- Zmienia się mentalność. Niektórzy traktują psy jak „produkty jednorazowego użytku”. Już się nam nie podoba? To się go pozbędziemy – portal vrt.be cytuje Lyssę Bosiers ze schroniska dla zwierząt w Mechelen.

W minionych miesiącach do tego schroniska trafiło tak wiele porzuconych psów, że brakuje już dla nich miejsca. W związku z tym pracownicy szukają ludzi, którzy gotowi są od zaraz czasowo zaopiekować się psami.   

- Nie mamy wyjścia. Mamy miejsca dla 40 psów i wszystkie są już zajęte. Obecnie mamy też psy w naszym biurze i innych miejscach. Zgłoszona do nas kolejnych 25 psów, a każdego dnia dzwonią następne trzy osoby, które chcą oddać psy – powiedziała Bosiers w rozmowie z Radio 2 Antwerpen.

Oczywiście bardzo pożądane są osoby, które chcą na stałe przyjąć czworonoga. Jeśli jednak ktoś może się zaopiekować porzuconym psem tylko czasowo, także jest mile widziany.

- Wszyscy są mile widziani jako „tymczasowe rodziny zastępcze”, a najbardziej ludzie bez małych dzieci i niemający jeszcze zwierząt domowych – dodała Bosiers, cytowana przez portal vrt.be.

13.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
 
(łk)

Od środy, 13 kwietnia, napełnienie zbiorników paliwowych będzie kosztować nas nieco mniej – we wtorek przekazał instytut FPS Economy. Od jakiegoś czasu stale odnotowywane są podwyżki cen, które sprawiły, że w ostatnich miesiącach i tygodniach paliwo było rekordowo drogie.

Cena maksymalna za litr benzyny 95 (E10) ma wynieść 1,746 euro/litr (spadek o 4,3 centy za litr), zaś stawka za paliwo 98 (E5)  – 1,871 euro/litr (spadek o 3,7 centa). Powodem spadku cen w Belgii jest fakt, że produkty naftowe oraz biokomponenty stały się tańsze również na rynkach światowych. Wpływ na ceny paliwa ma także trwająca w Ukrainie wojna oraz napięte stosunki z Rosją.

W marcu, z powodu znacznych podwyżek cen, rząd federalny tymczasowo obniżył poziom akcyzy na benzynę i olej napędowy. Tymczasowa obniżka akcyzy utrzyma się co najmniej do 30 września. Bez obniżki akcyzy ceny benzyny i oleju napędowego byłyby jeszcze wyższe.

Jeżeli cena benzyny spadnie poniżej 1,70 euro za litr, obniżka poziomu akcyzy zostanie cofnięta.

12.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Starsza, niepełnosprawna kobieta zginęła w pożarze na dawnej farmie we wschodnioflamandzkim mieście Lokeren.

Wiadomo, że seniorka mieszkała na dawnej farmie ulokowanej przy Everslaarstraat w Lokeren. Pożar wybuchł we wtorek rano, 12 kwietnia, tuż przed godziną 7:00.

Ochroniarz z pobliskiej fabryki czekolady Barry Callebaut zauważył dym unoszący się nad budynkiem i zaalarmował służby ratunkowe. Pożar rozpoczął się w oficynie, która znajduje się pomiędzy gospodarstwem a stajniami. Ogień dość szybko rozprzestrzenił się na farmie i zajął dom oraz stajnie.  

Mieszkający na farmie starszy mężczyzna zdołał uciec, ale w pożarze zginęła jego żona, niepełnosprawna ruchowo kobieta w wieku około 80 lat.

Strażacy znaleźli jej ciało w domu.  Senior trafił do szpitala z powodu zatrucia dymem. W czasie pożaru doszło do uwolnienia się azbestu, więc na miejsce sprowadzono ekspertów. Trwają testy, których celem jest ustalenie skali zanieczyszczeń.

Nie wiadomo, jaka była przyczyna pożaru. Trwa śledztwo w tej sprawie.

12.04.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Przepisy miały obowiązywać tylko kilka miesięcy, ale działają już dwa lata. Teraz zakaz eksmisji lokatorów ma być zniesiony. I choć może to dziwić, apelował o to rzecznik praw obywatelskich.

Przepisy zamrażające prawo do wyrzucenia lokatora z mieszkania zostały wprowadzone wiosną 2020 roku. Sprawiła to tzw. specustawa covidowa. Te regulacje miały funkcjonować tylko przez kilka miesięcy, w najgorszym czasie pandemii. Tymczasem mijają już 2 lata i prawo nie zostało zmienione.

Wyjaśnijmy, że w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii ogłoszonego z powodu COVID-19 zostało wstrzymane wykonywanie tytułów wykonawczych nakazujących opróżnienie lokalu mieszkalnego. Było to rozwiązanie słuszne, ale szybko zaczęło rodzić poważne problemy. Właściciele mieszkań zajmowanych przez niesolidnych najemców zaczęli narzekać, że nie mogą usunąć tych ludzi z własnych mieszkań. Zaczęli więc pisać do rzecznika praw obywatelskich.

„Do Biura RPO wpływały i nadal wpływają liczne skargi od obywateli, kwestionujących dalsze obowiązywanie tego zakazu – zarówno od właścicieli mieszkań zajmowanych bez tytułu prawnego, jak również od lokatorów mieszkań, zmuszonych do znoszenia uciążliwych sąsiadów” – przyznaje biuro rzecznika praw obywatelskich. I dodaje, że wynajmującym mieszkania jest trudno zrozumieć, że taka ochrona jest podtrzymywana. I to w sytuacji, gdy znikają inne obostrzenia pandemiczne.

„W ocenie RPO dalsze – de facto bezterminowe – utrzymywanie zakazu eksmisji, ustanowionego w tak szerokim zakresie, jest nieuzasadnione, a także prowadzi do przerzucania obowiązków państwa ws. bezdomności na barki obywateli” – dodaje biuro rzecznika. I ma jeszcze jeden poważny argument. Chodzi o uchodźców z Ukrainy.

„Wobec konieczności zapewnienia zakwaterowania uchodźcom wydaje się, że dalsze utrzymywanie zakazu nie tylko stanowi barierę dla zwiększenia podaży mieszkań, ale także zniechęca właścicieli mieszkań do wynajmowania wolnych lokali – na co zwróciły uwagę media” – punktuje rzecznik.

A media właśnie donoszą, że zniesienie ograniczenia eksmisyjnego jest teraz przez rząd planowane. Ale to nie do końca prawda. Okazuje się, że te przepisy zostały już przez Sejm przyjęte, a teraz zajmuje się nimi Senat. Kontrowersyjne prawo zostanie uchylone przez tzw. ustawę ukraińską.

Serwis prawo.pl podkreśla, że obecne rozwiązania mocno zmieniły rynek wynajmu mieszkań.

– Rynek najmu także to odczuł. Z powodu tego, że nie zostało to zmienione, wiele osób, które dysponują lokalami i mogłyby je wynająć, wstrzymuje się z decyzją – mówi cytowany przez portal Tomasz Wejman, komornik sądowy.

13.04.2022 Niedziela.BE // źródło: News4Media // fot. iStock

(sk)