Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia ostrzega obywateli przebywających w Nepalu
Polska: Kranówka za grosze w restauracji. Sprawa dotarła do Sejmu
Królowa Belgii wzywa do globalnej polityki żywnościowej
Polska: Za chwilę do tych specjalistów pójdziemy już bez skierowania
Belgia: Autonomiczne autobusy już w Leuven!
Polska: Biedronka zmienia system parkowania. Znikną biletomaty
Temat dnia: Belgia zalegalizuje... gaz pieprzowy?!
Polska: Mobilizacja. Te osoby mogą być powołane w pierwszej kolejności
Słowo dnia: Ziekteverlof
Belgia: Powolny jak... belgijski student?
Lukasz

Lukasz

Website URL:

Belgia: Planujesz przeprowadzkę? Sprawdź to, by uniknąć problemów

Ne belgijskim rynku firm przeprowadzkowych działa wielu nieuczciwych przedsiębiorców, cwaniaków i zwykłych oszustów - wynika z tekstu opublikowanego na łamach „Het Laatste Nieuws”.

Z szacunków Koena Vangoidsenhoven z organizacji BKV być może jedynie co piąta przeprowadzka w Belgii odbywa się we właściwy sposób, uczciwie i bez problemów ze strony firmy przeprowadzkowej. BKV to organizacja zrzeszająca profesjonalnych, działających legalnie i zgodnie z zasadami przedsiębiorców z tej branży.

Konsumenci często szukają „tanich opcji” i do przeprowadzenia przeprowadzki wynajmują firmy, działające w szarej strefie lub „na czarno”. Często taka „oszczędność” się nie opłaca, bo niedoświadczeni i nieprofesjonalni „fachowcy” uszkadzają przewożone meble i sprzęty albo nagle żądają wyższej zapłaty niż wcześniej ustalona kwota.

Zdarza się też, że po wpłaceniu zaliczki, klient zostaje z niczym, bo „przedsiębiorca” nagle znika i nie można się z nim skontaktować. W takich przypadkach można już mówić o oszustwie.

Aby ułatwić klientom znalezienie profesjonalnych, działających zgodnie z przepisami przedsiębiorców w tej branży BKV uruchomiło specjalny portal z rejestrem firm, oficjalnie zarejestrowanych i spełniających wymogi dotyczące np. bezpieczeństwa, ubezpieczeń i profesjonalizmu. Portal ten znajdziemy TUTAJ.


24.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Słowa dnia: Bruin stokbrood

Bagietka to w języku niderlandzkim (i jego flamandzkiej odmianie) stokbrood. Są różne rodzaje bagietek, w tym bruin stokbrood.

Samo słowo bruin oznacza brązowy. Dosłownie bruin stokbrood (lub stokbrood bruin) oznacza więc „brązową bagietkę”. Chodzi tu o ciemną bagietkę, przeważnie zrobioną z mąki pszennej razowej.

Najczęściej sprzedawana jest jednak wit stokbrood, czyli dosłownie „biała bagietka”. Chodzi tu o „standardową”, jasną bagietkę. We Flandrii (północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii) bagietkę często określa się też zapożyczonym z języka francuskiego słowem baguette.

Odmian tego pieczywa jest wiele. Volkoren stokbrood to bagietka pełnoziarnista, meergranen stokbrood to bagietka wieloziarnista, stokbrood met sesamzaad to bagietka z sezamem, zaś stokbrood met maanzaad to bagietka z makiem.

W niektórych supermarketach kupimy też bagietkę czosnkową (stokbrood met knoflookboter), którą należy następnie podpiec w piekarniku, albo bagietkę z masłem ziołowym (stokbrood kruidenboter). Bagietkę, przeznaczoną do dopiekania w piekarniku, nazywamy w niderlandzkim afbakstokbrood.

Wielu ludzi najbardziej lubi świeże bagietki (verse stokbroden). Mała bagietka, czyli rodzaj podłużnej bułki, to pistolet.

Słowo stokbrood powstało z połączenia wyrazów stok (kij) i brood (chleb) - w pewnym sensie bagietkę można uznać za „chlebowy kijek”… Stokbrood jest w języku niderlandzkim rodzaju nijakiego, a zatem łączy się z rodzajnikiem określony het (mamy więc het stokbrood).

Wymowę słowa stokbrood usłyszymy między innymi TUTAJ.

Więcej słów dnia


23.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Belgia: Burmistrz Antwerpii urodziła syna i wraca do ratusza

36-letnia Els van Doesburg ponownie została pełniącą obowiązki burmistrza Antwerpii. Polityczka partii N-VA wróciła do ratusza po kilkumiesięcznym urlopie macierzyńskim.

Van Doesburg objęła obowiązki burmistrza największego flamandzkiego miasta w lutym tego roku. Stało się to po tym, jak poprzedni burmistrz Bart De Wever został premierem Belgii. De Wever był burmistrzem przez ponad 12 lat.

Na początku czerwca polityczka urodziła syna, Marcela. To jej pierwsze dziecko. Jeszcze w połowie maja Van Doesburg udała się na urlop, związany ze zbliżającym się porodem. Teraz, po około trzech miesiącach urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, wróciła do pracy.

Zarówno Van Doesburg, jak i poprzedni burmistrz De Wever, należą do partii umiarkowanych flamandzkich nacjonalistów N-VA. To najpopularniejsze ugrupowanie we Flandrii i obecnie także największa partia w belgijskim parlamencie.

Do N-VA należy również Peter De Roover, od 2021 r. partner Els van Doesburg i ojciec małego Marcela. De Roover jest od około roku przewodniczącym niższej izby belgijskiego parlamentu federalnego (czyli jest odpowiednikiem polskiego marszałka sejmu).

Els van Doesburg urodziła się w 1989 r. w holenderskim Soest. Kiedy miała 11 lat, jej rodzina przeprowadziła się do Belgii. Van Doesburg wychowała się w miejscowości Schilde w prowincji Antwerpia. W 2018 r. po raz pierwszy została radną Antwerpii, a od 2021 r. zasiadała w zarządzie tego miasta.

„Mommy’s back”, napisała żartobliwie w mediach społecznościowych Van Doesburg, ogłaszając powrót do ratusza. W czasie jej nieobecności obowiązki burmistrza pełnili członkowie zarządu miasta, Koen Kennis oraz Ken Casier (obaj także z N-VA).


20.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Belgia
  • 0

Belgia, Flandria: Ale susza! „Trzy główne problemy”

Jedna ulewa tego nie zmieni… Flandria już od początku hydrologicznego lata boryka się z wielką suszą i dopiero kilka miesięcy z ponadprzeciętną ilością opadów jest w stanie to zmienić.

Flandria to północna, niderlandzkojęzyczna część Belgii. Hydrologiczne lato rozpoczęło się 1 kwietnia i od tego czasu ilość opadów we Flandrii jest bardzo niska - poinformował dziennik „Het Laatste Nieuws”.

Obecnie niedobór opadów to we Flandrii już około 250 litrów na metr kwadratowy. To pięć razy więcej niż normalnie latem (50 litrów) - a to oznacza wielką suszę i spore problemy. Aby sytuacja wróciła do normy, przez około trzy miesiące opady we Flandrii powinny być dwukrotnie większe niż normalne - wynika z obliczeń ekspertów. 

Hydrolog cytowany przez „Het Laatste Nieuws” wskazuje na trzy główne problemy związane z suszą. Pierwszy dotyczy Kanału Alberta (Albertkanaal), z którego we Flandrii pochodzi około 40% wody z kranu. Niski poziom wody w tym kanale utrudnia zapewnienie bieżącej wody flamandzkim gospodarstwom domowym.

Drugim problemem są utrudnienia w żegludze. Na niektórych odcinkach kanałów we Flandrii już wprowadzono ograniczenia, bo poziom wody zrobił się zbyt niski dla niektórych statków.

Susza ma też wpływ na środowisko naturalne, np. lasy. To właśnie trzecia grupa problemów wynikających ze zbyt niskich opadów. Niektóre drzewa we Flandrii już teraz zaczęły tracić liście. Powinno się tak dziać jednak dopiero jesienią - a nie w połowie sierpnia…


19.08.2025 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

  • Published in Pogoda
  • 0
Subscribe to this RSS feed