Około 11% mieszkańców Belgii ma za małe dochody, by pozwolić sobie na regularne korzystanie z oferty sportowej, kulturalnej i rozrywkowej – wynika z danych zebranych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

Chodzi tu o osoby, których nie stać na regularne korzystanie z siłowni czy basenu oraz na chodzenie do kina, na koncerty czy do muzeów. Najwięcej ludzi, których nie stać na takie wydatki, jest w Regionie Stołecznym Brukseli. Stanowią oni tam aż 16,5% populacji.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, takich ludzi jest najmniej. Około 8,5% mieszkańców Flandrii, biorących udział w ankiecie Statbel, przyznało, że nie stać ich na regularne korzystanie z oferty sportowej, kulturalnej i rozrywkowej.

W Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części kraju, takie osoby stanowią nieco ponad 14% populacji - wynika z danych opublikowanych na stronie internetowej urzędu Statbel.

W sumie ponad 10% mieszkańców Belgii ma problemy z zaspokojeniem wielu podstawowych potrzeb materialnych. Chodzi tu na przykład o ludzi, których nie stać na wymianę zniszczonych mebli na nowe, opłacenie niespodziewanych wydatków czy na co najmniej jeden wyjazd rocznie na urlop.

17.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Około 3,7% mieszkańców Belgii nie stać na to, by co najmniej dwa razy w tygodniu jeść mięso lub ryby. W Regionie Stołecznym Brukseli takich ludzi jest najwięcej – wynika z danych zebranych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, jedynie 1,4% uczestników ankiety przeprowadzonej przez urząd Statbel przyznało, że nie stać ich na to, by co najmniej dwa razy w tygodniu jeść mięso lub ryby.

W Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części kraju, takich ludzi jest już więcej. W tym regionie Belgii na to, by co najmniej dwa razy w tygodniu jeść mięso lub ryby, nie może sobie pozwolić prawie 6% mieszkańców.

Najgorzej pod tym względem wygląda sytuacja w Regionie Stołecznym Brukseli. W tej części Belgii prawie 9% mieszkańców przyznaje, że nie stać ich na to, by choćby dwa razy tygodniowo jadać mięso lub ryby.

W sumie ponad 10% mieszkańców Belgii ma problemy z zaspokojeniem wielu podstawowych potrzeb materialnych. Chodzi tu na przykład o ludzi, których nie stać na wymianę zniszczonych mebli na nowe, co najmniej jeden wyjazd rocznie na urlop lub na opłacenie niespodziewanych wydatków (np. na naprawę pralki, itp.).

16.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Ponad 22% mieszkańców Belgii nie ma wystarczających oszczędności, by pokryć niespodziewane wydatki, na przykład na naprawę pralki czy samochodu – wynika z danych zebranych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, takich ludzi jest najmniej. Około 14% mieszkańców Flandrii, biorących udział w ankiecie Statbel, przyznało, że nie jest finansowo przygotowanych na nagłe, niespodziewane wydatki.

W Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części kraju, takich ludzi jest już dużo więcej. W tym regionie Belgii na taką sytuację nie jest przygotowanych prawie 33% mieszkańców. Dla co trzeciego mieszkańca Walonii niespodziewany wydatek to zatem źródło wielkich problemów.

Najgorzej pod tym względem wygląda sytuacja w Regionie Stołecznym Brukseli. W tej części Belgii prawie 36% mieszkańców przyznaje, że nie jest finansowo przygotowanych na niespodziewane wydatki.

W sumie ponad 10% mieszkańców Belgii ma problemy z zaspokojeniem wielu podstawowych potrzeb materialnych. Chodzi tu na przykład o ludzi, których nie stać na wymianę zniszczonych mebli na nowe albo co najmniej jeden rocznie wyjazd na urlop.

12.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Około 5,8% mieszkańców Belgii nie stać na zakup własnego samochodu. W Regionie Stołecznym Brukseli takich ludzi jest najwięcej – wynika z danych zebranych przez Belgijski Urząd Statystyczny Statbel.

We Flandrii, a więc północnej, niderlandzkojęzycznej części Belgii, jedynie 3,9% uczestników ankiety przeprowadzonej przez urząd Statbel zadeklarowało, że chciałoby posiadać samochód, ale ze względu na brak pieniędzy, nie może sobie pozwolić na taki zakup.

W Walonii, a więc południowej, francuskojęzycznej części kraju, takich ludzi jest już więcej. W tym regionie Belgii na zakup własnego auta nie może sobie pozwolić 5,3% mieszkańców.

Zdecydowanie najgorzej pod tym względem wygląda sytuacja w Regionie Stołecznym Brukseli. W tej części Belgii aż 17,4% mieszkańców przyznaje, że nie stać ich na zakup własnego samochodu, wynika z ankiety Statbel.

W sumie ponad 10% mieszkańców Belgii ma problemy z zaspokojeniem wielu podstawowych potrzeb materialnych. Chodzi tu na przykład o ludzi, których nie stać na wymianę zniszczonych mebli na nowe, na co najmniej jeden rocznie wyjazd na urlop lub na opłacenie niespodziewanych wydatków (np. na naprawę pralki, itp.).  

13.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)