Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Ojcowie zarabiają więcej niż bezdzietni mężczyźni. Dlaczego?
Polska: Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych
Belgia: Dobra wiadomość! Na drogach bezpieczniej
Polska: Jak wierzą młodzi? Nie każdy chodzi na religię, Jan Paweł II nie zawsze jest autorytetem
Tragedia w Izegem. Nie żyje 76-letni rowerzysta
Polska: Zwrot kaucji tylko w gotówce. Nawet jeśli dostaniesz bon
Temat dnia: Za parking w Brukseli zapłacimy jeszcze więcej!
Belgia: Uwaga! Aldi wycofuje skażony salmonellą produkt!
Polska: Nagle zaczął przyspieszać. Samochód przeleciał nad rondem. Kierowca mówi: awaria [WIDEO]
Słowo dnia: Handdoek

Tragedia w Zottegem. Mężczyzna zginął próbując wyciągnąć telefon z kanalizacji

Tragedia w Zottegem. Mężczyzna zginął próbując wyciągnąć telefon z kanalizacji Fot. Shutterstock, Inc.

Mężczyzna z gminy Zottegem w prowincji Flandria Wschodnia zmarł, gdy w sobotę wieczorem (3 września) próbował wyciągnąć telefon komórkowy z kanalizacji.

Wracając nocą do domu, Jeroen De Smet (48 lat) upuścił telefon, który wylądował w kanalizacji. Po zdjęciu kratki pochylił się, aby wyciągnąć telefon i nawdychał się toksycznych gazów uwalniane z kanału. De Smet stracił przytomność i wpadł do kanału, a następnie utonął w odległości zaledwie 500 metrów od swojego domu.

„To, co stało się z Jeroenem, to niewyobrażalnie straszny ciąg wydarzeń” – powiedziała jego dziewczyna, Ilse De Roeck (47 lat). Obudził ją dzwonek do drzwi i zamiast chłopaka ukazało się przed nią dwóch policjantów, którzy powiedzieli jej, co się stało.

W kanalizacji jest mnóstwo gazów. Jednym, który prawdopodobnie mógł spowodować utratę przytomności De Smeta, jest siarkowodór (H2S). Bezbarwny, łatwopalny, trujący i żrący gaz H2S przypomina zapachem zgniłe jajko. W wysokich stężeniach wystarczy kilka wdechów gazu, aby doprowadzić do utraty przytomności, drgawek, paraliżu i śmierci.

07.09.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież