Serwis www.niedziela.be używa plików Cookies. Korzystając z serwisu bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na ich użycie. Aby poznać rodzaje plików cookie, cel ich użycia oraz sposób ich wyłączenia przeczytaj Politykę prywatności

Headlines:
Król Belgii z wizytą w Czechach z okazji 80. rocznicy wyzwolenia Pilzna
W Polsce lepiej leniuchować, niż pracować? Zasiłki są całkiem spore
Belgia: Ruch na liniach metra 2 i 6 w Brukseli ponownie przerwany
Polska: Smartfony w szkołach. Wiemy, co rodzice sądzą o zakazie korzystanie z nich
Belgia: Utrudnienia na E40 w pobliżu Bertem. „Beton spadł z mostu"
Polska: Wybory 2025. Mieszkanie pogrąży Nawrockiego? Gorący koniec kampanii
Temat dnia: Minister postuluje wyższy wiek użytkowników social mediów
Polska: 133 kardynałów wybierze nowego papieża. Jutro zaczyna się konklawe
Dwoje belgijskich turystów zginęło w powodzi w Jordanii
Belgia: Loty Brussels Airlines do Tel Awiwu pozostają zawieszone

Belgia: Znów przybywa zakażeń. Ekspert: z dwóch powodów

Belgia: Znów przybywa zakażeń. Ekspert: z dwóch powodów fot. Shutterstock, Inc.

W tygodniu od 27 sierpnia do 2 września w Belgii stwierdzano codziennie średnio 454 nowe zakażenia koronawirusem. Oznacza to wzrost o 3% w porównaniu z poprzednim tygodniem – poinformował instytut Sciensano.

Wzrost o 3% wydaje się niewielki, ale bardziej niepokoi zmiana trendu. W poprzednich dwóch tygodniach dochodziło bowiem do spadku średniej dziennej liczby zakażeń – przypominają belgijskie media.

Według wirusologa Marca Van Ransta wzrost liczby zakażeń na przełomie sierpnia i września wytłumaczyć można dwoma czynnikami.

- Pierwszym z nich są ludzie wracający z urlopów. Tysiące osób powróciło z państw, w których jest więcej zakażeń niż u nas, na przykład z Francji czy Hiszpanii – powiedział Van Ranst, cytowany przez flamandzki dziennik „Het Laatste Nieuws”. – To się przekłada na większą liczbę zakażeń u nas.

Drugim czynnikiem jest „zmęczenie obostrzeniami”, uważa wirusolog. – To prowadzi do tego, że mniej ludzi przestrzega zasad i to widać w statystykach – powiedział Van Ranst. Psychologicznie jest to nawet zrozumiałe, szczególnie kiedy spadała liczba zakażeń, przyznał naukowiec.

Aby ludzie chętniej stosowali się do obostrzeń, rząd powinien zrezygnować z tych, które nie do końca są uzasadnione, powiedział Van Ranst. Jako przykład wskazał m.in. obowiązek noszenia maseczek w miejscach, w których (w jego opinii) nie ma to większego sensu.

 

07.08.2020 Niedziela.BE
(łk)

 

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy
Odśwież