FIFA zmieniła swoją niedzielną decyzję i zawiesiła reprezentację Rosji we wszystkich rozgrywkach międzynarodowych.

Jeszcze w niedzielę propozycje Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej były bardzo symboliczne. FIFA wyszczególniła wówczas trzy punkty, które musi spełniać piłkarska reprezentacja Rosji. Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zakazuje Rosjanom rozgrywania meczów na własnych stadionach oraz odgrywania hymnu państwowego przed meczami. Dodatkowo reprezentacja występować będzie pod nazwą "Football Union of Russia (RFU)" i nie będzie mogła używać swojej flagi.

Do komunikatu bardzo szybko odniósł się Prezes PZPN, Cezary Kulesza  - "dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski NIE ZAGRA z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny" - skomentował na Twitterze szef polskiej piłki.

Po niedzielnym komunikacie i licznych komentarzach krajowych związków piłki nożnej, dziś FIFA zabrała głos ponownie, tym razem zawieszając Rosję we wszystkich rozgrywkach międzynarodowych.

FIFA i UEFA podjęły dziś wspólnie decyzję, że wszystkie rosyjskie drużyny, zarówno reprezentacje narodowe, jak i drużyny klubowe, zostaną zawieszone w uczestnictwie w zarówno w rozgrywkach FIFA, jak i UEFA do odwołania. Decyzje te zostały dziś przyjęte przez Biuro Rady FIFA i Komitet Wykonawczy UEFA

"Piłka nożna jest tutaj w pełni zjednoczona i w pełnej solidarności ze wszystkimi dotkniętymi nią ludźmi na Ukrainie. Obaj prezydenci mają nadzieję, że sytuacja na Ukrainie ulegnie znacznej i szybkiej poprawie, aby piłka nożna znów mogła być nośnikiem jedności i pokoju między ludźmi" czytamy w komunikacie.

01.03.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sm)

W domu w Turnhout (prowincja Antwerpia) znaleziono ciało 14-letniego chłopca. Choć zwłoki znaleziono w piątek, 25 lutego, to dopiero teraz poinformowano o tragedii.

Ciało 14-latka znaleziono w wynajętym domu, w którym mieszkał on ze swoim ojcem. W związku ze sprawą aresztowano 6 osób, w tym ojca. Prawnik jednego z podejrzanych poinformował, że chłopiec zmarł kilka tygodni temu.

Śmierć chłopca wyszła na jaw po tym, jak jego matka zgłosiła na policji zaniepokojenie dobrostanem trójki swoich dzieci, które mieszkały z ojcem.

Funkcjonariusze lokalnej policji z Turnhout udali się do domu, w którym mieszkały dzieci, i znaleźli na łóżku ciało 14-letniego chłopca. Według władz sądowniczych, możliwe, że chłopiec zmarł na skutek nieudzielenia mu pomocy, gdy zachorował. Dwoje pozostałych dzieci jest w dobrym stanie.

Rzecznik władz sądowniczych w Antwerpii, Kristof Aerts, w rozmowie z VRT News poinformował, że trwa śledztwo w tej sprawie.

6 osób dorosłych, które zostały zatrzymane, to trzy pary. Wszyscy mają od 31 do 43 lat.

01.03.2022 Niedziela.BE // fot. Alexandros Michailidis / Shutterstock.com

(kk)

Po zamknięciu ambasady Belgii w Kijowie, belgijski rząd podjął decyzję o wysłaniu na granicę Ukrainy ekipy pracowników konsularnych, którzy mają pomagać obywatelom Belgii uciekającym z Ukrainy – wczoraj (28 lutego) poinformowało belgijskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Pracownicy konsularni będą obecni na kilku kluczowych przejściach granicznych na granicach z państwami członkowskimi Unii Europejskiej. Obejmuje to przejście graniczne w Medyce (Polska) przejście graniczne w Koszycach (Słowacja) oraz przejście w Suczawie (Rumunia). Dla kraju spoza UE, Mołdawii, usługi konsularne będą otwarte dla Belgów w konsulacie honorowym w Kiszyniowie.

Rząd Belgii zaleca obywatelom Belgii, aby opuszczali obecne miejsce schronienia na Ukrainie tylko wtedy, gdy jest to bezpieczne, pozostając w pomieszczeniach i z dala od okien. Jeśli pozostanie na miejscu nie jest bezpieczne, zaleca się znalezienie w pobliżu miejsca schronienia. Ukrainę należy opuszczać tylko wówczas, jeśli jest to bezpieczne.

01.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Król Belgów Filip i królowa Matylda odwołali zaplanowaną na 6-10 marca wizytę w Demokratycznej Republice Konga – poinformowały belgijskie władze.

Parze królewskiej towarzyszyć miał premier Alexander De Croo, minister spraw zagranicznych Sophie Wilmès oraz minister ds. pomocy międzynarodowej Meryame Kitir. Miała to być pierwsza od 12 lat wizyta króla Belów w tym państwie, które kiedyś było belgijską kolonią.

Ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę i międzynarodowy kryzys, do jakiego doprowadziła ta wojna, król i premier uznali, że powinni pozostać w kraju. To już trzeci raz, kiedy monarcha odwołał wyjazd do Konga. W 2020 i 2021 r. wizyty odwołano z powodu pandemii koronawirusa, przypomina flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”.

W związku z sześćdziesięcioleciem niepodległości Konga król Filip wysłał jednak list do władz tego państwa, w którym wyraził „najgłębszy żal” z powodu okrucieństw, jakich dopuściła się Belgia w tej części Afryki w czasach kolonialnych, szczególnie za panowania króla Leopolda II.

01.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)