Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Belgia, praca: Ojcowie zarabiają więcej niż bezdzietni mężczyźni. Dlaczego?
Polska: Wróciły! Paragony grozy znad morza i z gór. Jajecznica za 67 złotych
Belgia: Dobra wiadomość! Na drogach bezpieczniej
Polska: Jak wierzą młodzi? Nie każdy chodzi na religię, Jan Paweł II nie zawsze jest autorytetem
Tragedia w Izegem. Nie żyje 76-letni rowerzysta
Polska: Zwrot kaucji tylko w gotówce. Nawet jeśli dostaniesz bon
Temat dnia: Za parking w Brukseli zapłacimy jeszcze więcej!
Belgia: Uwaga! Aldi wycofuje skażony salmonellą produkt!
Polska: Nagle zaczął przyspieszać. Samochód przeleciał nad rondem. Kierowca mówi: awaria [WIDEO]
Słowo dnia: Handdoek

Personel karetki pogotowia zaatakowany w Schaarbeek

Personel karetki pogotowia zaatakowany w Schaarbeek Fot. Bilal Kocabas / shutterstock.com

Personel karetki pogotowia pracujący dla brukselskiej straży pożarnej został wczoraj zaatakowany w brukselskiej gminie Schaarbeek. Za napaść odpowiadał mężczyzna, który wezwał pomoc.

Tuż przed godziną 11:00 mężczyzna po trzydziestce wezwał pogotowie ratunkowe z prośbą o pilną pomoc medyczną. „Kiedy na miejsce przybył nasz zespół, mężczyzna odmówił współpracy” – tłumaczy rzecznik straży pożarnej, Walter Derieuw. „Gdy tylko sanitariusze go dotknęli, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku, zaczął krzyczeć”.

Personel karetki poprosił o wsparcie zespołu interwencyjnego. „Kiedy próbowali podać mu środek uspokajający, mężczyzna stawiał opór i zrzucił cały sprzęt na ziemię” – mówi Derieuw.

Następnie 30-latek zaczął grozić personelowi śmiercią i zranił do krwi jednego z sanitariuszy, rozdzierając mu T-shirt. Na końcu dźgnął go palcem w oko. Pracownik karetki wymagał hospitalizacji i będzie teraz nieobecny w pracy przez osiem dni.

„Mężczyzna niewiele mówił, był Francuzem lub Holendrem i trudno było się z nim porozumieć. To mogło wywołać jego frustrację, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie” – mówi Derieuw.

Straż pożarna złożyła skargę do organów sądowych.

05.09.2022 Niedziela.BE // fot. Bilal Kocabas / shutterstock.com

(kk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież