstock, Inc.

Wielkie było zdziwienie mieszkańca Reet, niewielkiej belgijskiej wioski położonej kilka kilometrów na południe Antwerpii, kiedy natknął się na ulotkę z „informacjami” na temat noszenia maseczek.

Ulotka zatytułowana jest „Założona maseczka? Wiedz, co nosisz”. Anonimowy autor wylicza w niej rzekome negatywne efekty noszenia maseczek: większe ryzyko zarażenia się, ryzyko uszkodzenia mózgu czy zły wpływ na rozwój dzieci. Na ulotce zamieszczono też logo kilku oficjalnych instytucji oraz adres internetowy strony poświęconej tej kwestii. Sugestia jest jasna: maseczki są groźne i lepiej ich nie nosić.

Takie podejście jest oczywiście niezgodne z wytycznymi choćby Światowej Organizacji Zdrowia. Obecnie na świecie większość ekspertów, lekarzy i rządów uważa noszenie maseczek za bezpieczny sposób chronienia się przed zakażeniem.

Jeden z mieszkańców Reet poczuł się na tyle oburzony ulotką i zawartą w niej, w jego opinii, dezinformacją, że zgłosił sprawę na policję – opisuje lokalny dziennik „Gazet van Antwerpen”. Policja nie mogła jednak podjąć żadnych kroków, gdyż tekst ulotki został dosyć sprytnie przygotowany.

- Niewiele możemy zrobić, bo w ulotce nie jest dosłownie napisane, że nie powinno się nosić maseczek. Piszą tylko, „żebyśmy wiedzieli, co nosimy” i zachęcają nas do wyciągnięcia wniosków – powiedział Joris Van Camp z belgijskiej policji, cytowany przez portal vrt.be.

W Belgii, zgodnie z zapisami konstytucji, mamy wolność słowa, podkreślił Van Camp. A to oznacza, że różne poglądy są dopuszczalne, także te kontrowersyjne czy sprzeczne z wiedzą naukową.

„Warto sprawdzać informacje o pandemii w wiarygodnych, oficjalnych źródłach”

18.12.2020 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież