Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Inflacja w czerwcu - są już najnowsze dane!
Polska: Mniej pracy, ta sama pensja, a firma może zarobić. Rusza pilotaż
Belgie, Uccle: Zaginął 26-latek
Polska: Na wakacje do hotelu z psem. Pojechać mogą nie tylko torebkowe
Belgia: Kolejny fatalny pościg w Brukseli. Nie żyje motocyklista
Polska: Jak pozbyć się skoszonej trawy? Sprawdź, czego nie wolno robić
Temat dnia: Nawet 27 tys. euro miesięcznie. Tyle zarabiają (niektórzy) lekarze
Polska: Wojsko nie zabierze ogrodów działkowych. Działkowcy są bezpieczni
Słowo dnia: Vakantiedagen
Belgia: We wtorek i środę ostrzeżenie pogodowe! Powodem upały

Rodzina zamordowanej, 23-letniej studentki pozywa państwo belgijskie

Rodzina zamordowanej, 23-letniej studentki pozywa państwo belgijskie Fot. Shutterstock, Inc.

Rodzina 23-letniej studentki, która w 2019 roku została zgwałcona i zamordowana, złoży pozew przeciwko państwu belgijskiemu.

Rodzina Julie Van Espen uważa, że zaniedbania Departamentu Sprawiedliwości doprowadziły do śmierci 23-latki z rąk mężczyzny, który w przeszłości był już dwukrotnie skazany za gwałt. Krewni twierdzą, że Departament Sprawiedliwości nie dopełnił swojego obowiązku ochrony społeczeństwa. Rodzina widzi podobieństwa do przypadku mężczyzny, który w zeszłym miesiącu przeprowadził atak terrorystyczny w Brukseli.

4 maja 2019 roku Julie Van Espen została zgwałcona i zamordowana przez Steve’a Bakelmansa, mężczyznę z długą listą wyroków skazujących za różne przestępstwa, od kradzieży po groźby. Sprawca był także dwukrotnie skazany za gwałt. Sprawa wywołała falę oburzenia w całym kraju. W 2019 roku Rada Sprawiedliwości orzekła, że jest niezrozumiałe dlaczego skazanie Bakelmansa trwało tak długo – w momencie, kiedy zamordował 23-latkę, powinien przebywać w więzieniu.

Teraz rodzice i rodzeństwo Julie wykorzystają to orzeczenie jako podstawę pozwu przeciwko Belgii. Uważają, że władze federalne przez wiele lat zaniedbywały kwestię wymiaru sprawiedliwości i w rezultacie ponoszą częściową odpowiedzialność za to, co przydarzyło się Julie.

Prawnik rodziny, Stijn Verbist, powiedział VRT News, że „mężczyzna powinien był przebywać w więzieniu dniu 4 maja 2019 roku. Gdyby władze nie zawiodły, Julie nadal by żyła”. Rodzina domaga się symbolicznej wypłaty odszkodowania w wysokości 1 euro. „Nie są zainteresowani pieniędzmi. Jeśli je otrzymają, natychmiast przekażą je na szczytny cel. Rodzina chce, aby sędzia wyraźnie stwierdził, że popełniono błędy, które doprowadziły do śmierci Julie”.

13.11.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież