Najstarsza Belgijka świętowała 111 urodziny!

Fernande De Raeve, najstarsza osoba żyjąca w Belgii, w minioną niedzielę świętowała swoje 111 urodziny. Niestety, z powodu chorób, nie mogła w pełni cieszyć się tym wyjątkowym dniem.

Fernande miała osiem lat, kiedy wybuchła I wojna światowa. Z kolei swojego przyszłego męża, Emiliusa, poznała w roku 1929. Para miała dwoje dzieci, syna i córkę. Rodzina osiedliła się w Oostakker.

Kiedy mąż Fernande odszedł na emeryturę, towarzyszyła mu ona w wielu podróżach. Po jego śmierci, w 1995 roku, kobieta przez 5 lat mieszkała sama, do czasu aż wprowadziła się do córki i zięcia.

W wieku 96 lat staruszka zamieszkała w domu opieki Het Heiveld w Gandawie, gdzie przebywa do dziś.

Przez te wszystkie lata, pogorszył się szczególnie wzrok Fernande. Niemniej jednak, jak twierdzi personel placówki, staruszka czerpie dużą radość "ze spacerów, promyków słońca, a także kieliszka dobrego wina".

05.12.2017 KK Niedziela.BE