Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia: Nie żyje 2-latka, która wypadła z okna w Antwerpii
Polska: Mazda 6 za 11 tys. zł, Opel Astra za 3 tys. zł. Gdzie szukać samochodów odebranym pijanym
Temat dnia: Fala strzelanin w Molenbeek. Mieszkańcy spotkają się z władzami
Polska: Były minister zdrowia skopany na ulicy. To krzyczeli napastnicy
Słowo dnia: Boerenverstand
Belgia: Prace na obwodnicy Brukseli bliskie końca!
Belgia: Rozległy pożar w Etterbeek. Budynek zniszczony
Polska: Ostatnie dni wakacji mają być ciepłe. I to zła wiadomość, bo może zginąć więcej osób
Belgia: Strzelanina w Ostendzie. 17-latek w stanie krytycznym
Polska: „Przecież widać, że uczeń”. Koniec pokazywania legitymacji przy sprawdzaniu biletów

Poszukiwany od wielu lat fetyszysta stóp sam zjawił się na posterunku policji w Gandawie

Poszukiwany od wielu lat fetyszysta stóp sam zjawił się na posterunku policji w Gandawie fot. Shutterstock, Inc.

Sprawa, która od niemal dwóch dekad nie dawała spokoju policji z Gandawy, została rozwiązana. Mężczyzna mający fetysz stóp sam zjawił się na lokalnym posterunku policji.

Od wielu lat krążyły opowieści o mężczyźnie, który śledzi studentki i następnie nakłania je przy pomocy rysunków oraz języka migowego do odsłonięcia stóp, które następnie wącha.

Niedawno policja z Gandawy zwróciła się do obywateli z prośbą o pomoc w poszukiwaniu tego osobliwego mężczyzny. Wiadomo, że fetyszysta nigdy nie zrobił krzywdy żadnej z kobiet i policja sądziła, że potrzebuje on pomocy psychiatrycznej.

Wreszcie, po wielu latach poszukiwań, władze otrzymały wskazówkę, która pozwoliła zidentyfikować 47-letniego obywatela Francji, pochodzącego z okolic Lille.

W minioną środę podejrzany sam zjawił się na posterunku policji. Przyznał się do swoich niecodziennych upodobań i przekazał, że chciałby skorzystać z profesjonalnej pomocy. Po przesłuchaniu wypuszczono go na wolność, ale 47-latek został zobowiązany do zapisania się na terapię i przedstawienia dowodów rozpoczętego leczenia.

 

06.11.2020, Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)

 

Last modified onpiątek, 06 listopad 2020 23:59

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież