Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Polska: 16 dronów odnalezionych. Jeden zatrzymał się na klatce dla królików [MAPA]
Belgia: Koszt usuwania graffiti z pociągów? Prawie 9 mln euro
Belgia: Ile dzieci ma nadwagę?
PRACA W BELGII: Szukasz pracy? Znajdziesz na www.NIEDZIELA.BE (czwartek,11 września 2025, www.PRACA.BE)
Belgia: Influencerzy uratowani z... rusztowania kościoła!
Polska: Zakazali rodeo. Miasto uznało, że to łamanie
Belgia: Znany aktor z wyrokiem za jazdę pod wpływem alkoholu
Polska: W Lotto padła najwyższa wygrana w tym roku. To kolejny rekordzista
Belgia: Niepokojąco wysoka liczba samobójstw w Belgii
Polska: Cham bierze się za parkowanie. Są już setki zgłoszeń
Redakcja

Redakcja

Website URL:

Polska: Wódka będzie jeszcze droższa. Niektórzy sięgają po denaturat

Dobra wiadomość jest taka, że po sankcjach nałożonych na Rosję z półek znika rosyjska wódka. Tę lukę mogą zapełnić m.in. polskie trunki. Ale i tak będzie drożej.

Ceny alkoholu poszły w górę już na początku roku wraz z podwyżką akcyzy. I tak będzie już przez dłuższy czas, bo rząd ma plan zwiększania obciążenia akcyzowego co roku.

„W ciągu pierwszych dwóch miesięcy 2022 r. wódka znowu podrożała (smakowa o 6-7 proc., czysta o 10 proc.). W efekcie klienci kupili o 9 proc. wódki czystej i o 1 proc. wódki smakowej mniej. Ten 1 proc. to jednak efekt walki o utrzymanie ceny za opakowanie – producenci zmniejszali zawartość alkoholu i pojemność opakowań. W smakowych wariantach małpek standardem jest już napój o mocy 25–30 proc., gdy wódką można nazywać płyn o zawartości alkoholu powyżej 37,5 proc.” – wyliczała niedawno „Rzeczpospolita”.

Na ceny ma wpływ także tzw. podatek małpkowy, czyli dodatkowa opłata za sprzedaż mocnego alkoholu w mniejszych opakowaniach. Jeszcze niedawno Polacy kupowali 3 mln „małpek” dziennie.

Pierwszy milion rozchodził się jeszcze przed południem. Od ubiegłego roku sprzedaż małpek spadła jednak aż o 23 procent.

Kolejne podwyżki

Obecne wysokie ceny wódki to jednak początek kolejnych podwyżek. Winna jest – jak w wielu innych przypadkach – wojna w Ukrainie.

– Jeśli spojrzymy na to, co się składa na cenę wódki, to zobaczymy, że ważną pozycją jest cena butelki, a 35 proc. ceny butelki stanowi cena gazu, który mocno drożeje. Nasza firma, jak i inne przedsiębiorstwa, otrzymywały butelki właśnie z Ukrainy. Według ostatnich informacji pięć wanien w hutach szkła – ze względu na odcięcie energii – „zamarzło” ze szkłem w środku. Odbudowa tego potencjału, jeśli ta wojna się skończy, potrwa dobrych kilkanaście miesięcy – przyznaje Marek Sypek, dyrektor zarządzający Stock Polska, w rozmowie z portalem wiadomoscihandlowe.pl.

Samo szkło to jednak nie koniec problemów. Ukraina jest największym w Europie eksporterem zbóż. A to główny składnik wykorzystywany do produkcji wódki. Pszenżyto momentalnie podrożało ze 160 do 340 euro z tonę. I to jeszcze nie koniec, bo producenci alkoholi potrzebują także aluminium, np. na zakrętki, oraz plastiku.

– Obawiam się, że bardzo szybko będziemy musieli zrewidować swoje cenniki, bo nie będziemy w stanie dostarczać produktów w dotychczasowych cenach. Przy podwyżkach surowców od 20 do 100 proc. jest to niemożliwe – podkreśla Sypek.

Jest jednak dobra wiadomość. Przez sankcje nałożone na Rosję tamtejsza wódka znika z zachodnich rynków. Robi się miejsce dla innych producentów, w tym z Polski.
15 ofiar!

Tymczasem  Główny Inspektorat Sanitarny ostrzega przed spożywaniem alkoholu niewiadomego pochodzenia „lub alkoholu zawartego w produktach chemicznych nieprzeznaczonych do spożycia”.

Chodzi o denaturat. Od 22 marca w województwach śląskim i łódzkim po wypiciu denaturatu zmarło 15 osób.

– W dwóch przypadkach stwierdziliśmy potężną ilość metanolu, sięgającą powyżej 70 procent. To znaczy, że wystarczyło wypić kieliszek, żeby stracić życie – powiedział Grzegorz Hudzik, śląski inspektor sanitarny.

16.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sm)

 

  • Published in Polska
  • 0

WOJNA: Rosjanie nas straszą, bo chcą, żebyśmy się bali

W ostatni weekend Rosjanie zorganizowali w obwodzie kaliningradzkim ćwiczenia wojskowe. Eksperci uspokajają: to pokaz siły, żeby postraszyć Polaków.

— Poderwali 20 samolotów: Su-24 i Su-27, które ćwiczyły ataki pozorowane na cele naziemne — powiedział „Gazecie Olsztyńskiej” Tadeusz Baryła z Instytutu Północnego im. Wojciecha Kętrzyńskiego. — Nie przywiązywałbym do tego większej wagi.

Tę opinię podziela generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych. — Informację o ćwiczeniach w obwodzie podała rosyjska agencja Interfax. Nasze media to podchwyciły i straszą Polaków. I o to chodzi Rosjanom, żebyśmy się bali. To propaganda — podkreślił generał Skrzypczak w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską”.

I dodał: — Przestańmy się bać, bierzmy przykład z Ukraińców, którzy się nie boją i walczą!

Czy sankcje, które Zachód nakłada na Rosję, mogą się okazać czynnikiem odstraszającym?

— Wprawdzie Rosjanom w obwodzie kaliningradzkim żyje się nieco gorzej, ale żeby to była bieda, to tak bym tego nie ujął — powiedział GO Tadeusz Baryła. —  Zaopatrzenie obwodu kaliningradzkiego przez terytorium Litwy wciąż jest niezagrożone — choć towary będą gorszej jakości, nie będą to artykuły z Europy, np. pomidory z Turcji, które w obwodzie kaliningradzkim były tańsze niż u nas w dyskoncie. Teraz to się skończy. Czas, żeby Rosjanie odczuli skutki wojny, a nawet ponieśli jej konsekwencje. Tylko to jeszcze potrwa, a te skutki będą widoczne, jak skończą się zapasy w magazynach — choć sami Rosjanie uważają, że jakoś przeżyją, bo zaraz zaczną sadzić kartofle.

12.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. Pixabay

(sk)

 

  • Published in Wojna
  • 0

Belgia: Gotówka w odwrocie? Niekoniecznie. W Gandawie pojawi się 30 nowych bankomatów

Coraz częściej płacimy za zakupy kartą lub korzystając z bankowości internetowej. Nie oznacza to jednak, że bankomaty nie są już potrzebne.

Wiele banków w Belgii zamyka kolejne placówki i likwiduje bankomaty. W efekcie wypłacenie gotówki w niektórych częściach nawet dużych miast jest utrudnione, opisuje flamandzki portal vrt.be.

- Widzimy, że nadal wielu ludzi potrzebuje gotówki. Niektóre banki tak drastycznie zmniejszają liczbę placówek i bankomatów, że w niektórych dzielnicach Gandawy nie ma jednak możliwości wypłacenia gotówki – przyznała Sofie Bracke z zarządu tego miasta.

W związku z tym władze Gandawy nawiązały współpracę z firmą zarządzającą „neutralnymi” (a więc niezwiązanymi z żadnym konkretnym bankiem) bankomatami. W nadchodzących dwóch latach firma ta ma postawić 30 nowych bankomatów w tych częściach miasta, w których ich teraz brakuje.

- Obecnie razem z tą firmą analizujemy, w których częściach miasta zapotrzebowanie na bankomaty jest największe – dodała Bracke, cytowana przez vrt.be.

12.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

 

  • Published in Belgia
  • 0

Polska: Są chętni do transportu towarów kanałem przez Mierzeję Wiślaną

Nie tylko wycieczki, jak prognozowali niektórzy, ale także przewóz towarów. Tak ma być wykorzystywany kanał żeglugowy na Mierzei Wiślanej. Zarząd portu w Elblągu przygotowuje inwestycje, żeby zachęcić firmy.

Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną powoli dobiega końca. Realizacja inwestycji przebiega zgodnie z harmonogramem. Jak poinformował Marek Gróbarczyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, oficjalnie kanał zostanie otwarty 17 września.

Kto będzie pływał nowym szlakiem? - pyta "Puls Biznesu". Do tej pory pojawiały się głosy, że kanał będą użytkowali przede wszystkim armatorzy organizujący turystyczne rejsy pasażerskie.

Okazuje się, że transportem przez Mierzeję Wiślaną jest zainteresowana nie tylko gałąź turystyczna, bo...

„Zgłaszają się także podmioty zainteresowane świadczeniem usług w segmencie cargo. To np. polska agencja transportu Okmarit, dotychczas działająca w portach Trójmiasta i Pomorza Zachodniego. Ma też biuro w Elblągu, skąd zamierza rozwijać działalność. Do tego nie wystarczy jednak przekopanie Mierzei Wiślanej - potrzebna jest także rozbudowa infrastruktury w elbląskim porcie i okolicy” - czytamy w "Pulsie Biznesu".

- Oczekujemy oddania do eksploatacji zmodernizowanego kanału od przekopu do Elbląga. Planujemy uruchomić nowe połączenia w obrębie Morza Bałtyckiego. Widzimy szanse na obrót towarami masowymi. Od lat jesteśmy w kontakcie z zarządem elbląskiego portu. Zwracaliśmy uwagę na słabe wyposażenie terminala w sprzęt załadowczy i wyładowczy. Mamy nadzieję, że zostanie doposażony - powiedział gazecie Sławomir Dębowski, menedżer biura Okmaritu w Elblągu.

17.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. NDI Besix / Ilustracja do tekstu

(sm)

 

  • Published in Polska
  • 0
Subscribe to this RSS feed