„Homoseksualizm i wiara” - czyli nowy punkt informacyjny w Kościele Katolickim we Flandrii!
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Utworzono oficjalny punkt kontaktowy, w którym katolicy mieszkający we Flandrii, którzy są również częścią społeczności LGBTQ, będą mogli skontaktować się ze swoim biskupem, aby zadać pytania dotyczące homoseksualizmu i religii.
Punkt kontaktowy „Homoseksualizm i wiara” powstał z inicjatywy biskupów regionalnych, którzy mają nadzieję na strukturalne zakotwiczenie opieki duszpasterskiej sprawowanej nad osobami ze społeczności LGBTQ w flamandzkim Kościele Katolickim. „Chcemy im towarzyszyć na tej złożonej ścieżce do rozpoznania, zaakceptowania i pozytywnego przeżywania ich orientacji seksualnej” – poinformowali przedstawiciele Kościoła.
Społeczność kościelna podjęła już wysiłki, aby włączyć osoby LGBTQ do wspólnoty wiernych, ale teraz biskupi flamandzcy chcą uczynić duszpasterstwo tego rodzaju strukturalnym elementem instytucji. „Każda diecezja wyznaczy kogoś, kto będzie pełnił taką opiekę duszpasterską w kontekście diecezjalnego duszpasterstwa rodzinnego” - czytamy w oświadczeniu. Wytyczne dotyczące nabożeństw modlitewnych w celu pobłogosławienia związków osób tej samej płci będą również częścią tych wysiłków.
„Myślę, że to naprawdę przełomowe i niespotykane w innych krajach, że Kościół mówi o tym tak otwarcie. Dla wielu osób LGBTQ jest niezwykle ważne, aby wraz ze swoimi rodzinami mogli celebrować swoją miłość do siebie nawzajem, przed Bogiem” - w rozmowie z De Morgen, poinformował Willy Bombeek, koordynator nowego punktu kontaktowego.
21.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Trwa zamieszanie wokół cen za wodę. Zapłacimy więcej?
- Polacy nie liczą już na ZUS. Wolą liczyć na siebie. Jakie mają sposoby?
- Polska: Brązowe jajka znikną ze sklepów? Niewykluczone, że tak się może stać
- Polska: Jesteś po zakrapianej imprezie? Tyle musisz poczekać, żeby znowu wsiąść za kółko
- Polska: Ile włożyć do koperty ślubnej w tym sezonie? To zależy, ile wychodzi za talerzyk