Belgijskie supermarkety usuwają rosyjskie produkty z półek

Nieliczne rosyjskie produkty, które były sprzedawane w belgijskich supermarketach, znikną z półek. Powodem jest atak Rosji na Ukrainę.

W zwykłych, belgijskich supermarketach dostępnych jest niewiele rosyjskich produktów, ale tam, gdzie są one sprzedawane, wkrótce znikną z półek – informuje agencja prasowa Belga.

Przedstawiciele sieci Aldi i Carrefour poinformowali, że sklepy nie mają w swoim asortymencie żadnych rosyjskich produktów, podczas gdy Delhaize sprzedaje jedynie dwie pozycje: wódkę i Red King Crab, które znikną ze sprzedaży. Rzecznik prasowy sieci, Roel Dekelver, poinformował, że nie chodziło o odwet ani o bojkot, jednakże z powodu sankcji gospodarczych wobec Rosji pozyskanie wspomnianych produktów będzie bardzo trudne. W supermarketach Delhaize nadal dostępna będzie wódka z innych krajów.

Tymczasem sieć Colruyt sprzedaje mniej niż 30 produktów z Rosji, w tym artykuły spożywcze i niespożywcze, co stanowi „bardzo ograniczony asortyment firmy”. Sieć poinformowała, że nie będzie zamawiać żadnych nowych produktów z kraju „przynajmniej tak długo, jak będą trwały działania wojenne przeciwko Ukrainie”.

Sieć supermarketów wstrzymała w zeszły weekend zamówienia z Rosji i obecnie szuka alternatyw, zaś rzecznik Colruyt dodał, że sieć będzie składać możliwie jak najwięcej zamówień w Ukrainie, choć liczba produktów z tego kraju jest również bardzo ograniczona.

04.03.2022 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)