Belgia: W którym belgijskim regionie najniższa konsumpcja mięsa?
- Written by Redakcja
- Published in Belgia
- Add new comment
Spożycie mięsa w Belgii jest bardzo zróżnicowane, a nawyki żywieniowe zmieniają się drastycznie, zwłaszcza jeśli chodzi o różne pokolenia. Pewien wpływ ma także lokalizacja. W Brukseli ponad 1/5 ludności nie je mięsa, co jest najwyższym odsetkiem wśród belgijskich regionów.
Według badań przeprowadzonych przez organizację konsumencką BV-Oeco, która przeprowadziła ankietę na grupie 1705 mieszkańców Belgii na temat ich poglądów na temat jedzenia mięsa, w sumie 11% osób przyznało, że nie je mięsa. Badanie zostało opublikowane przez instytut FPS Economy.
Okazuje się również, że mężczyźni częściej jedzą mięso niż kobiety. Co więcej, im starsza osoba, tym większe prawdopodobieństwo, że jej dieta będzie zawierała mięso.
Niemniej jednak, to gdzie mieszkamy, jest również istotnym czynnikiem – dwa razy więcej mieszkańców Brukseli nie je mięsa w porównaniu z Flandrią i Walonią. Nie oznacza to jednak, że wszystkie te osoby są wegetarianami. 1/3 respondentów w Brukseli (32%) stwierdziła, że je ryby, co oznacza wyższą liczbę niż we Flandrii (28%) i Walonii (24%). Jeśli chodzi o wiek, 28% osób w wieku od 16 do 24 roku życia nie je mięsa. Odsetek ten spadał wraz ze wzrostem wieku respondentów.
Badanie wykazało również, że mieszkańcy Belgii spożywają mięso głównie ze względu na smak i łatwość przygotowania. Aż 20-25% respondentów uważa, że produkcja mięsa jest przyjazna dla zwierząt i środowiska, a 1/3 jest zdania, że spożywanie mięsa jest szkodliwe zarówno dla środowiska, jak i dla zwierząt.
31.01.2023 Niedziela.BE // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
Latest from Redakcja
- Polska: Pierwsze renty wdowie trafiły już do emerytów. Odmowy też
- Polska: Kogo zwolni AI? Możesz to sprawdzić w wyszukiwarce
- Polska: PCK ma dosyć i zabiera kontenery na ubrania. Ludzie urządzili w nich śmietniki
- Polska: Ponad 200 zarzutów dla lekarza. Grozi mu kilka lat za kratami
- Polska: Egzamin ósmoklasisty 2025. Matematyka poszła im gorzej